mmax88

Kolega umie samodzielnie myśleć? To Ty masz sobie wybrać zwierzaka. Jest masa prostych gatunków modliszek, z którymi sobie poradzisz o ile masz rozum.

W wielu księgarniach internetowych jest ta książka w postaci papierowej. Ebooków nie znalazłem niestety

VanGard nie wiedziałem, że 14 latek jest zwolniony z myślenia? Już pomijam stronę językową, bo profesorowie Bralczyk czy Miodek by zawału dostali czytając o "wilgoceniu torfu". 14 lat to zdaje się gimnazjum, więc nie jest to jakiś maluch. Jeśli nie potrafi sam rozwiązać takiego problemu, to jakim cudem ma poradzić sobie z żywym zwierzakiem?

MatioM, czy Ty masz 4 lata...? Co znaczy ile kropel? Ile torfu, w jakim terra, jaka ma być wilgotność, jaka wentylacja? Poza tym, kropla kropli nie równa. Terra się pryska, nie wlewa wody do torfu... Nie potrafisz sam utrzymać torfu wilgotnego...? To ja nie wiem, czy powinieneś zwierzętami się zajmować.

A czegoś Ty się spodziewał? Że gekon będzie za piłką ganiać, wykonywać sztuczki i przybiegać na zawołanie? Po przeczytaniu Twojego posta wniosek jest jeden - terrarystyka nie jest dla Ciebie.

 

ale nie oszukujmy się - to chyba najnudniejsze zwierzę terraryjne jakie istnieje

 

Głupoty opowiadasz. Wierutne bzdury, żeby brutalniej tego nie określić. Kupujesz nocną jaszczurkę, żeby mieć z nią kontakt? Kolega raczy żartować...

 

Nie wiem, jak masz zrobione terra i co można na szybko zmienić. Agamy karłowate potrzebują jednak sporego terra, nie wiem, jakie wymiary ma Twoje. Od tego wszystko zależy. Ile możesz przeznaczyć na zwierza i ewentualną przebudowę terra? Może lepiej sprzedać lamparta razem z terra i kupić coś nowego?

 

Jeśli chcesz coś ciekawszego doobserwacji, to może felsumy madagaskarskie? Tylko tutaj nowe terra trzeba. Z pustynnych, może jakieś tilikwy, scynki, biczogony? Tylko tuaj raczej rozmiar terra ważny Inie znam Twojego) + gady dość drogie zdaje się. 

Nie rozumiem takiego podejścia. Tu nie chodzi o to, czy gekon się zmieści, tylko czy będzie mu dobrze. Minimalne wymiary terra to wymiary MINIMALNE i żaden z wymiarów terra nie powinien być mniejszy niż minimum. Dlaczego nie chcecie zapewnić zwierzakom dobrego, komfortowego życia, tylko wszystko na minimum?

To ja jeszcze proponuję spojrzeć na to z nieco innej strony. TCP jest potężnym portalem. Żaden inny portal terrarystyczny w Polsce nie ma startu do TCP pod kątem ilości postów, użytkowników. Tylko co z tego? Są takie fora, na których łatwiej o rzeczową odpowiedź, bo jest na nich kilkanaście, kilkadziesiąt osób, ale wszyscy aktywni to ludzie z co najmniej dobrą wiedzą. Nowi też są jakimś cudem bardziej ogarnięci. Nikt tam nie proponuje hodowania parki toke w 40x40x60, nie ma durnych pytań. Ruch jest dużo mniejszy, ale za to merytorycznie o wiele lepiej, niż tutaj.

Ktoś użył argumentu, że nie można za dużych ograniczeń dawać, bo się jednego z drugim nowego zniechęci. Ale zadajmy sobie pytanie: Czy my potrzebujemy takich userów? Czy potrzebujemy ludzi, którzy chcą tylko bić pianę, zahaczających o trolling, zakładający temat identyczny jak 5 pierwszych na pierwszej stronie, którym się wydaje, że są ekspertami, bo od miesiąca mają dwa płaczki albo patyczaka i mogą wszystkim na każdy temat doradzać? Nie, takich ludzi tutaj nie potrzebujemy. Nawet lepiej, żeby ich tu nie było. Psują atmosferę, obniżają poziom. Moim zdaniem, administracja powinna być ostrzejsza dla takich ludzi bez względu na to, czy są od tygodnia czy od roku na forum.

 

Pomysł z ograniczeniem koniczynkom możliwości pisania postów i tematów tylko w dziale dla początkujacych jest bardzo dobry. Ale bez żadnych "dodatków" typu możliwość zdjęcia tego ograniczenia. Jak ktoś jest ogarnięty, ma wiedzę, to poczeka ten miesiąc, a w tym czasie będzie pomagać osobom piszącym w tym dziale.

A moim zdaniem rozwiązanie tego problemu jest inne (już o tym wspominałem kilka stron temu). W działach początkujących rozpocząć tematu "Jaki XYZ dla początkujacego", jakby komuś się chciało zrobić taki wątek jak jest w przypadku jaszczurek - spis wszystkich gatunków opisanych na tcp plus minimalne wymiary terra w tabeli. Wszystkie nowe topiki na ten temat do kosza i nagroda dla autora. Na kilku forach coś takiego działa i sprawdza się całkiem nieźle. Lenie piszą sobie tam, nie śmiecą forum.

