Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Takuya

Użytkownik od 04 maj 2015
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 27 2025 14:20

#1857813 Hodowla

Napisany przez Takuya na 29 lipca 2018 - 21:10

M. pulcher wspomniałem :-P, a co do Eresus sp., napisałem w ten sposób, bo nie byłem pewien który z tych gatunków występuje w Polsce. Pamiętam że kiedyś (jeszcze w 2017 roku) wymieniony był właśnie owy E. cinnabarinus, i o ile się nie mylę, ten gatunek rozdzielono na trzy różne gatunki i wynikło z tego, że to właśnie jeden z nich, E. kollari występuje w naszym kraju.




#1857469 Hodowla

Napisany przez Takuya na 25 lipca 2018 - 21:25

Sprostuję, żebyście wiedzieli na przyszłość, w Polsce pająki objęte ochroną ścisłą lub częściową to:

  • Cały rodzaj Atypus (Atypus affinis, Atypus piceus, Atypus muralis)
  • Mughiphantes pulcher
  • Agroeca dentigera
  • Philaeus chrysops
  • Eresus sp.
  • Bathyphantes eumenis
  • Yllenus arenarius

Tych pająków nie można odławiać, ani przetrzymywać w domu.




#1857188 Pająk z tuby korkowej

Napisany przez Takuya na 22 lipca 2018 - 22:22

Trafił Ci się fajny gratis w postaci Uroctea sp.

Nie jest to gatunek krajowy, został zawleczony.




#1844238 Substrat dla chrząszczy

Napisany przez Takuya na 07 marca 2018 - 19:33

 

 

Czy żadne inne drzewo po za dębem bukiem się nie nadaje? Nie żeby problemem było znalezienie tego typu drewna, po prostu jest wiele innych twardych drzew które mogę znaleźć dla tego pytam.

Najlepszym wyjściem będzie właśnie próchno dębowo-bukowe. Lepiej nie ryzykować z podawaniem innego. Pamiętaj tylko o tym, że drewno nie może pochodzić od drzew iglastych, ponieważ zawiera dużo żywicy, która może być letalna dla larw. Jeżeli nie masz możliwości znalezienia próchna owych drzew, możesz również zakupić substrat, wystarczy popytać tutaj na forum, niegdyś sam tak robiłem.

 

Najprostszy sposób na dezynfekcje? Piekarnik?

Polecam zalanie wrzątkiem i pozostawienie substratu w tej wodzie na 24 godziny. Proces zalewania wrzątkiem można w przeciągu tych 24 godzin powtórzyć 2-3 razy.

 

 

Jak nazbieram np kilka kg próchna zmiele i wsadzę go do piekarnika to raczej nie powinno być problemu z przechowywaniem?

Nie widzę problemu, przechowujesz normalnie jak ziemie do kwiatów. Polecam przechowywać wysuszony substrat, wtedy nie będzie problemu z pleśnią ze względu na słabą wentylacje, chociaż ja nigdy takowego nie miałem.

 

 

I szybkie dodatkowe pytanie dogrzewać larwy i chrząszcze czy temp pokojowa wystarcza? Z opisów gatunkowych wynika że jednak kabel grzewczy się przyda, jednak spotykałem posty na forach gdzie aprobowano temp pokojową.

Gatunki rodzime nie muszą być dogrzewane. Temperatura pokojowa jest również optymalna dla części gatunków egzotycznych.

 

 

W jakim stanie rozkładu musi być drewno? Na poziomie takiego co kruszy się już w rękach(praktycznie bez użycia siły) (...)

Drewno oraz liście muszą być w zaawansowanym stadium rozkładu, próchno powinno kruszyć się w rękach bez większego użycia siły. Co do rozdrabniania, polecam 70% rozdrobnić na mniejsze kawałki, lecz zostawić także kilka nierozdrobnionych "klocków" próchna, które będą zakopane na dnie pojemnika/terrarium.

 

-Śladowe ilości innych lisci lub próchna( pomijając drzewa iglaste) nie zaszkodzi larwą?

Nie powinny, sam kiedyś dodawałem kilka liści olchy do substratu dla C.aurata oraz P.marginata



#1821930 Hodowla Polskich owadów

Napisany przez Takuya na 24 sierpnia 2017 - 12:23

Tak naprawdę nie zostało sprecyzowane co Cię interesuje, poza tym, aby owad nie był skryty.

