JarekP

Dziękuję za odpowiedź, terrarium tylko roślinne więc nikt ich nie będzie podjadał a czy dodatkowo wpuścić tam jeszcze stonogi tropikalne?

madly dokładnie wszystko napisał, proszę tylko pamiętać aby te rośliny rosły potrzebujesz jeszcze odpowiedniego oświetlenia dla nich

Myślę jednak, że problem nie leży w jedzeniu, modliszki potrafią sobie zrobić dłuższe głodówki niż 3-4 dni. Są to moje pierwsze samice które nie zostały zapłodnione i w tym upatruję problem, bo jak napisałem w pierwszym poście ta która złożyła ootekę niezapłodnioną ma się normalnie rzekłbym nawet świetnie, problem dotyczy tych które nadal noszą w sobie niezapłodnione jaja. Są grube, co normalne ale przy tym bardzo ospałe prawie wcale się nie ruszają, wiszą ledwie się trzymając siatki, muszą pomagać sobie chwytakami. Czy drogi rodne też mogą się zaczopawać?

Zdjęcia słabe, ale na pewno nie są to dochody, bardziej kokon składany na raty bo widzę tam dwa (chyba) kokony. Co do przekładania do inkubatora to należało by zapytać czy w ogóle doszło do kontaktu z samcem i czy został zapłodniony bo jeśli nie to nie ma sensu

Jestem na etapie przygotowywania terrarium dla modliszki, chciałbym aby wyglądało ono w miarę naturalnie, dlatego przygotowałem już większość wystroju: ścianka z korka + kawałki kory z dębu korkowego, na podłoże włókno kokosowe, korzenie, rośliny oplątwy i mech. Wszystko już zgromadzone i na etapie projektowania mam tylko pytanie co do mchu, kupiłem mech suszony w płatach i nie wiem czy trzeba go przed włożeniem do terrarium jakoś przygotować, czekam na jakieś rady za które z góry dziękuję