Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?






- - - - -

Fotografia IR - początki

Napisany przez Dark_Raptor, w Fotografia 09 czerwca 2014 · 3 798 wyświetleń

fotografia ir podczerwień krajobraz fotografowanie światło filtr matryca
Ze względu na permanentny brak czasu, częstotliwość wpisów na blogu znacząco spadnie. Jednak aby pozostać w klimatach fotograficznych, dziś mały eksperyment… fotografia w podczerwieni (IR).

Fotografia IR


Zacznijmy od tego, że światło widzialne to zaledwie drobny fragment całego spektrum światła. Najbliżej jego zakresu (400 – 700 nm), ale już poza granicami naszego postrzegania, są ultrafiolet (<400 nm) i podczerwień (>700 nm). Ta ostatnia jest o tyle ciekawa, że podlega wszystkim podstawowym prawom fizyki (załamanie, rozproszenie, odbicie), można ją również uchwycić na matrycy aparatu… jednak niestety nie zawsze.

Fotografia IR jest dość osobliwą sztuką. Można potraktować ją raczej jako swego rodzaju ciekawostkę. Powstające jednak z jej pomocą obrazy, potrafią wyglądać niezwykle efektownie i rzucać zupełnie nowe światło (dosłownie!) na znane nam motywy. Szczególnie osobliwie wyglądają w takim świetle rośliny. Związane jest to ze zjawiskiem silnego odbijania podczerwieni przez chlorofil. Na odpowiednio przygotowanych zdjęciach rośliny stają się śnieżnobiałe, krajobraz przypomina zimowe widoki… ale z drzewami i krzewami z pełnym ulistnieniem.

Fotografia IR


Co jest potrzebne do wykonywania tego rodzaju zdjęć? Przede wszystkim filtr, który będzie odcinał światło widzialne i przepuszczał promienie podczerwone (czasem wpuszcza trochę światła czerwonego). Na rynku jest sporo tego rodzaju konstrukcji, w bardzo różnych cenach. Przyzwoite filtry (Hoya, Green.L) można nabyć już w granicach 100 zł. Drugą rzeczą jest aparat. I tu zaczyna się problem, bo większość nowych konstrukcji wyposażona jest w filtr odcinający podczerwień. Instalując na nich filtr IR nie uzyskamy pożądanego efektu! Można próbować przerobić korpus tak, by usunąć przeszkadzający nam element, może to jednak oznaczać trwałe uszkodzenie aparatu (przeważnie jest on mocowany na matrycy na stałe) i ewentualną utratę gwarancji. Jednak nie jesteśmy na pozycji straconej, wiele starych „puszek” pracuje bezproblemowo w IR, bo ich filtry są dość słabe i przepuszczają promieniowanie podczerwone. Ewentualny zakup i przeróbka starego aparatu do tego rodzaju zdjęć, nie jest specjalnym kłopotem. Odpowiednio „spreparowany” korpus pozwala na robienie zdjęć IR z ręki. Czemu to ważne, zaraz wyjaśnimy.

Fotografia IR


Trzecią rzeczą, która może się bardzo przydać jest statyw. Filtr podczerwieni to niemal czarny krążek. Światło podczerwone, aby poprawnie naświetlić matrycę, musi docierać przez dłuższy czas. W piękny słoneczny dzień, gdy w świetle widzialnym uzyskujemy czasy rzędu 1/500-1/1000 sekundy, z nakręconym filtrem IR ekspozycja wydłuża się nawet do kilkunastu sekund! Bez statywu zdjęcia będą poruszone, a więc do niczego. Dodatkowo warto doposażyć się w wężyk spustowy, aby móc wyzwalać migawkę bez dotykania aparatu. To zwiększy szansę na ostre zdjęcia jeszcze bardziej, podobnie jak tryb wstępnego podnoszenia lustra w części aparatów.

Fotografia IR


Mamy więc już wszystko co potrzeba: filtr, odpowiedni aparat, statyw z wężykiem. Czekamy na piękną, słoneczną pogodę i poszukujemy odpowiedniego miejsca. Najlepiej aby było tam dużo roślin, koniecznie w pobliżu wody (dodatkowy efekt z odbiciami nieba). Zanim zrobimy pierwsze zdjęcie, należy przyswoić sobie pewną procedurę. Wykonanie wszystkich kroków, pozwoli na bezproblemową pracę ze sprzętem i cieszenie się udanymi fotografiami.