Od siebie mogę polecić chociażby chrząszcze, takie jak Oryctes nasicornis, wcześniej wspomniana przez Riasta Cetonia aurata, a jeżeli interesują Cię drapieżniki, zasugerowałbym przedstawiciela Carabidae nieobjętego ochroną gatunkową - Carabus violaceus.. z tym, że jest to gatunek aktywny nocą, w dzień może się ukrywać. Dodatkowo dla nowicjusza problemem może być odróżnienie go od kilku innych gatunków biegaczy, które już objęte są ochroną gatunkową, dlatego ich hodowla w domu jest nielegalna.

Jeżeli interesujesz się również akwarystyką, bardzo polecam chrząszcza wodnego - Dytiscus marginalis oraz pluskwiaki, takie jak Nepa cinerea czy Ranatra linearis.

Przedstawicieli Tettigoniidae również można hodować, jednakże są to aktywne owady, wymagające sporej przestrzeni. Dodatkowo bardzo często wykazują skłonności kanibalistyczne, nie polecam więc trzymać ich w grupach. Moim faworytem wśród naszych krajowych pasikonikowatych jest Decticus verrucivorus




#1808368 Kątnik Większy ~ Pytanka

Napisany przez Takuya na 05 maja 2017 - 12:02

1. Można, aczkolwiek nie powinny stanowić one podstawy diety, nie jest to zbyt wartościowy pokarm. Warto ją więc urozmaicać.

2. 13 cm.. Nie jest zbyt wysokie. Optymalnie wysokość powinna wynosić 20 cm. Aczkolwiek myślę, że wystarczy, chociaż można się przy tym wykłócać..

3. W przypadku tego gatunku nie ma to większego znaczenia. Nie jest to pająk podziemny. Pamiętaj jednak, że im więcej podłoża, tym dłużej trzyma ono odpowiednią wilgotność.

4. Jeżeli chodzi o karmienie, to nie ma na to reguły. Jeżeli pająk jest najedzony, widać to chociażby po napchanym odwłoku.

5. Mówiąc "tramwaj" zapewne masz na myśli P. apterus. W zbudowaniu sieci nie będą przeszkadzać, aczkolwiek mogą zostać potraktowane przez pająka jako pożywienie, chociaż pluskwiaki niechętnie padają ofiarą drapieżników.

6. Dymorfizm płciowy jest dość widoczny u dorosłych kątników. Samiec posiada długie, smukłe odnóża oraz bulbusy na nogogłaszczkach. Samica jest na ogół większa (jeżeli chodzi o długość ciała) oraz posiada bardziej krępe ciało. Polecam przestudiować grafikę google.

7. Na to pytanie nie udzielę odpowiedzi, ponieważ również nie jest to reguła. Jeżeli wentylacja jest odpowiednio wykonana, to wystarczą.

8. Pleśń pojawia się również w środowisku naturalnym, aczkolwiek lepiej jej unikać, może mieć negatywny wpływ na kondycje pająka.




#1784136 Jaki to gatunek pająka

Napisany przez Takuya na 21 listopada 2016 - 17:14

Enoplognatha sp.


#1762667 Hodowla pasikonika zielonego

Napisany przez Takuya na 07 czerwca 2016 - 16:27

1. T.viridissima jest drapieżnikiem. Poluje na owady i ich larwy. Swego czasu gdy posiadałem samiczkę pasikonika zielonego, karmiłem ją larwami mącznika młynarka oraz martwymi karaczanami tureckimi.

2. Raz na jakiś czas wystarczy spryskać ściankę terrarium, pasikonik będzie z niej spijał wodę. Dodatkowe poidełko (itd.) nie jest wymagane.

3. Przede wszystkim odpowiednią przestrzeń. Jest to duży i aktywny owad, wymaga więc trochę przestrzeni. "Dekoracje" w zasadzie nie są potrzebne, aczkolwiek można umieścić w nim grube gałęzie/korzenie, po których pasikonik będzie mógł się wspinać. Wszystko zależy od pomysłowości, należy pamiętać tylko, aby warunki w terrarium przypominały te w naturze :)

4. Jest taka możliwość, aczkolwiek nie polecam - pasikoniki to bardzo żarłoczne drapieżniki, często dochodzi wśród nich do aktów kanibalizmu, nawet gdy mają pod dostatkiem pożywienia.




