Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Mesjah

Użytkownik od 27 maj 2013
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 26 2024 20:15

#1966144 Wyrok za znęcanie się nad zwierzętami. Żywe gekony wysyłał kurierem

Napisany przez Mesjah na 18 sierpnia 2022 - 15:18

Trzeba trzymać kciuki za uprawomocnienie wyroku, wtedy możliwie będzie najlepiej i będzie to swego rodzaju sukces. Ta sprawa dzięki temu będzie mogła stanowić precedens. Sprawy w tym zakresie są trudne a sprawy dotyczące takich zwierząt są wielokrotnie trudniejsze - nawet w wypadku ewidentnych uchybień, znęcania się, krzywdzenia zwierząt nie zapadały wyroki a same sprawy często były umarzane.




#1889215 Przkopane terrarium Brachypelma

Napisany przez Mesjah na 03 listopada 2019 - 13:12

Nic się nie stanie, nawet jeśli to przy takiej głębokości z powodzeniem się wydostanie. 

Resztę póki co zostaw tak jak jest, musisz jednak wziąć pod uwagę to, że z czasem pająk może zniszczyć roślinę




#1884215 Czy karaczan argetyński i turecki gryzie?

Napisany przez Mesjah na 14 sierpnia 2019 - 21:11

Nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy być pogryzionym przez jakiekolwiek karaczany i najpewniej to się już nie zdarzy. To nie są świerszcze. Czy brzydko pachnie w ich pojemnikach? Karaczany argentyńskie są bardzo neutralne, praktycznie nie pachną brzydko. Karaczany tureckie z kolei ekstremalnie śmierdzą (a właściwie to w ich pojemniku) i ciężko to czymś przebić. Dodatkowo bardzo brudzą. Żadne nie wspinają się po pionowych śliskich powierzchniach ale co trzeba zaznaczyć - karaczanom tureckim zdarza się w niewiadomy sposób uciec, Znaczna część ucieczek jest spowodowana nieuwagą bo zwierzęta te są wszak dużo szybsze od np świerszczy ale pozostała część... wielka niewiadoma ;)




#1865848 Jakie Akwarium (wielkość)

Napisany przez Mesjah na 08 listopada 2018 - 22:33

1. Dlaczego zwierzę ma być niejako wpasowywane w pewne standardowe sprzęty (tu małe akwaria) tylko dlatego, że akurat takie a nie inne o takich a nie innych wymiarach są standardowo dostępne? Rozwiązania mogą być zasadniczo takie:

a) Jeśli ktoś nie ma miejsca na w miarę optymalny zbiornik dla aksolotli ale chciałby przygarnąć typowo wodnego płaza to dlaczego nie polecić mu zwierzę, które nadałoby się do "standardowego" zbiornika lepiej? Np Pachytriton labiatus, Hymenochirus boettgeri

b) Jeśli ktoś nie ma realnych warunków na żadne z powyższych dlaczego musowo polecać mu cokolwiek z tego typu zwierząt? Albo inaczej, może ten ktoś miałby warunki chociażby na np kundelki krewetek? Zwierzę to odpowiedzialność i trzeba się przygotować na nie wielokierunkowo.

c) Jeśli przysłowiowo mleko się rozlało i ktoś już nabył drogą jakąkolwiek zwierzę to cóż... Jeśli czujemy się na siłach to faktycznie można byłoby pomoc odnośnie rzeczy całkiem podstawych i mających w danej chwili priorytet np równowadze biologicznej, filtracji i spróbować zaaprobować coś co jest dostępne w okolicach danej osoby, innymi słowy jeśli będzie to owy "standard" to trudno - to zawsze będzie droga w tym lepszym kierunku. Rzecz jasna tutaj nie wzięliśmy pod uwagę aktualnej wielkości, wieku czy stanu zdrowia zwierzęcia ale w domyśle pomagamy właśnie w doborze czegoś oscylującego wokół docelówki.


