Na codzień więcej mam do czynienia z akwarystyką, jednak od pewnego czasu zaczeły fascynować mnie lasy tropikalne i to nie tylko ta ich część wodna
Dzisiaj podczas małych porządków znalazłem małe akwarium - byłe krewetkarium. Ma ono wymiary chyba 35x17x25 (nie jestem pewny wymiarów) Na pewno zresztą ma coś ok. 15-17l.
Zacząłem zastanawiać się, czy nie da się zrobić w nich takiego małego vivarium oczywiście bez jakiegokolwiek sprzętu, oprócz oświetlenia. Ostatnio w sklepie OBI zauroczyły mnie miniaturowe sotrczyki, niestety nie pisało jakiego gatunku.
Zastanawiam się czy byłaby możliwość stworzenia takiego skrawku lasu tropikalnego w tym szkiełku - storczyki, mchy, tło - kora itd.
Jeżeli tak to jakie rośliny mógłbym użyć ? Czy kora z lasu się nada ? Czy to w ogóle ma sens ?
Jeżeli nie da się, to może spróbowałbym z palundarium z jakimiś roślinami emersyjnymi ? Pół woda - pół powietrze W takim wypadku dodatkowo potrzbny byłby filtr ?
Jeżeli temat już istniej to przepraszam. Szukałem chyba z 1h, więc mam nadzieję, że się nie dubluję.