czkot

nauczyłam się, że jak coś łazi po owadach/pająkach to zazwyczaj przy okazji na nim pasożytuje

Mam dość dużo do czynienia z różnymi rodzajami roztoczy, nicieni, skoczogonków itd. Gdybyś widziała pasożytnicze roztocze na pająkach to na pewno byś je łatwo odróżniła od tych tutaj. Te konkretne zazwyczaj pojawiają się jako jedne z pierwszych organizmów w terrariach. Potrafią się objeść tak, że wyglądają jak małe kulki, i ledwo łażą.
Śmieciojady siłą rzeczy chodzą po zwierzętach i wystroju- zwłaszcza jeśli jest ich dużo- objadają resztki i brud, lub też zwyczajnie przemieszczają się z miejsca na miejsce. Osobiście uważam, że lepiej jest zostawiać tego typu zwierzątka w spokoju, jedynie ograniczając ich ilość do jakiś rozsądnych granic. W każdym razie nie ma co panikować, bo prędzej czy później jakieś "robaczki" na pewno się pojawią; grunt to wiedzieć, z czym się ma do czynienia, żeby się niepotrzebnie nie denerwować i oszczędzić sobie zachodu z przetrzepywaniem całej hodowli. Tak naprawdę dodatkowi lokatorzy występują powszechnie, a stosunkowo rzadko trafiają się wśród nich pasożyty.

Jeśli nie wiesz, to nie siej paniki. Roztocze na zdjęciu to saprofity- nic nie zrobią ani karaczanom, ani pająkom. Karm karaczany na podstawce, zmniejsz wilgotność i wymieniaj pokarm codziennie, to będzie ich mniej.

W ten sposób...na pewno powyżej 10cm długości muszli.

http://slimaki.info.pl/achatina-achatina/

Jak dobrze poszukasz to też lucorum. W każdym razie winniczek jest objęty ochroną częściową i przetrzymywać go nie można.

Natomiast Twoja postawa leniwa i roszczeniowa. W każdym jednym wątku pisze, że fulica.

Wpraw sobie pasy siatki w pokrywkę, albo nawet całkiem ją zastąp. Wody podawaj tylko troszkę, albo ogórka czy inny mokry pokarm raz dziennie. To im naprawdę starczy, nie potrzebują całej nakrętki wody czy tam hydrożelu.

Może być tak, że jak już zaczęły, to wszystkie Ci padną. Przerabiałam takie sytuacje kilka razy jak zaczynałam ze świerszczami, i od razu mogę powiedzieć, że domowe są bardziej wrażliwe od czerwonogłowych, a te z kolei od śródziemnomorskich. Nie wiem jak z bananowymi, bo nigdy nie miałam.

Temperaturę masz w porządku- ja mam ponad 30*C z nocnym spadkiem do 23.5.

Masz samicę, całym spodem.

Padają bo masz za dobry dostęp do wody- innymi słowy przy wyłącznie górnej wentylacji świerszcze mają za mokro. Albo hoduj bez pokrywy w wysokim pojemniku, albo zrób im porządną wentylację, bo ta ze zdjęcia może odpowiadać turkom, ale na pewno nie świerszczowi. Młodym wilgotność nie szkodzi aż tak bardzo.

Temperatura jest ok, sama mam podobną. Problemem jest imho właśnie zły obieg powietrza i zaduch.

Zmiana świerszczy na inny gatunek to dobry pomysł- polecam tzw. kubańskie, bo są znacznie odporniejsze. Pamiętaj, żeby co jakiś czas wprowadzać sobie nowe geny do hodowli, inbreed też im szkodzi.

wiesz ja potrafię w przeciwieństwie do ciebie posługiwać się angielskim a poza tym wątpie żebyś chociaż widziała taką ilość książek jaką ja przeczytałem więc proszę następnym razem mów o sobie a nie o innych 

Made my day dobrze ekspercie, nie udzielam się już, pokonałeś mnie wiedzą i zabiłeś doświadczeniem.

czkok skoro nie wiesz nic o sprowadzaniu to poco się udzielasz ?

Ponieważ próbuję Ci coś uświadomić i nie tylko Tobie, bo takich pytań w przeszłości było sporo, a będzie coraz więcej. Czytałeś może australijskie przepisy odnośnie wwozu/wywozu roślin i zwierząt? Gorąco polecam.