2. Dlaczego musimy koniecznie wpisywać zwierzęta będące pod opieką osób prywatnych w jakieś wytyczne? Wytyczne o warunkach minimalnych są koniecznością dla ogrodów zoologicznych, placówek badawczych/laboratoriów, hodowli hm... "produkcyjnych". Te wytyczne również podlegają wyraźnej krytyce bo np w pewnych przypadkach zapisane wymiary nie są w stanie spełnić dobrobytu danego zwierzęcia. Mało tego takie wytyczne nie biorą i nie są w stanie brać pod uwagę mnóstwa zmiennych oraz sytuacji. No ale są i dobrze ale nie przenośmy tego na zwierzęta właścicielskie. Wszystko przez to, że siłą rzeczy nie będą to racjonalne przepisy, dające do ręki dodatkowo wątpliwej jakości ludziom pewne narzędzia do ręki a co za tym idzie - jeśli dany osobnik/i jest/są w trakcie leczenia, kwaratanny lub był/y przeniesiony/e do izolatki względnie jest/są w zbiorniku tymczasowym o wymiarach innych ale w szczególności mniejszych chociażby o 1-2 cm w dowolnym z wymiarów to z automatu będzie to uznane za znęcanie się nad zwierzęciem, za to, że zwierzaki będą np w odchowalni również się odpowie. Co prawda najbardziej dotknęłoby to hodowle, zwłaszcza duże ale nie ominęłoby zwykłych właścicielskich zwierząt. Rzecz jasna w przepisach nic nie byłoby o poziomach azotynów, azotanów, amoniaku itd skoro byłyby to przepisy ogólne... po prostu nie, nie i jeszcze raz nie. Przepisy same w sobie muszą być dość ogólne a w przypadku skrajnie zróżnicowanych grup zwierząt się tak nie da, nie można też szaleć z zasadami analogii i tak dalej. Sama ustawa dotycząca wytycznych dla zwierząt domowych obejmujących płazy byłaby skrajnie obszerna a niestety wytyczne nie mogłyby ominąć innych zwierząt domowych takich jak gady, ssaki, ryby, bezkręgowce wszelakie (i to względnie z nimi mogłoby być łatwiej ale... ich jest mnóstwo całe przecież). Reasumując, wytyczne dla oficjalnych organizacji mogą być dla nas informacją dodatkową ale u siebie bezwzględnie powinniśmy kierować się wiedzą, zdrowym rozsądkiem oraz dobrem zwierząt.


3. O ile 1-2 cm mniejszego wymiaru (gdyby ustalić konkretne minimum) nie będą złe tak konkretne ucinane o 10 cm z każdej strony już jakąś różnicę robi. I tu przychodzi moment, w którym nie da się podać tego konkretnego, od którego można by było zacząć czyli minimum - po prostu będzie to zależało od sytuacji, konkretnego rozmiaru zwierzęcia, stanu jego zdrowia, wieku itd. W trakcie chowu użyjemy kilku zbiorników i to jest niemal pewne, przechodząc z mniejszych do większych. Dla takiego zwierzęcia jak aksolotl bardzo ważna jest powierzchnia dna - dla dorosłych i dużych osobników 40 cm to wcale nie jest dużo i raczej powinniśmy się rozglądać za czymś w przedziale 60-80 cm szerokości. Oczywiście mało kto tak ma - wszystko jest bardzo zróżnicowane i u jednych jest tyle a u drugich mniej (a nawet coś w okolicach tych nieszczęsnych 40 cm) i dobrostan zwierząt jest w miarę zachowany a one same wyglądają dobrze. Wymiary są ważne ale i enrichment jakiś też powinien być zachowany. Długość jaką śmiało można polecić to od 100 - 150 cm. Wysokość będzie zależna od wielkości akwarium ale przy docelowym można zostać przy 40 - 60 cm (powyżej będzie już niewygodnie, poradzą sobie akwaryści ale dla terrarystów to wygodne nie będzie (to tak z przymróżeniem oka ;) )). Wychodzą nam zbiorniki średnio od 240l przez 320l, 360l aż po 720l (tak uśredniając). Wszystkie z zaproponowanych należą do małych zbiorników (z akwarystycznego punktu widzenia) i jak najbardziej realnych do wykonania. Wielkości tychże z punktu widzenia chowu wiele nam ułatwią a chodzić będzie między innymi o bardziej stabilne warunki termiczne, chemiczne i biologiczne. Czy jednak będzie sens ścigać osobę, która ma mniejsze akwarium ale stara się zapewnić w jakimś stopniu dobrostan aksolotla? Moim zdaniem nie. Starajmy się promować optima ale też pokazywać różne aspekty chowu i hodowli tak żeby osoby poszukujące pomocy miały ukazany całokształt sytuacji <życie często pokazuje, że teoria swoją drogą a życie swoją - ktoś zajmujący się od lat akwarystyką i terrarystyką doskonale o tym wie a przynajmniej powinien>. Jeśli wyszkolimy osobę w warunkach optymalnych dla chowu i sytuacji mu odpowiadających to takiej osobie ciężko będzie sobie poradzić z sytuacją/realiami hodowli wszelakich. Na odwrót to też tak działa. Reasumując, trzeba być realistą ale jednocześnie optować za rozwiązaniami optymalnymi. W każdym razie nie wciskać ludziom kitu, że do 80x40x50 cm do regularnego chowu spokojnie wejdzie 4-8 dorosłych osobników i że będą tam miały zapewniony perfekcyjny dobrostan (trochę przejaskrawione ale dobre jako przykład)