#1760981 Ctenidae sp. Red fangs na liście zwierząt niebezpiecznych?

Napisany przez Takuya na 27 maja 2016 - 17:13

I tutaj jest problem,ponieważ dużo ludzi mówi że można je hodować.Pozatym to że ktoś trzyma,nie znaczy że jest to legalne :) To jest właśnie to,pisze jak byk "Ctenidae" (jako rodzina),a poniżej phoneutria spp. Czyli wynikało by z tego,że tylko walesaki są zabronione. Myślę czy by nie zadzwonić do jakieś organizacji,czy jak by to nazwać i po prostu się zapytać.

9qsCjXJ.png

 

Tak samo, jak Ctenidae, wymieniona jest również rodzina Theridiidae, czy Hexathelidae, a jak wiadomo rozporządzeniem nie objęte są wszystkie gatunki, a jedynie te poniżej wymienione. 

Jak już mówiłem, rozporządzenie obejmuje (jeśli chodzi o Ctenidae) tylko rodzaj Phoneutria ;)




#1755088 Co to za owad?

Napisany przez Takuya na 21 kwietnia 2016 - 18:00

Co to za substancja pomarańczową wydzielają? ;)

Jest to prawdopodobnie charakterystyczna trująca ciecz zawierająca kantarydynę, której używają w celu samoobrony. Jej właśnie zawdzięczają swą nazwę.
 

Są pod ochroną?

Nie. Żaden z występujących w Polsce chrząszczy z rodzaju Meloe nie jest pod ochroną.
 

Czym się żywią? :)

Spróbowałbym karmić je słodkimi owocami, w naturze żywią się liśćmi roślin zielonych. Nie gwarantuję, że będą chciały przyjmować taki pokarm, nigdy nie "hodowałem" tego gatunku.
 
Ogólnie gatunek ten raczej nie nadaje się do hodowli w domu. Owszem, istnieje możliwość pozyskania potomstwa, jednak sam odchów larw jest raczej niemożliwy... Jeżeliby już do tego doszło, najlepiej larwy wypuścić na wolność. Powodem jest ich skomplikowana metamorfoza. Cytując Wikipedię:

Ze złożonych w ziemi jaj wykluwają się larwy, które wspinają się na kwitnące rośliny zielne. Tam żywią się pyłkiem i czekają na żywicieli – głównie dzikie pszczoły. Przyczepiają się do odnóży pszczół i w ten sposób trafiają do ich gniazda. W gnieździe larwy zjadają pszczele jaja i zajmują ich miejsce jedząc dalej nektar i pyłek przynoszony przez pszczoły. Po kilku wylinkach larwy przekształcają się w nibypoczwarki, a następnie poczwarki i ostatecznie w postać dorosłą (hipermetamorfoza). Tak skomplikowany cykl rozwojowy powoduje, że tylko z nielicznych jaj powstają osobniki dorosłe, które z kolei odżywiają się zielonymi częściami roślin

Sam chów osobników w stadium Imago jest jednak możliwy, ale czy opłacalny? Szczerze - nie znam osoby, która by zajmowała się tymi chrząszczami, więc trudno mi jednoznacznie stwierdzić. Temat oleic był dawno temu poruszany na tym forum, a jako kontrargument podano również, że Imagines nie są długowieczne (wierząc w tamte informacje, żyją ok. 1 miesiąca).




#1752182 Salticus scenicus hodowla

Napisany przez Takuya na 05 kwietnia 2016 - 14:54

@Trudnarzecztanazwa

Jeżeli chodzi o warunki hodowli, to jak najbardziej.

Skakun arlekinowy (S.scenicus), jak i również gatunki do niego podobne (S.cingulatus, S.zebraneus) nie są objęte ochroną.

PS. W rozporządzeniu z dnia 7 października 2014 wynika, że w Polsce ochronie podlegają tylko P.chrysops (ochrona całkowita) oraz Y.arenarius (ochrona częściowa; jeżeli oczywiście chodzi o rodzinę Salticidae).




