Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?






- - - - -

Największy kwiat świata - raflezja

Napisany przez Dark_Raptor, w Flora 06 września 2012 · 12 672 wyświetleń

Borneo kwiat pasożytnictwo pasożyty Rafflesia raflezja bukietnica terrarium - rośliny przyroda
Raflezja (Rafflesia) to rodzaj roślin występujących w południowo-wschodniej Azji. Można je spotkać na Półwyspie Malajskim, Borneo, Jawie, Sumatrze i Filipinach. W skład taksonu wchodzi 28 gatunków, a w obrębie całej rodziny Rafflesiaceae - 55.

Rafflesia keithii


Tradycyjnie za odkrywcę tych roślin uznaje się Dra Josepha Arnolda i Sir Thomasa Raffles’a, którzy mieli znaleźć je podczas wyprawy w 1818 r. Ich nazwiskami ochrzczono największego przedstawiciela tej grupy - Rafflesia arnoldii. Jednak rzeczywistym odkrywcą raflezji był francuski przyrodnik i lekarz, Louis Deschamps. Dokonał tego podczas jednej ze swoich wypraw badawczych w latach 1791-94, podczas swojego pobytu na Jawie. Gdy podróżował na pokładzie statku „La Recherche”, który brał udział w poszukiwaniu dwóch innych jednostek - „Bussole” i „Astrolabe”, został wzięty do niewoli przez Holendrów. Ze względu na niezwykłą wiedzę i zdolności, gubernator holenderskiej kolonii Van Overstraten zaproponował Deschamps’owi pracę przyrodnika-badacza na wyspie. W ciągu kolejnych czterech lat spenetrował on wiele odległych rejonów Jawy. Wykonał przy tym ogromną ilość notatek i rysunków. Świat nauki ujrzał je jednak dopiero wiele lat później, w 1861 r.

Rafflesia keithii


Raflezja jest rośliną niezwykłą. Nie posiada łodygi, liści i korzenia. Jedynym organem widocznym dla człowieka jest okazały kwiat. Może osiągać blisko metr średnicy i ważyć 10kg. Czyni go to największym, pojedynczym kwiatem świata. Pozostała część rośliny to długie, nitkowate komórki (haustorium), przerastające tkanki lian. Służą one raflezji do wysysania soków ze swojego żywiciela, gdyż jest ona obligatoryjnym pasożytem.

Rafflesia keithii


Kolejną niezwykłością jest zapach. Raflezja wydziela odór gnijącego mięsa. Nieprzypadkowy jest też wygląd płatków i wnętrza kwiatu, przypominający rozkładające się tkanki zwierzęcia. Dzięki temu, roślina przywabia tabuny much, które później przenoszą jej pyłek. Najlepsze jest jednak to, że robią to za darmo, oszukane „obietnicą” smacznego posiłku.

Cykl rozwojowy raflezji jest bardzo słabo poznany. Wiadomo, że od chwili penetracji gospodarza do pojawienia się pąków może minąć ok. 5 lat. Pąki potrzebują kolejne kilka do kilkunastu miesięcy aby rozkwitnąć. W pełni kwitnienia roślinę można zobaczyć zaledwie przez kilka dni. Później ulega ona rozkładowi. Ponieważ raflezja rośnie niezwykle wolno, a samo kwitnienie różnych osobników musi być dokładnie zsynchronizowane, wszyscy przedstawiciele rodzaju Rafflesia należą do dużych rzadkości. Dodatkowo jej powiązanie z lianami z rodzaju Tetrastigma ogranicza jej występowanie do nielicznych, wyspowych populacji w różnych rejonach południowo-wschodniej Azji. Praktycznie wszystkie gatunki są skrajnie rzadkie i na granicy wyginięcia. Prowadzone w ostatnim czasie badania nad ich rozmnażaniem metodami in vitro dały pozytywne rezultaty. Wydaje się więc, że będzie możliwa ochrona raflezji „ex situ”.

Rafflesia keithii

Podczas naszej wyprawy mieliśmy okazję zobaczyć kilka okazów należących do gatunku Rafflesia keithii Meijer 1984. Jest to endemiczny gatunek spotykany tylko w rejonie Sabah, na Borneo. Jest jednym z największych gatunków, osiągający średnio 80-94 cm średnicy. Występuje w wilgotnych lasach deszczowych, głównie nizinnych i na wzgórzach, w pobliżu strumieni i rzek, na wysokości 250-940m. Posiada dwie rośliny żywicielskie - liany Tetrastigma leucostaphylum i T. diepenhorstii. Trafiliśmy na raflezję zupełnie przypadkowo, w drodze do gorących źródeł Poring. Wcześniejsze próby zobaczenia jej w okolicy miasta Tambunan nie dały rezultatu, gdyż rosła tam wtedy wyłącznie w postaci pąków. Możliwość zobaczenia tego cuchnącego pasożyta jest niezwykłym przeżyciem. Zwłaszcza, że ze względu na masowe niszczenie jego siedlisk, spotkanie to staje się coraz mniej prawdopodobne.

DSC3639






Przeszukaj mój blog

użytkownicy przeglądający

0 zarejestrowanych terrarystów, 0 gości, 0 anonimowych terrarystów

Ostatni odwiedzający






© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.