





Incydent u agam
Napisany przez Seba1895,
w
Agamy brodate
14 czerwca 2014
·
1 028 wyświetleń
agama brodata osobnik dorosły atak dominacja

Wszelkie urazy mechaniczne u gadów leczą się bardzo długo. Dlatego też bardzo się przejąłem stanem jaszczurki, bo wiedziałem że każdy ruch sprawiał jej ból, noga wyglądała na bezwładną, ale sprawdzałem czucie tak jak mi kazano i na całe szczęście to czucie było. Następnego dnia pojawiła się wyczuwalna opuchlizna, Oczywiście Feliksa trzymałem osobno, a później zdecydowałem że wyniosę go do terrarium szkolnego i tam się nim będę opiekował. Agama przez parę dni nic nie jadła, dlatego też zaczęła tracić na wadzę. Każdego dnia moczyłem nogę w Rywanolu. Po tygodniu wrócił apetyt. Po 2 tyg. agama mogła ruszać nogą bardziej i opuchlizna zmniejszyła się. Powrót do zdrowia trwał ponad miesiąc.
Obecnie Feliks jest zdrowym samcem w pełni sił. Po urazie nie ma żadnego śladu, biega tak jak powinna biegać sprawna jaszczurka. Drugiego samca ogląda tylko czasem przez szybę, wiem że gdybym je teraz połączył doszło by do walki, która dla jednego jak i drugiego byłaby niebezpieczna. Dlatego przestrzegam przed trzymaniem dwóch samców, zwłaszcza jak widać już znaczną różnicę w ich wielkości. Bazyl wchodził w wiek dorosły może dlatego zaatakował młodszego samca, walka o terytorium. W każdym razie Feliks miał dużo szczęścia
