Ponieważ blog był ostatnio podróżniczo-fotograficzny, pora na mały update z hodowli. Tak, terrarystyka ciągle jest naszym hobby
Przede wszystkim pająki z rodzaju Stegodyphus (S. dumicola i S. mimosarum) rosną jak na drożdżach. Większość wykluła się pod koniec lutego, a już w tej chwili można rozpoznać pierwsze samce "subadult". Zadziwiający jest apetyt i waleczność tych pająków. Atakują i uśmiercają ofiary kilkadziesiąt razy większe i masywniejsze od siebie. Przędą też obłędne ilości sieci. Można powiedzieć, że wizualnie i pod względem złożoności zachowań to jeden z najciekawszych pajęczaków z jakimi mieliśmy do czynienia.
Link do filmu z karmienia:
Inne pająki CB też mają się nieźle. Ceratugyrus sanderi i cały "żłobek" Phlogiellus sp. powoli osiągają pokaźne (a przynajmniej ten pierwszy ) rozmiary.
Do naszej hodowli trafiły też straszyki olbrzymie (Heteropteryx dilatata). W sumie też na brak apetytu to nie narzekają
Przede wszystkim pająki z rodzaju Stegodyphus (S. dumicola i S. mimosarum) rosną jak na drożdżach. Większość wykluła się pod koniec lutego, a już w tej chwili można rozpoznać pierwsze samce "subadult". Zadziwiający jest apetyt i waleczność tych pająków. Atakują i uśmiercają ofiary kilkadziesiąt razy większe i masywniejsze od siebie. Przędą też obłędne ilości sieci. Można powiedzieć, że wizualnie i pod względem złożoności zachowań to jeden z najciekawszych pajęczaków z jakimi mieliśmy do czynienia.
Link do filmu z karmienia:
Inne pająki CB też mają się nieźle. Ceratugyrus sanderi i cały "żłobek" Phlogiellus sp. powoli osiągają pokaźne (a przynajmniej ten pierwszy ) rozmiary.
Do naszej hodowli trafiły też straszyki olbrzymie (Heteropteryx dilatata). W sumie też na brak apetytu to nie narzekają