1
Polowanie na grubego zwierza
puszcza borecka żubry tamron 150-600 fotografia przyrodnicza polowanie plener wyprawa teleobiektyw
W tym roku to pierwsza taka wyprawa. Wraz z grupą znajomych wyruszyliśmy do Puszczy Boreckiej, by "zapolować" na żubry. Miejscowe stado jest dość liczne, ale bardzo płochliwe. Podejście ich w terenie to nie lada sztuka. Udało się to tylko częściowo. Czasem można jednak szczęściu pomóc i mieliśmy okazję zobaczyć żubry z bliska, również podczas dokarmiania.
Warunki fotograficzne były bardzo trudne - zimno, mokro, mało światła, mgła. Pozwoliło to jednak przestrzelać Tamrona 150-600 właśnie w tych sytuacjach. Dał radę, choć widać, że nie jest to sprzęt porównywalny z profesjonalnymi obiektywami stałoogniskowymi.
Charakterystyczne, szerokie ślady żubrów.
Stado, liczące sobie prawie 40 osobników, wychodzące z mgły, zrobiło spore wrażenie.
Czasem trafiały się sarny i łosie. Jednak były trudniejsze do podejścia niż żubry.
Fotografowanie z przyczepki ułatwia sprawę. Żubry "widzą" ludzką sylwetkę, gdy stoi ona na ziemi. W innym wypadku traktują ją jak integralną część ciągnika
Warunki fotograficzne były bardzo trudne - zimno, mokro, mało światła, mgła. Pozwoliło to jednak przestrzelać Tamrona 150-600 właśnie w tych sytuacjach. Dał radę, choć widać, że nie jest to sprzęt porównywalny z profesjonalnymi obiektywami stałoogniskowymi.
Charakterystyczne, szerokie ślady żubrów.
Stado, liczące sobie prawie 40 osobników, wychodzące z mgły, zrobiło spore wrażenie.
Czasem trafiały się sarny i łosie. Jednak były trudniejsze do podejścia niż żubry.
Fotografowanie z przyczepki ułatwia sprawę. Żubry "widzą" ludzką sylwetkę, gdy stoi ona na ziemi. W innym wypadku traktują ją jak integralną część ciągnika