Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?






- - - - -

Nadgorliwość jest gorsza od... czyli co się stało z warzuchą?

Napisany przez Dark_Raptor, w Newsy, Nauka 02 września 2013 · 3 204 wyświetleń

botanika roślina terrarium - rośliny warzucha ochrona chroniona zniszczona zniszczenie stanowisko in situ rzadka rzadki gatunek
Warzucha polska (Cochlearia polonica), endemiczny gatunek rośliny z rodziny kapustowatych. Jest niezwykłą rzadkością i praktycznie jej występowanie jest ograniczone do małego obszaru w okolicach Białej Przemszy (strumień Centuria). Teren ten jest objęty szczególną ochroną, bo na większości naturalnych stanowisk roślina zniknęła.
Wszyscy wiedzą, że taki gatunek wymaga szczególnej ochrony, jednak może się zdarzyć, że zagrożenie nadejdzie z najmniej spodziewanej strony. Na początku sierpnia dotarła wiadomość o zniszczeniu największego jej stanowiska. Wszystko wydaje się wskazywać, że jego sprawcami są... naukowcy i studenci z UJ! Władze uczelni milczą, a sprawa jest bulwersująca, bo grupa która tam działała znajdowała się pod opieką profesora botaniki! Teren został zadeptany, sporo roślin wyrwana lub połamana. Wszystko to podobno zrobiono aby... pomóc roślinom. Odsłaniając teren i usuwając powalone gałęzie miano im dać więcej światła. Jak widać nie do końca przemyślana ochrona in situ, może doprowadzić do opłakanych skutków. Może to być też dobrym źródłem do przemyśleń dla osób, myślących, że introdukowanie i ochrona rzadkich gatunków to taka prosta sprawa.

Cochlearia polonica

Warzucha polska (Cochlearia polonica)


Więcej informacji można znaleźć tutaj:
http://katowice.rdos.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2871:u-rode-centurii-zniszczono-siedlisko-unikatowej-warzuchy-polskiej&catid=48:informacje-dla-prasy&Itemid=67
http://www.radio.katowice.pl/index.php?id=94&tx_ttnews[tt_news]=35869&tx_ttnews[backPid]=14&cHash=e2ba0c47bd
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,14480687.html




Znam podobny przykład dotyczący jednego z gatunków bardzo zagrożonego minoga, gdzie poważany profesor zabrał ze sobą prawie wszystkie okazy jakie zdołał pozyskać, po czym wylądowały w słoiku z formaliną...

Jest to bardzo przykre, ale im głębiej przyglądniemy się pracy pewnych "naukowców", tym więcej jesteśmy w stanie doszukać się antyprzykładu w pozornie przykładnych osobach... 

Przykładów jest zapewne sporo. Ostatnie osobniki alki olbrzymiej zabito... by trafiły wypchane do naukowej kolekcji muzealnej. Jaki to absurd, niech świadczy fakt, że była to para wysiadująca jaja...

Znam podobny przykład dotyczący jednego z gatunków bardzo zagrożonego minoga, gdzie poważany profesor zabrał ze sobą prawie wszystkie okazy jakie zdołał pozyskać, po czym wylądowały w słoiku z formaliną...

Jest to bardzo przykre, ale im głębiej przyglądniemy się pracy pewnych "naukowców", tym więcej jesteśmy w stanie doszukać się antyprzykładu w pozornie przykładnych osobach... 

UJ jak widać potrafi. Jestem ciekaw czy sprawa zostanie tak tylko rozdmuchana i na tym zakończona, czy faktycznie pracownicy "naukowi" uczelni (choć wygląda na to, że wiedzę mają oni mniejszą niż niektórzy studenci) zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

Ktoś niestety się "pośpieszył". Z tego co czytałem, nie mieli nawet pozwoleń na jakiekolwiek prace w tym miejscu.

 

Znałem pewną osobę, która zajmowała się kolekcją roślin chronionych w jednym z ogrodów botanicznych. Jej pozyskiwanie okazów do kolekcji polegało na wyszukaniu informacji o stanowisku, zapakowaniu się w autobus, nakopaniu tylu okazów do siatki ile się dało i przywiezieniu materiału na nowe miejsce (do ogrodu). Im rzadszy i bardziej chroniony okaz, tym lepiej ;) Oczywiście bez stosownych papierków. Nie ma to jak przykład płynący z góry :>

UJ jak widać potrafi. Jestem ciekaw czy sprawa zostanie tak tylko rozdmuchana i na tym zakończona, czy faktycznie pracownicy "naukowi" uczelni (choć wygląda na to, że wiedzę mają oni mniejszą niż niektórzy studenci) zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

Przeszukaj mój blog

użytkownicy przeglądający

0 zarejestrowanych terrarystów, 0 gości, 0 anonimowych terrarystów

Ostatni odwiedzający






© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.