MorfSnakes

Żmija jak malowana

Jak będziesz szukał informacji to nie o zwince tylko o żyworódce bo to właśnie ona jest na zdjęciu.

To młode będą snow i anery. Ja Ci powiem tak. Jeśli chcesz uzyskać węże, na który będzie jako taki popyt to pozbądź się tych co masz i zainwestuj w dwie ładne parki. Jesli natomiast upierasz się przy tych co masz to dokup im do pary takie odmiany, które Ci się podobają i ciesz się potomstwem choćby i nawet w ubarwieniu klasyków.

To nie jest wina jajek samych w sobie tylko warunków w jakich przebywają. Po jakim czasie zaczęły się zapadać? Jaki masz inkubator?

Z roku na rok na rok powstają coraz to nowe kombinacje genów więc jak długo cena blizzarda czy ultramela ma utrzymać sie na wysokim poziomie? Musi spaść i to są naturalne prawa rynku.

Być może tak jest aczkolwiek w życiu nie musiałem machać żarciem żadnemu właściwemu i nawet najbardziej oporne węże prędzej czy później ustępowały. Wiadomo, że kusi je ruch poruszanego gryzonia jednak niestety w sporej ilości przypadków również je stresuje. Zresztą z tego co można wywnioskować tak też było u powyższego hondurasa. Osobiście wychodzę z założenia, że dużo lepiej sprawdzają się metody, w których wąż ma spokój i te właśnie metody przynoszą rezultaty najszybciej. Nie miałem jednak nigdy obsolet także możliwe, że w ich przypadku nie ma innego sposobu. Nie znam się więc nie przeczę

Niestety ale właśnie Ci ludzie, którzy trzymają żółwie w oczkach i stawach najczęściej wypuszczają je przed zimą do jezior i rzek. I jak wyobrażacie sobie wykopanie zbiornika wodnego w mieście? Rozumiem rozgoryczenie ale też bez przesady ludzie Z tego co mi wiadomo to żółwie znajdujące się w ZOO miały bardzo duży zbiornik wodny i nie wiem do końca jakie były przyczyny ubicia gadów ale z tym wieszaniem psów na dyrekcji czy tam kierownictwa zoo to myślę, że można by się jeszcze chwilę wstrzymać.

Twoja zbożówka jest taka jak każda inna I wierz mi, że jeśli wilgotność jest na poziomie 50%, a w terrarium jest wilgotna kryjówka to wszystko jest tak jak należy. Wąż może po spryskiwaniu bardziej aktywny ale nie oznacza to, że wilgotność dobowa ma wynosić 70 czy tam nawet 80%.

Wąż je? Wypróżnia się? Rośnie? Więc jest zdrowy. Nie zmieniaj czegoś co działa tak jak należy

Fajnie, że nasze pociechy też "czują klimat" Oby im nie przeszło.

Bezczelnie podepnę się pod temat - sorry, tematyka ta sama, a nie ma sensu zakładać kolejnego. 

Małe morfeuszki

No girą raczej nie upchnął

Rozcieli pewnie butelkę, potem taśmą dookoła i tyle.

Kupię lampropeltisy. Chętnie podrostki. Ewentualne oferty wraz z ceną proszę kierować na pw. Pozdrawiam

Możesz próbować łączyć ze snow tessera lub tessera het snow.

Żeby proces od zmętnienia oczu do zrzucenia wylinki trwał trzy dni to chyba by trzeba ze skóry tego węża obedrzeć.

Na dobrą sprawę to na żadnym gatunku się nie dorobisz. Z jednej strony musisz mieć odmiany barwne, na które jest jako taki popyt, a żeby te mieć to trzeba trochę grosza wyłożyć. A nawet jak już rozmnożysz i uzyskasz odmiany barwne, które będą coś warte to ja życzę szczęścia w sprzedawaniu ich w PL, gdzie 75% ludzi (jak nie lepiej) targuje się o każde 10 zł.

Prawda jest taka, że nie znając pochodzenia tych węży to możemy sobie gdybać co do ich odmian. A pewnie nie poznamy bo te węże nie są już młode. Nr 6 mi osobiście ani nie wygląda na snow ani na butter. Powiedziałbym candy cane ale to też będzie strzał. Pozostaje albo poznać rodziców węży co mogłoby wiele wyjaśnić albo chociaż zobaczyć więcej zdjęć. W przeciwnym wypadku to możemy tu debatować w nieskończoność, a 100% pewności nie będzie wcale.