4. Nie można hodowli utożsamiać z chowem oraz chowu z hodowlą. Nie wiedzieć czemu w opisach na przeróżnych stronach wspominane jest o zbiornikach do hodowli a o zbiornikach do chowu nie ma nic. Ludzie później myślą, że kolokwialnie rzecz ujmując wszystko to jeden pies. A to nieprawda bo założenia hodowli są zgoła odmienne. Nie można przykładowo romiarów zbiorników przeznaczonych do chowania przełożyć na hodowlę bo nie miałoby to poparcia w niczym. Hodowle z reguły zakładają operacje na setkach i tysiącach osobników - normalna hodowla (hodwla czyli nie okazjonalne rozmnożenia) oparta o założenia chowu szybko by padła. Koszty energii byłyby wysokie, wymagana przestrzeń, utrudniona skrajnie profilaktyka oraz działanie w przypadku chorób, nie możność szybkiego i kompleksowego zareagowania na problemy i tak dalej. Innymi słowy hodowla swoją drogą a chów swoją drogą i tych rzeczy nie można mieszać ze sobą bo się różnią skrajnie. I tak samo jak nie można tych rzeczy mieszać ze sobą w zwyczajowym dialogu tak nie powinno się mieszać tychże w oficjalnych przepisach - wszystko po prostu stałoby się jeszcze bardziej odrealnione.
Czy coś będzie pójściem na kompromis? Sądzę, że da się w jakimś stopniu połączyć rzetelne informowanie o optimach i zasadach ogólnych dla np akwarystyki, wygodniejszych opcjach i tak dalej z postawą życiową. Wbrew pozorom to bardzo ważne bo postawą skrajną zakrawającą o swego rodzaju oszołomstwo nic się nie osiągnie a już z pewnością nie poprawę bytu zwierząt


#1840754 Poszukuję kontaktowego gryzonia.

Napisany przez Mesjah na 03 lutego 2018 - 00:20

Biorąc pod uwagę przygarnięcie jakiegokolwiek gryzonia należy się liczyć z tym, że trzeba poświęcić sporo miejsca w domu pod klatkę, terrarium lub pojemnik hodowlany.

Najbardziej kontaktowe będą szczury jednak przy ich wyborze należy pamiętać, że są stadne zatem koniecznie trzeba przygarnąć lub kupić co najmniej kilka sztuk (lub w ostateczności absolutne minimum czyli dwa). Koniecznie trzeba zorientować się czy mamy w pobliżu miejsca zamieszkania jakiegoś dobrego lekarza zajmującego się gryzoniami - szczury żyją krótko i wbrew pozorom są bardzo, bardzo chorowite. I nieważne czy będzie to dzikus, szdzur wyjęty z pseudo, szczurek rasowy czy z hodowli karmowej - choroby nie ominą niemal żadnego. Zdarzą się co prawda wyjątki jednak w środowisku szczurowym na porządku dziennym jest poświęcanie mnóstwa pieniędzy na leczenie.

Za szczurami będą myszy domowe - u nich sytuacja układa się mniej więcej podobnie. Przy czym w mojej ocenie te akurat zwierzaki są znacznie ciekawsze od szczurków.

Z każdego z tych dwóch wyborów powinniśmy być zadowoleni jednakże trzeba się liczyć z tym, że mimo wszystko bardziej kontaktowymi zwierzętami będą psy i koty. Warto sobie więc wyklarować to, jak mniej więcej wyobrażamy sobie taką "kontaktowość".


#1840283 Faunabox a dodatkowa wentylacja

Napisany przez Mesjah na 30 stycznia 2018 - 13:07

W standardowych Fauna-boxach wentylacja jest odpowiednia dla większości bezkręgowców w tym pająków.
Może się za to jednak okazać, że z powodu tejże wentylacji podłoże będzie się bardzo szybko przesuszać i wówczas trzeba myśleć o zaklejeniu części otworów wentylacyjnych. Jednakże nie jest to żaden problem.
Reasumując, przy fauna-boxie nic kombinować nie trzeba, zwłaszcza jeśli to pojemnik tymczasowy/przejściowy.


