Jump to content

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?






- - - - -

Kierunek Biebrza!

Posted by Dark_Raptor, w Newsy, Fotografia, Podróże 18 April 2016 · 2,023 wyświetleń

biebrza fotografia plener podróż ptaki kwiaty wiosna
Pierwszy, wolny weekend od dłuższego czasu. Zatem zwijamy się i ruszamy w drogę. Tym razem naszym celem staje się Biebrzański Park Narodowy. Większość ptactwa już poleciała, ale liczymy, że zawsze coś ciekawego się "złapie". Pogoda nie zapowiada się najlepiej, ale jest nadzieja, że nie będzie aż tak źle.

Posted Image

Ekipa "Biebrzniętych" gotowa do drogi.


Zajechaliśmy w piątek wieczorem. Pobudka o świcie, szybkie śniadanie i w drogę. Chmury niosły przelotne opady, ale popadało tylko chwilę rano. Ruszyliśmy na Czerwone Bagno. Podchodziliśmy do tego tematu już dwa razy, startując od strony Kopytkowa. Za każdym razem tonęliśmy w bagnie :) Aby nie popełnić tego błędu, wybraliśmy wariant od Rajgrodu, odbywając ponad 30 kilometrowy marsz przez Grzędy.

Posted Image

Punkt widokowy na Grzędach.


Posted Image

Jeden z licznych pomostów biegnących w bagna.


Pogoda do fotografowania była średnio ciekawa. Gdy nie było słońca, padało i wiało, pojawiały się ciekawe obiekty do obfotografowania. Gdy było ładnie i słonecznie, albo nic nie napataczało się przed obiektyw, albo było zbyt daleko na robienie zdjęć. Falujące, rozgrzane powietrze też dołożyło swoje. Pomimo tego, mieliśmy okazję zobaczyć sporo przyrodniczych ciekawostek. W podszycie masowo kwitły przylaszczki, zawilce gajowe i żółte. Widzieliśmy też łuskiewniki i sasanki. Zobaczyliśmy również widłaki, całe łany widłaków.

Posted Image

Bór sosnowy z licznymi widłakami w podszycie.


Posted Image

Kserotermiczne murawy i chrobotki na polodowcowych wydmach.


Posted Image

Typowy ols z olchą czarną i brzozą.


Posted Image

Kaczeńce w okolicy Bagna Ławki.


Świat zwierząt reprezentowały głównie ptaki. Z drapieżników udało się zobaczyć parę bielików, myszołowy, błotniaki stawowe. Z innego ptactwa dominowały gęsi, kaczki krzyżówki, bociany białe, płaskonosy, bataliony, czajki, czaple białe i siwe, bekasy kszyki. Te ostatnie były szczególnie ciekawe ze względu na niezwykły głos emitowany przez ich pióra w locie nurkowym. Z drobnicy wszędzie pojawiały się sikory bogatki, modre, zięby, rudziki, wróble i mazurki.

Posted Image

Gęś gęgawa.


Posted Image

Bielik.


Posted Image

Myszołów.


Z innych kręgowców, z dystansu ok. 3 km widzieliśmy łosie, z bliższego dystansu sarny, prawie rozjechaliśmy jeża ;) Ciągle napotykaliśmy na ślady działalności lisów, być może również widzieliśmy odchody wilka. Kilka razy obserwowaliśmy jaszczurki zwinki i żyworodne. Prosto pod nogi wypełzł nam ponad półmetrowy zaskroniec. Żmii niestety nie widzieliśmy. Świat owadów licznie reprezentowały trzmiele, motyle - głównie cytrynki, kilka rusałek oraz mrówki. Na wydmach masowo pojawiały się omrzele (Opatrum sabulosum), trzyszcze piaskowe i różne gatunki samotniczych pszczół. Pojawiły się także mrówkolwy, na razie dość lichych rozmiarów.

Posted Image

Tarnina


Posted Image

Przylaszczka


Posted Image

Sasanka opanowana przez trzmiele


Posted Image

Przylaszczka raz jeszcze...


Biebrza zaczyna tętnić życiem dość wcześnie. Choć wiosenne przeloty w zasadzie się skończyły, ciągle można zobaczyć coś interesującego. Grunt, trafić na ładną pogodę i mieć trochę szczęścia. Fotograficznie zwierzaki tym razem nie dopisały. Może następnym razem ;)




łłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłoooooooooooooooooooooooooooo

Przeszukaj mój blog

użytkownicy przeglądający

0 members, 2 guests, 0 anonymous users

Ostatni odwiedzający






© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.