Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?






- - - - -

Meyer Görlitz Trioplan 100mm f/2.8

Napisany przez Dark_Raptor, w Makrofotografia, Fotografia, Test 27 czerwca 2016 · 2 768 wyświetleń

trioplan obiektyw test bokeh 100/2.8 meyer
We współczesnej fotografii, jednym z najbardziej poszukiwanych parametrów uzyskiwanych zdjęć jest ostrość. Wszyscy patrzą np. na wykresy MTF (Modulation Transfer Function - funkcja przenoszenia modulacji lub optyczna funkcja przenoszenia), obrazujące właściwości optyczne obiektywu. Czy jednak ostrość to jedyny wyznacznik dobrego obiektywu? Kontrast, przenoszenie koloru, sposób rozmywania tła poza głębią ostrości (tzw. bokeh) to tylko niektóre cechy, mające również niebagatelne znaczenie. Czy jednak są sytuacje, gdy stary obiektyw, mocno nieostry, z kiepskim kontrastem może stać się obiektem poszukiwań fotografów na całym świecie? Ależ tak, zwłaszcza jeśli ma on swój „charakter”.

Dodany obrazek




W dzisiejszym teście, jeden z naszym zdaniem najciekawszych obiektywów, pozwalających na kreatywną fotografię. Meyer Görlitz Trioplan 100mm f/2.8 to konstrukcja pochodząca z pierwszej połowy XX w. Pierwsze egzemplarze powstały dokładnie 100 lat temu, w 1916 r. Obiektyw produkowano z szeregiem mocowań, m.in. Exacta, M39, Praktina, M42. Ten ostatni jest szczególnie wygodny, ze względu na szeroką dostępność tanich przejściówek do większości współczesnych aparatów.

Dlaczego tak stara konstrukcja jest obiektem poszukiwań? I dlaczego firma Meyer Optik zdecydowała się w tym roku ponownie uruchomić produkcję tego obiektywu, choć tak bardzo odstaje on parametrami od współczesnych urządzeń optycznych? Odpowiedzią na te pytania jest specyficzny charakter rozmywania tła, przy maksymalnie otwartej przysłonie. Nazywany „bąbelkowym” (soap buble bokeh), zakręconym (twirled) jest na tyle charakterystyczny, że dość trudny do podrobienia w innych szkłach. Za powstawanie tego efektu odpowiedzialna jest konstrukcja optyczna obiektywu – klasyczny tryplet, czyli trzy soczewki położone w trzech grupach. Ich budowa i sposób korygowania aberracji powodują, że przy maksymalnie otwartym obiektywie, każdy blik, jasny punkt leżący za strefą głębi ostrości, staje się prążkiem.

Dodany obrazek



Efekt ten widoczny jest tylko przy wartości f/2.8. Na jego intensywność wpływa ustawienie aparatu względem źródła światła i to, co znajduje się w tle. Ważna jest też wielkość fizyczna sensora. Szkło szczególnie pokazuje pazur, gdy zastosuje się je na pełnej klatce. Warto zaznaczyć, że jednych „bąbelki” drażnią, zwłaszcza gdy są nadużywane, inni za nimi szaleją. Wydaje się nam, że warto mieć w swoim portfolio kilka „magicznych” kadrów z Trioplana, a fotografowanie nim może przynieść sporo radości.

Dodany obrazek


Dodany obrazek




O tym „szaleństwie” niech świadczy fakt, że jeszcze kilkanaście lat temu można go było kupić za mniej niż 50 zł, głównie jako ciekawy okaz kolekcjonerski. W krótkim czasie jego ceny wywindowano do ponad 2000 zł, a bywają i jeszcze droższe. Parcie rynku robi swoje :)

Budowa i mechanika
W zależności od modelu, może występować pewne różnice. Meyer Görlitz Trioplan 100mm f/2.8 to mała, zwarta, solidna konstrukcja. Długość obiektywu to 105 mm, waży 270 gramów. Został w całości wykonany z metalu. Jest też w pełni manualny. Średnica mocowania filtrów to 49 mm.
Pierścienie ustawiania ostrości i pierścień przysłony są dość duże i wygodnie się obracają, pozwalając precyzyjnie sterować parametrami szkła. Obiektyw wyposażono w małą, nakręcaną, metalową osłonę przeciwsłoneczną.

Dodany obrazek


Dodany obrazek




Optyka
Jak wspomniano wcześniej, to trzy soczewki położone w trzech grupach, czyli tzw. tryplet. W obiektywie zastosowano 15 listków przysłony, co owocuje ładnym rozmyciem tła po jej domknięciu. Zakres przysłony Trioplana to zakres od f2.8 do f22. Minimalna odległość ostrzenia to 1m.
Przy maksymalnym otwarciu, szkło dość mocno mydli i traci bardzo dużo kontrastu. Domknięcie o 2-3 działki przysłony, mocno poprawia jakość obrazu. W modelach posiadających wygrawerowaną na obudowie czerwoną literę „V” zastosowano najlepsze powłoki przeciwodblaskowe. Niestety, nie spisują się one tak dobrze jak we współczesnych konstrukcjach. Najnowsze wersje Trioplanów zostały pod tym względem dostosowane do cyfrowych aparatów, jednak wyceniono je niezwykle wysoko.

Dodany obrazek


Dodany obrazek




Użytkowanie
Trioplan 100/2.8 to obiektyw „do zadań specjalnych”. Kupujący oczekują od niego „artystycznego” lub jak kto woli, „magicznego” bokehu, aby uzyskać określony efekt. Zdjęcia wykonane Trioplanem są na tyle specyficzne i charakterystyczne, że trudno je pomylić z innymi.
Fotografując Trioplanem można mieć sporo dobrej zabawy. Patrząc w wizjer aparatu, nie do końca widzimy to, co pojawi się ostatecznie na zdjęciu. Szczególnie dobrze spisuje się on w makrofotografii, gdzie głębia ostrości jest minimalna i gdzie możemy mieć duży wpływ na to, co znajdzie się w całym kadrze. Zwykłe, proste pstryki zmieniają się w magiczny „mikroświat” pełen blików, prążków i odblasków.

Dodany obrazek


Dodany obrazek



Podsumowanie
Trioplan jest bardzo ciekawmy uzupełnieniem naszej szklarni. Efekty z tego obiektywu nie każdemu przypadną do gustu, jednak naszym zdaniem są one bardzo ciekawe. Jeśli komuś trafi się jakaś niezwykła okazja i jednocześnie lubi ten specyficzny bokeh, warto się w niego wyposażyć.

Dodany obrazek


Dodany obrazek






Przeszukaj mój blog

użytkownicy przeglądający

0 zarejestrowanych terrarystów, 0 gości, 0 anonimowych terrarystów

Ostatni odwiedzający






© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.