#1805682 Pomiary promieniowania lamp UV-B (tabele,zdjęcia,opis) cz.2

Napisany przez Mesjah na 17 kwietnia 2017 - 19:37

Bardzo dobrze, że temat jest dalej kontynuowany. W przyszłości warto byłoby się zapoznać również z lampami plazmowymi (LEP), lampy plazmowe plus metahalogenki byłyby bardzo dobrą opcją. (Rzecz jasna dalej można dodawać świetlówki kompaktowe, rurowe, LED'y itd.)


#1805679 Czy ptaszniki trzeba dopuszczać?

Napisany przez Mesjah na 17 kwietnia 2017 - 19:32

Pająków nie trzeba dopuszczać. W przypadku wielu ptaszników będzie miało to ten plus, że prawdopodobnie samiczki będą dłużej żyć. Każdy kokon to duży wydatek energetyczny dla samiczki, a intensywnie rozmnażane samiczki żyją wyraźnie krócej. Nie musi być to reguła ale tak jest bardzo często. Z punktu widzenia samca nie ma znaczenia to czy będzie dopuszczony czy nie. Zachowanie nie zmieni się jednakże jest większe prawdopodobieństwo, że przeżyje dłużej - wszak nie dopuszczając niewlujemy ryzyko zjedzenia go przez samiczkę.
Zatem jeśli nie jesteśmy gotowi na odchów maluchów lub nie mamy na to chęci to śmiało, dopuszczać nie trzeba. :)


#1775147 żółw żółtolicy

Napisany przez Mesjah na 14 września 2016 - 14:57

Szybkość wzrostu jest indywidualna dla każdego osobnika. Dlatego jeden może rosnąć szybciej inny z kolei wolnej. Swoje robią też takie czynniki jak ogólne warunki, w których trzymane są żółwie oraz dieta.


#1766039 jasczurka dla początkującego

Napisany przez Mesjah na 03 lipca 2016 - 01:22

Wszystko zależy od tego ile kto ma miejsca i jakie kto jest w stanie płacić rachunki za prąd.

Jest wiele gatunków, które nadadzą się dla początkującego. Przy czym warto aby zrobić wcześniej rachunek sumienia na co można sobie pozwolić. A później doprecyzować oczekiwania odnośnie gatunku. Jeśli ktoś wybierze sobie np eublefara lamparciego i będzie oczekiwał, że będzie to nadzwyczaj aktywna, dzienna jaszczurka to zawiedzie się bardzo. Podobnie jeśli ktoś chciałby mieć jaszczurkę, która nada się dla początkującego ale, która będzie znosiła też bardziej fizyczny kontakt z opiekunem i wybierze sobie jaszczurkę długoogonową czy gekona pigmejskiego - też się zawiedzie.


Przy rachunku sumienia nie można zapominać o odpowiedzialności. Przygarniając kogoś pod swój dach jesteśmy za niego odpowiedzialni. W zdrowiu i w chorobie, w chwilach radości i niedoli - często przez nawet kilkanaście lat. Trzeba sobie odpowiedzieć szczerze na pytanie czy jesteśmy na to gotowi.


#1766037 Filtr podżwirowy

Napisany przez Mesjah na 03 lipca 2016 - 00:03

Jak na moje to filtr podżwirowy w akwarium z żółwiami to nieporozumienie. Ogólnie jest to relikt przeszłości - obecnie przez akwarystów praktycznie w ogóle nie jest wykorzystywany.

Filtr kubełkowy - fajna opcja ale... No właśnie. Jest sporo tych ale. Moim zdaniem aby być w pełni zadowolonym z filtra kubełkowego trzeba mieć samoróbkę opartą na beczce i pompie OC. Ale tutaj jest potrzebna inwencja twórcza i pewne doświadczenie w tworzeniu tego rodzaju projektów.

Opcja z sumpem. Bez komina. Najprostszy sump jaki może być - na zasadzie naczyń połączonych obok/za akwarium. Sump w postaci małego akwarium z odpowiednio zrobionymi przegrodami. Względnie z takiego małego akwarium można zrobić sam filtr mechaniczny i nie będzie to złe.


A jak np opcja z dwiema kaskadami? Mocnymi kaskadami?


Opcji może być bardzo wiele. Tak czy siak autor posta wybierze to co będzie dla niego wygodniejsze i być może najlepsze.


