Cześć,
z góry przepraszam za być może debilne pytanie, ale w pająkach jestem totalnym świeżakiem, a podobnych tematów nie znalazłem...
Od ok. tygodnia mam parkę P.regius w stadium L5. Trzymane w pojemnikach 8x8x11 z arachnohobbi. W pojemniku na dnie płatek kosmetyczny, jako element wystroju fragment małej tuby korkowej.
Mój problem dotyczy karmienia i wystroju. Kiedy wrzucałem karaczana do pojemnika, pająki w ogóle nie wykazywały zainteresowania. Karaczany zwykle wcześniej czy później "znikały" pod korkiem lub pod płatkiem. Nawet jeśli zostawiłem karmówkę na noc (choć podejrzewam, że to nie jest najlepszy pomysł), pozostawała nietknięta. Postanowiłem wyjąć korek i zostawić płatki. Również bez efektu. Dzisiaj w akcie desperacji, usunąłem również płatki kosmetyczne i ku mojemu zaskoczeniu, samiec zainteresował się karakiem prawie od razu, samica po jakichś dwóch godzinach. Cieszę się, że oba pająki są nakarmione, ale mam zagwozdkę co z tym fantem zrobić. Nie chcę trzymać pająków w pustych pojemnikach, bez kryjówek. Z drugiej strony, jeśli tylko wtedy będą jadły, to chyba nie ma wyjścia.
Karmówka to karaczan zielony.
Pytanie: czy lepiej zostawić tuby korkowe i mieć nadzieję, że pająk prędzej czy później znajdzie ofiarę, czy jednak zostawić pojemnik pusty..?