#1752056 Salticus scenicus hodowla

Napisany przez Takuya na 04 kwietnia 2016 - 18:42

Tematów o skakunach było tu naprawdę sporo, a w nich zawarte były odpowiedzi na większość z Twoich pytań ;)

Ale do rzeczy...

1.) Jeżeli chodzi o "terrarium", według mnie optymalny będzie zwykły moczbox, ewentualnie większy od niego pojemnik. Niektórzy stosują także kliszówki, aczkolwiek uważam, że lepiej zapewnić im troszkę większą przestrzeń. Są raczej sucholubne, preferują nasłonecznione tereny (często widuje je na ścianach budynków), więc wilgotność powinna być niewysoka. Raz na jakiś czas należy lekko spryskać ich pojemnik/jego część. Nie tworzą sieci łownych, aczkolwiek często budują sobie "schronienia" - oprzędy z własnych sieci.

2.) Skakuny polują zazwyczaj na ofiary mniejsze od siebie, lub równe rozmiarom własnego ciała. Z tego powodu najlepiej karmić je muszkami owocówkami, czy innymi niewielkimi muchówkami; mniejsze skakuny można karmić również skoczogonkami. Powinny sobie poradzić także z wylęgiem karaczana tureckiego. Jeżeli chodzi o wylęg mącznika, myślę, że byłby on odpowiedni, jednak larwy te dość szybko zakopują się w podłożu, dlatego preferuję owocówki.

3.) Dymorfizm płciowy jest widoczny, wystarczy spojrzeć na chelicery - u samców są one bardzo duże (w stosunku do samic).

4.) Jeżeli chodzi o rozmnażanie... Przed dopuszczeniem najlepiej nakarmić pająki. Samiec wykonuje "taniec godowy", jeżeli samica go "zaakceptuje", przystępują do kopulacji. Pająki te raczej nie są wobec siebie agresywne. Po stworzeniu kokonu, samica broni go, jak i również młodych, które się z niego wyklują, do czasu, aż nie staną się samodzielne (staje się to po ich drugim linieniu).

 

Właściwie to chyba najważniejsze rzeczy, jakie powinieneś wiedzieć o skakunie S.scenicus. Do bardziej rozbudowanego artykułu o pająkach z rodziny Salticidae zapraszam tutaj: https://www.terrarium.com.pl/201-salticidae-skakuny/




#1750250 Protaetia

Napisany przez Takuya na 25 marca 2016 - 18:16

Tego gatunku niestety nie hodowałem, aczkolwiek mam doświadczenie w hodowli przypominających wyglądem kwietnicę różawkę chrząszczy Cetonia aurata.

 

Napiszę więc, co udało mi się znaleźć z teorii..

 

W Polsce występuje 5 chrząszczy z rodzaju Protaetia. Są to:

- P. affinis

- P. fieberi

- P. marmorata

- P. cuprea var. metallica

- P. speciosissima, znana dawniej pod nazwą P. aeruginosa.

Z czego ta ostatnia (P. speciosissima) objęta jest w naszym kraju ochroną częściową.

 

Larwy chrząszczy P. cuprea oraz P. affinis są myrmekofilne - najczęściej rozwijają się w mrowiskach (zarówno tych opuszczonych), aczkolwiek znacznie rzadziej mogą rozwijać się w kompoście liściastym czy próchniejącym drewnie, głównie dębowym, ewentualnie bukowym. Larwy P. fieberi, P. marmorata oraz P. speciosissima rozwijają się głównie we wcześniej wspomnianym próchnie czy kompostach liściastych.

Dorosłe chrząszcze odżywiają się nektarem, sokiem wyciekającym z drzew oraz słodkimi owocami.

Tyle z teorii. Przejdźmy zatem do wniosków:

Do hodowli P. fieberi czy P. marmorata potrzebny będzie oczywiście odpowiednie terrarium/pojemnik oraz klasyczny substrat dla kruszczyc, taki sam jak w przypadku C.aurata. Tworzymy go z butwiejących liści oraz próchna dębowo-bukowego, w proporcjach 2:1 lub 3:1. Myślę również, że skoro P. cuprea oraz P. affinis są w stanie rozwijać się w próchnie/butwiejących liściach, możemy z powodzeniem zastąpić nimi mrowisko - widziałem również filmy zagranicznych hodowców, gdzie owe chrząszcze trzymane są na takim właśnie substracie. Hodowla chrząszcza P. speciosissima jest prawnie zakazana, ponieważ jest to owad objęty w naszym kraju ochroną.