Nie chcę Ci zrujnować marzeń, ale marzenia to nie wszystko, trzeba patrzeć na pewne sprawy przez pryzmat rzeczywistości, a nie zachcianek. Wybacz, że jestem taka zua, głupia i niemiła (w końcu zupełnie się nie orientuję w tym, skąd się wzięły zwierzątka w moich terrariach), ale nie chyba bardziej wartościowe jest sprawdzenie Cię na ziemię, i zmuszenie do myślenia, niż głaskanie po głowie i pielęgnowanie Twojej naiwności. Amen.

Chcesz się tym zająć w przyszłości- dojdź do tego, w jaki sposób.

P.S. zeglarz nie udzielaj się już, bo masz za mało doświadczenia, żeby brać udział w tej polemice.

Żeglarz wreszcie coś sensownego napisałeś . Wszyscy by chcieli mieć fajne ślimaki, ale najlepiej za darmo- bo cena od 50zł wzwyż to już olaboga, dużo. Nikt nie myśli o tym, ile kosztuje sprowadzenie/utrzymanie i hodowla takich zwierząt, a nie jest to tanie.

Rynek jest i można kupić dużo ciekawych gatunków; trzeba tylko wyścibić nos poza kraj, zainwestować trochę czasu i nie nastawiać się, że to będzie kosztowało 20zł.

W Polsce sprzedaje się raczej popularne gatunki, na możliwości i kieszeń kupujących. Hodowców ślimaków mamy mało, ta nisza jest u nas słabo rozwinięta i nie ma komu sprzedać bardziej egzotycznych gatunków niż reticulata. Chcesz czegoś ciekawego, to się rozejrzyj. Jak już to zrobisz, zastanów się, czemu niektórych gatunków nie było, nie ma i pewnie nie będzie w hodowli. naprawdę jest komu je ściągać, a na Zachodzie fajnie się wszystko rozwija, po prostu niektórych kwestii się nie przeskoczy.

Nie oczekuj też od ludzi z forum recepty na sukces w punktach. Ja nie ściągam zwierząt i nie wiem jak to się robi. Gdybym to robiła, też bym Ci nie powiedziała- bo dojście do obecnej pozycji wymagało ode mnie czasu, wiedzy, pieniędzy i wyrobienia kontaktów, więc dzielenie się efektami wieloletniej pracy z kimś zielonym, kto chciałby robić to co ja bo ma taki kaprys (i przy okazji stanowić dla mnie konkurencję) nie leżałoby w moim interesie.

Achatina achatina Ghana

2-3cm -20-30zł

8cm+ -40-50zł

Rumina saharica

dorosłe -6zł

Subulina octona

każda wielkość 100szt. - 10zł

Epibolus pulchripes Tanzania, wij czerwononogi

młode 2-3cm -10zł

Cornu aspersum maxima leucistic (białe)

wylęg- 5zł

Chętnie wymienię na bezkręgowce. Nie interesują mnie straszyki i rodzaj Lissachatina.

Wysyłka PP,PKP

Kontakt PW

Wybacz, ale gdybyś sobie zdawał sprawę, to nie pytałbyś o to na forum.

@Donkokosso zrób po prostu zdjęcie tej jaszczurki, niech Ci ją ktoś zidentyfikuje, bo Ci tu piszą farmazony o ochronie, a sam nawet nie wiesz co masz (brawa i ukłony za dezorientowanie początkujących swoją przeogromną wiedzą).

Wrzuć zdjęcia w wątku do identyfikacji i napisz, skąd masz gada. Później ktoś Ci powie co to jest, i jak się tym zająć już sobie sam doczytasz.

Możesz je przenieść na balkon i przygotować im duży pojemnik z substratem. Kiedy się zakopią na amen, ustaw w chłodnej piwnicy/garażu/co tam masz, ewentualnie zaizoluj żeby nie przemarzło i zostaw na balkonie. Temperatura nie powinna wynosić więcej niż 5-6stopni, żeby się nie obudziły. Podłoża powinno być dużo, i nie może być zbyt wilgotne. Trzymanie na zewnątrz załatwi Ci spadki temperatury.

Co chcesz zimować?