MikeB

 Dlaczego swietlowki nie wchodzily w rachube? 

Na pewno bylo cos nie tak z pasozytami. Moja Aga lazi luzem po podlodze i wraca na noc w swoje ulubione miejsce. Zanim mnie ktos zlinczuje, to chce zapewnic podloga jes w budynku gdzie trzymam wszystke gady, wiec nie sa to pielesze domowe. Raz plaz zniknal na 2 tygodnie i znalazj sie zakopany w jednej z doniczek z tropikalna roslinnoscia. 

Te ropuchy sa nie do zdarcia, bardzo plastyczne jesli chodzi o warunki i latwo sie adoptujace, wiec jesli sa jakies problemy to na pewno zwrocilbym uwage na parazytologie. 

Dżdżownice? Akurat te powinny stanowić podstawę diety!

w 100% sie zgadzam. Dzdzownice naturalnie sa zrodlem duzej ilosc wapnia. Karmienie oseskami malo wnosi do wartosci odzywczych. Ta zaba to jest "drapieznik polujacy z zasadzki"  Reaguje na ruch i jest zarloczna, bo w naturze czesto musi dlugo czekac na pokarm.  Pomysl, gdzie mala zabka znajdze w naturze mysie oseski? Podstawa diety beda male owady, dzdzownica jest dobra alternatywa. 

UVB nie jest konieczne , jesl jest suplementacja, ale zgadzam sie z  @Rickson, ze stosowanie UVB nie zaszkodzi. Wazniejsze jest wedlug mnie naswietlanie 12 godzinne. Wiec trzymanie w polmroku sprawi klopoty. 

Jesli chodzi o wlokno vs torf. Tak dlugo jak fragmenty podloza przylepiaja sie do skory plaza, bedzie on tym zestresowany. Mieszanka torfu czy wlokna ze sphagnum moze byc lepszym rozwiazaniem, ale nalezy uwazac przy karmieniu. Czesto czesc podloza przykleja sie do jezyka i jest polykana. Po pewnym czasie doprowadzi to do zablokowania (zaczopowania)

Ja uzywam mieszanki kory dla orchidei z odkwaszonym torfem ze spagnum i pokruszonym sphagnum. 

Jesli chodzi o to padniecie to rozwaz dwa aspekty - pierwszy, oba zwierzeta prawdopodobnie sa z odlowu, wiec warto jest je odrobaczyc profilaktycznie, a szczegolnie kiedy masz taka sytuacje , ze jedna ma sie dobrze a druga jakos nie, 

Druga sprawa to interakcje miedzy osobnikami. W przypadku zab nie jest to tak powszechne jak w przypadku jaszczurek, ale ciagle wystepuje i moze byc niezmiernie wazne . 

Druga zaba w terrarium to nie jest kumpel do towarzystwa, ale konkurent. Konkurent do jedzenia i do bezpiecznego miejsca ukrycia. Terytorializm zabom nie jest obcy (drzewolazy), wiec trzymanie osobnikow roznych rozmiarow moze byc problematyczne. 

Wiec jesli zdecydujesz sie na zakup drugiego osobnika, to najpierw go zaaklimatyzuj i dolacz do tego ktorego juz masz, jak wszystko bedzie w normie (kwarantanna).  Po polaczeniu obserwuj i badz wyczulony na pierwsze znaki terytorialnej agresji. 

Miej plan na zaadresowanie kkonfliktowej sytuacji. 

Powodzenia

To raczej jest zla wiadomosc. Tego typu zachowania nie sa mi obce. wydaje mi sie, ze sa to objawy neurologiczne, ale jest to moja spekulacja. Niestety jaszczurki okazujace podobne objawy zawsze padaly wkrotce. 

 Nie wydaje mi sie, ze papki i suplementy zadzialaja szybko. Jesli suplementowalas dotychczas, to raczej bym sie obawial zbyd duzej suplementacji i toksycznosci witamin, ktore sa podawana w nadmiarze. 

 Ale to JEZELI SUPLEMENTOWALAS dotychczas. Jak widzisz sam strzelam na slepo , bo nie znam pelnej histori twojej hodowli.