Pierwsze dni wiosny postanowiliśmy wykorzystać na odwiedzenie rejonu, w którym pojawiamy się bardzo rzadko. Dobrym powodem do odwiedzin są wiosenne przeloty ptaków. Zorganizowani w małej grupie, zapakowaliśmy się do samochodów w piątkowe popołudnie i ruszyliśmy przed siebie.
Zajechaliśmy po zmroku... ale to było preludium do wszystkiego, bo niebo, pozbawi...
Zajechaliśmy po zmroku... ale to było preludium do wszystkiego, bo niebo, pozbawi...