Pierwszy krok, który wykonujemy przed całą sesją (jeśli zostanie zrobiony dobrze, wystarczy tylko raz) to ustawienie poprawnego balansu bieli. Należy wybrać tryb ręcznego ustawiania (preselekcja), nałożyć na obiektyw filtr IR i ustawić balans celując w jednolicie zieloną przestrzeń oświetloną ostrym, słonecznym światłem, np. na trawę. Jeśli wszystko jest OK, na pierwszym wykonanym zdjęciu niebo będzie miało buro-brązowy kolor, a liście będą niemal białe (lub przechodziły w niebieski kolor). Niestety wiele aparatów ma poważny problem z ustawieniem WB (odcinanie podczerwieni przez wbudowany na matrycy filtr). Czasem jakiś rezultat daje odkręcenie obiektywu i próba ustawienia WB z przyłożonym do bagnetu filtrem IR. Jeśli żadna metoda nie skutkuje, fotografujemy w RAWach, a temperaturę barwową zdjęcia ustawiamy na możliwie najniższą (najczęściej 2000-2500 K). W tej sytuacji, już w trakcie obróbki, trzeba będzie ostro popracować nad ostateczną kolorystyką zdjęcia. Rezultaty nie zawsze są jednak udane.

Fotografia IR


Drugi krok to ustawienie kadru. Robimy to bez założonego filtra (gdy jest on na obiektywie, w wizjerze nie widać praktycznie niczego). Umieszczamy aparat na statywie, podłączamy wężyk. Po wykadrowaniu, ustawiamy ostrość w interesującym nas miejscu (z założonym filtrem IR autofocus głupieje), przełączamy aparat w tryb manualnego ostrzenia, czyli wyłączamy AF.

Trzeci krok, to ostrożne założenie filtra IR. Staramy się nie popychać czoła obiektywu, gdyż możemy wtedy zmienić punkt położenia ostrości lub zmienić ogniskową w zoomie. A to już zmieni ostateczny kadr, który chcieliśmy uzyskać.

Robimy zdjęcie. W przypadku wielu aparatów czas naświetlania to kilka-kilkanaście sekund. Jeśli wszystko pójdzie OK, uzyskujemy interesujący nas obrazek. Najczęściej będzie wymagał on jeszcze sporo obróbki, dlatego tradycyjnie polecamy fotografowanie w RAWach. Te pliki zdecydowanie lepiej znoszą postprocessing i są bardziej elastyczne niż już skompresowane JPGi. Obróbka jest jeszcze elementem, który w naszym przypadku wymaga sporego dopracowania. Praca z plikami polega, przede wszystkim, na mieszaniu kanałów czerwonego i niebieskiego, podbijaniu kontrastów. Także obróbka do czerni i bieli może tchnąć w zdjęcia sporo życia.

Fotografia IR


Podsumowując. Fotografia IR to ciekawy eksperyment, pozwalający pokazać znane miejsca w zupełnie nowym ujęciu.

PS. Jak sprawdzić, czy mój aparat nadaje się do zdjęć w podczerwieni? Najlepiej zrobić tzw. „test pilota”. W kierunku aparatu kierujemy diodę sterującą pilota do telewizora. Jeśli w trybie podglądu na żywo (Life View – LV) lub w aparatach pozbawionych tego trybu, na zrobionych zdjęciach, widzimy w miejscu diody światło, oznacza to możliwość pracy w IR. Najlepiej sprawdzają się stare konstrukcje, z matrycą CCD – Nikon D70(s), D50, D100, D2H. Niektóre można kupić już za ok. 400 zł.

Niektóre obiektywy mogą dawać w centrum kadru jasną, wypaloną plamę. Zjawisko to nazywane jest "hot spot" i nie da się go usunąć. Związane jest ze specyficzną konstrukcją optyki obiektywu. W przypadku jego pojawienia się, należy fotografować innym sprzętem. Listę obiektywów "hot spotujących" można znaleźć w sieci. Warto to sprawdzić, aby nie mieć niemiłej niespodzianki ;)




Najlepsze ostatnie zdjęcie Ci wyszło :)!

Dzięki. Tylko technicznie nie jest ono najlepsze (za długi czas naświetlania). Jak zrobi się pogoda i będzie ciut więcej czasu, może uda się kilka rzeczy poprawić.

Najlepsze ostatnie zdjęcie Ci wyszło :)!

Przeszukaj mój blog

użytkownicy przeglądający

0 zarejestrowanych terrarystów, 0 gości, 0 anonimowych terrarystów

Ostatni odwiedzający






© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.