#1745292 Piasek w terrarium

Napisany przez Mesjah na 01 marca 2016 - 10:29

Można brać z natury ale nie trzeba. Nie trzeba kupować też piasku terrarystycznego. Zamiast kupować terrarystyczny lepiej iść za przykładem akwarystyki i zastosować np Sobex lub Kreisel. Cena tych produktów to okolice 9,90 za 20kg. Tak więc na Twoje terrarium nie wyjdzie tak drogo.

 

ps. I potwierdzam jak wyżej - 7kg piasku na takie terrarium to wystarczy tylko na przypruszenie o takie :D Trzeba znacznie więcej piasku.




#1742732 Zdjęcia ślimaków [zebrane]

Napisany przez Mesjah na 16 lutego 2016 - 14:25

To znów coś damy ^^

 

Pomacea spp.

 

2015-11-28_15.40.071.jpg

 

2015-11-28_15.50.401.jpg

 

I Planorbarius corneus

 

2015-11-28_15.46.171.jpg

 

2015-11-28_15.58.021.jpg

 

 

Prawda, że ślimaczki wodne są przecudne?




#1719138 Ambystoma mexicanum - aksolotl meksykański

Napisany przez Mesjah na 28 października 2015 - 22:03

Dokładnie - mija się to z celem. Nie warto zaznaczać wyraźnie minimów gdyż zwykle prowadzi to do ich dodatkowego pomniejszania, skracania itd. Mówmy o optimach ;)


#1711586 Pierwszy Aksolotle

Napisany przez Mesjah na 28 września 2015 - 20:59

Wszystko zależy od tego co chcemy odtworzyć. Wzorem dla nas powinna być natura. A ta lubi stroić sobie figle ;)

Nie wiem czy większość ale duża część słodkowodnych zbiorników wodnych jest o dnie mulistym czy to piaszczystym. Zapewne i zdarzą się takie, w których jest tylko żwir. Trzeba patrzeć wówczas na to odrębnie.

Ja przez bardzo długi okres czasu bardzo nie lubiłem piasku - po prostu źle się go odmula. Jednak z czasem nadchodzi taki zamysł - czy odmulanie w akwarium jest niezbędnie konieczne? Okazuje się, że akwarium o ile właściwie prowadzone może w zupełności obyć się bez odmulania. Oczywiście będą tu wyjątki - ale poza nimi odmulanie wydaje się niekoniecznie potrzebne. Na piasku zbiera się mułek, kupki, szczątki roślinne itd. Stanowi to element naturalnego podłoża. Oczywiście wtedy gdy jest w tym wszystkim harmonia a nie bałagan. Największym medium filtracyjnym w akwarium będzie podłoże (a przynajmniej jednym z większych) - dlatego lepiej w nim nie grzebać. Często stanowi także źródło nawozu dla roślin. Itd. W piasku procesy za to odpowiedzialne zachodzą stabilnie. Ze względu na granulację tego podłoża zbyt wiele syfu nie dostaje się głębiej. W wypadku żwiru - zwłaszcza gruboziarnistego stosowanego jako jedyne podłoże sytuacja ulega diametralnej zmianie - substancje pokarmowe dla roślin łatwo się wypłukują z takiego podłoża a wszelki syf z łatwością wchodzi, zbiera się w głębszych warstwach a nawet na samym dnie. W takiej sytuacji nic nie zachodzi stabilnie. W takim wypadku niestety musimy bawić się w odmulanie (te powierzchniowe) bo inaczej może być źle.

Generalnie o ile wzorujemy się na danym regionie to nie ma problemu jeśli użyjemy rzeczy podobnych do tych, które występują tam. Nie da się jednoznacznie określić wyższości jednego nad drugim. Zdanie akwarystów i terrarystów będzie w tej kwestii bardzo podzielone gdyż nie każdy odtwarza to samo.

O ile tutaj nigdy nie wskażemy zwycięzcy to w innej sprawie bez problemu określimy to co jest lepsze. Wybór między podłożami naturalnymi a sztucznymi nie jest dużą filozofią - tu wybieramy zawsze naturalne.

Matka3 - tak, takie podłoża (kolorowe, sztuczne) są dość powszechne w sklepach zoologicznych. Co zastanawia to fakt, że mało jaki początkujący zwraca uwagę na ceny takich podłoży. Porównując z podłożami naturalnymi ich cena jest wysoka a bywa, że i niebotycznie wysoka. Zastanawia też fakt - jak coś takiego może podobać się ludziom w akwarium.









© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.