Więcej o substracie dla larw oraz o opiece nad poszczególnymi stadiami chrząszczy możesz przeczytać tutaj: https://www.terrarium.com.pl/2376-podloze-oraz-zywienie-w-hodowli-chrzaszczy-egzotycznych/

Wiemy już, że larwy odżywiają się stworzonym przez nas substratem. Można je również dokarmiać owocami, które to zagrzebujemy bezpośrednio w ściółce. Trzeba jednak pilnować, aby usunąć niezjedzone resztki, ponieważ szybko rozwija się na nich pleśń. Należy trzymać je w niewielkim zagęszczeniu, ewentualnie pojedynczo. Im starsza larwa, tym większe ma ona skłonności kanibalistyczne, larwy L3 zatem najlepiej byłoby rozdzielić, aby straty były minimalne. Poczwarki w kokolitach trzymamy w oddzielnym pojemniku (wszystko dobrze opisane jest na podanej wcześniej stronie ;)). Dorosłe natomiast należy karmić słodkimi owocami, tj. banany, jabłka czy brzoskwinie. Tak jak w przypadku kruszczyc, dla grupki (ok. 4 par) chrząszczy z rodzaju Protaetia wystarczy terrarium 30x20x25 cm lub większe.

Myślę, że to chyba najważniejsze informacje dot. hodowli tych chrząszczy.




#1726341 "Mamo kup mi ... !"

Napisany przez Takuya na 29 listopada 2015 - 15:59

Święta, a zarazem smutna prawda.

 

 

Ryby, choć głosu nie mają również cierpią. Nie wystarczy im kula z wodą, a akwarium o odpowiedniej pojemności dla każdego gatunku, odpowiednie podłoże, filtr, grzałka. Popularne jest podejście "jak zdechnie kupimy nową". Choć ryba jest tania również ma prawo do poprawnych warunków. Wszyscy tak trąbią o okrucieństwie wobec zwierząt, a ryb jakoś się to nigdy nie tyczyło.

Z tym zgodzę się w szczególności. Czytając kiedyś pewien artykuł o agamie brodatej, w komentarzach ujrzałem pewną wypowiedź "specjalisty", która brzmiała w podobny sposób: "Nie męcz agamy, lepiej kup sobie bojownika, któremu do szczęścia wystarczy mała kula i plastikowa roślinka". Krew mnie zalewa, gdy widzę takie komentarze. Brzmi to dokładnie tak samo jak: "Nie męcz jednego, kup sobie innego, i to jego męcz"...

Najgorsze jednak jest to, że w większości sklepach zoologicznych sprzedawcy proponują dokładnie tak samo, co osoba powyżej... Ileż to razy byłem świadkiem: "Bojownikowi wystarczy sama kula, niepotrzebny mu filtr", lub "Glonojady (tak, posługują się tą nazwą, nie wiedząc nawet, że jest ona zarezerwowana dla innej ryby) mogą żyć w 20l akwarium, nie będą rosły, ale to w niczym nie przeszkadza"... 

Jedynie w jednym sklepie zoologicznym (który zresztą jest jednym z dwóch polecanych przeze mnie sklepów zoologicznych w Kielcach), byłem świadkiem tego, jak właściciel w pewnym sensie odmówił sprzedaży ryby. Tak, takie osoby jeszcze się zdarzają! Klientka z dzieckiem chciała zakupić welona, na co sprzedawca zapytał wprost: "W czym Pani chce go trzymać?". Prawdopodobnie domyślił się, że owa Pani nie ma zielonego pojęcia o akwarystyce, i chce kupić rybkę dla dziecka. Po usłyszeniu odpowiedzi: "W kuli", stanowczo odpowiedział: "W kuli, ta ryba się zamęczy.", po czym zaczął opowiadać o wymaganiach welonów (między innymi o niskiej temperaturze, wielkości akwarium oraz o tym, że są to ryby preferujące życie w grupie). Klientka się wycofała. Tak powinien zachowywać się każdy właściciel sklepu zoologicznego - dbać o dobro dla zwierząt, które sprzedaje, a nie tylko o zarobek.









© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.