Mam nietypowe pytanie, tak mi sie wydaje przynajmniej. Czy ktoś wie o szkodliwości wierzby naszej jeśli chodzi o zwierzaki?
Mam dostęp do rozdrabniarki i sporą ilość gałęzi. Ciekaw jestem czy są jakieś przeciwskazania? Podłoże dla lamparta, orzęsionego, hogów, a może nawet Agamy. Mogę regulować grubość skrawków i nie o zapchanie pytam, tylko o szkodliwość na zasadzie "może jakieś opary toksyczne". I to nie pytanie nowicjusza, mikroby i inne szkodniki wybiłbym albo temp (wygrzanie) albo uv (mam dostęp do dużej lampy uv). Będę wdzięczny za sensowne odpowiedzi
