Mój waran ku memu zdziwieniu bardzo szybko się oswoił i zaakceptował mnie i moją przyszłą żonę jako właścicieli. Osobiście uważam że to stworzenie jest bardzo inteligentne i my sami po prostu nie potrafimy zrozumieć niektórych jego zachowań. Najbardziej tego dowodem jest to że mimo że nie przyzwyczajałem warana do załatwiania się na zewnątrz, jakoś to woli. Za każdym razem gdy ma potrzebę, drapię i włazi na szybkę. Kiedy tylko go wtedy wyjmę i puszczę by latał po podłodze, nie mija kilka minut i waran się załatwia, plus do tego zawszę robi to w miejscu łatwym to sprzątnięcia. Niestety nie mam podgrzewanej podłogi więc mimo że waran lubi wędrować po domu zawszę staramy się go doglądać i sprawdzać czy nie jest zwyczajnie zimny, zresztą jak jest mu chłodno to wciska się pod kaloryfer lub przychodzi do nas by się zagrzać. Większość czasu spędza w terrarium gdzie może sobie kopać, brudzić, grzać się i na cokolwiek innego mu przyjdzie mu ochota. Co do wypowiedzi że nie akceptuje gości. Zawsze jak ktoś u nas jest i waran jest wypuszczany to ktokolwiek chce go dotknąć itp, jest na warunkach warana ;P (i oczywiście osobie która wiem że mu nic nie zrobi niechcący) Co mam na myśli: zazwyczaj każe osobie usiąść na podłodze i nie wykonywać szybkich i niespodziewanych ruchów. Warana kładę na podłodze i sprawdzam co się dzieje, zazwyczaj ciekawski gad obejdzie całe pomieszczenie a potem podchodzi do nowej rzeczy (osoby). Niemal że zawsze waran powącha osobę a potem włazi na nią i kładzie się na udzie lub szyi. Raz zdarzyło się że kolegę powąchał i poszedł sobie, jakby wcale go nie interesował. Nie porównam tego stworzenia do psa bo to odmienna bajka, lecz jako zwierzę które ma wypełnić dom, przynieść górę radości i zachwytu, a przede wszystkim być w jakiś sposób częścią rodziny to nie wybrałbym chyba teraz nic innego jak waran . Tyle że podobnie jak u Smoczycy, waran musi nas zaakceptować, nic na siłę. On ma swoje humorki i jak pokazuję (sycząc najczęściej) że nie podoba mu się coś to trzeba to zaakceptować, zwłaszcza po zamianie terrarium. Np. w schronisku w lublinie, Pan Bartek posiada jednego warana który nikogo nie akceptuje, już niejeden wolontariusz został ugryziony. Myślę jednak że nawet tego dałoby radę 'oswoić' gdyby znalazł się dobry właściciel.
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Ogłoszenia
- System komentarzy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- Hodowla
Hevexus
Użytkownik od 10 gru 2014W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny mar 09 2016 13:02