 

Wolę mniejszy ruch, ale sensowny, niż pisanie co komu ślina na język przyniesie..

 

hascoderm ale jak ktoś chce, to znajdzie pomoc. Jak ktoś chce na poważnie zająć się zwierzakami, to najpierw o nich czyta, potem nie musi durnych tematów zakładać. 

paweel25 po pierwsze, jeśli nie stać Cię na ewentualne leczenie gada, to niestety nie stać Cię na niego. Biorąc do domu jakiekolwiek zwierzę musisz mieć przygotowane pieniądze na wizyty u weta i leczenie. nieważne, czy to pies, kot, czy gekon.

 

Po drugie. W Polsce jest kilku hodowców, którzy mają niesamowitą renomę w Europie i na świecie. Wszyscy zgodnie podkreślają, że CGD tak, ale tylko jako dodatek, raz w tygodniu. Sam producent zdaje się przyznawał, że gekony karmione tylko cgd rosną o ile pamiętam o połowę wolniej. Jeśli uważasz, że nie ma to wpływu na gekona, to nie bierz się za żadne zwierzęta, bo brak Ci rozumu.

 

CGD to jest tylko syntetyczna karma. Nie dostarczy gekonom wszystkich niezbędnych wartości odżywczych. Możesz karmić gekony tylko nim, ale to tak jakbyś całe życie jadł tylko chleb z masłem. Da się przeżyć, ale jakby zrobić badania, to wyniki były delikatnie mówiąc kiepskie.

***** człowieku, znamy kilkadziesiąt gatunków gekonów, ale to nie oznacza, że mamy Ci całą swoją wiedzę wyłożyć na złotej tacy. Poczytaj opisy gatunków, sam zobaczysz co ci odpowiada. Potem możesz dopytywać o szczegóły (choć większość i tak jest już na forum opisana). Wnerwia mnie strasznie taka postawa. Jak nie masz zdania, to kup co najtańsze. A potem kurna tacy ludzie nazywają się pasjonatami, a koło takiego nawet w życiu nie stali.

Świerszcze, karaczany i larwy mącznika młynarka to jest główne pożywienie lampartów. Najtańsze (i najmniej odżywcze) są larwy mącznika. Najzdrowsze dla gekonów są karaczany (głównie zielone, choć inne też są b. dobre). Najczęściej spotykane są karaczany tureckie bądź szare. Niestety szare mają tą niefajną własność, że nie dość, że chodzą po gładkich powierzchniach (czyli np. po ściankach pojemnika, choć można je zabezpieczyć wazeliną), to jeszcze jak Ci poucieka parę sztuk, mogą się rozmnożyć w domu. Z turkami tych problemów nie ma. Zielone muszą mieć specyficzne warunki do przeżycia (wysoka temperatura i wilgotność), więc w warunkach domowych, poza pojemnikiem, nawet wylinki nie przejdą.

Z tych trzech pokarmów zdecydowanie najbardziej padliwe są świerszcze. Zarówno larwy mącznika jak i większość gatunków karaczanów to zwierzęta pancerne, z dużą tolerancją na wahania wilgotności i temperatury. Oczywiście musisz pamietać, że niezależnie od rodzaju karmówki, jaką wybierzesz (a powinna być ona zróżnicowana, tzn. głównie coś, a oprócz tego czasem dwa pozostałe, czasem jeszcze np. larwy barciaka), musi być ona dobrze odżywiona. To akurat nie jest problem, bo dobrą karmę dla nich można zrobić za grosze.

Gekon lamparci nie zje niestety niczego martwego. Dla niego karmówka musi się ruszać, żeby w ogóle był nią zainteresowany.

Ogólnie naprawdę nie masz potrzeby się bać - utrzymanie karaczanów czy mącznika jest bardzo proste. Kupujesz powiedzmy 300 sztuk karaka, porcję (zwykle 100ml) mącznika i masz spokój na dłuższy czas  W razie pytań, pisz, chętnie pomogę

dorotkapaid bardzo dobrze napisała. Pamiętaj, że gekon (jak i każde inne żywe zwierzę) to nie tylko przyjemności, ale również obowiązki i koszty. Pomyśl, czy masz gdzie kupować karmówkę na bieżąco, ewentualnie czy masz gdzie przechowywać karmówkę w większej ilości kupioną na allegro? Masz w okolicy weterynarza, który ogarnie temat? Masz fundusze na wizyty u tegoż? Jeśli tak, to czytaj opisy, porady (w necie jest ich masa, nie tylko na tym forum), kupuj powoli wyposażenie i terra, jak już wiedza pozwoli, kup gekona i dołącz tym samym do naszej terrarystycznej braci

Yao93 chciałbym prosić Cię o dwie rzeczy:

 

1. Naucz się pisać po polsku, bo ilość błędów ortograficznych, gramatycznych i interpunkcyjnych w Twoich postach jest przerażająca.

 

2. Wyluzuj trochę. Nikt Cię nie atakuje. Zwrócono Ci uwagę na to, że nie powinno się robić pewnych rzeczy, a Ty się rzucasz jakby nie wiadomo co się stało. Przyjmij do wiadomości, że są tutaj ludzie, którzy mają zdecydowanie większą wiedzę na temat gadów i większe doświadczenie w ich hodowli, niż Ty. Nikt tutaj złośliwie niczego nie pisze - wszyscy chcą Ci pomóc. Niestety, swoją postawą zniechęcasz do tego i zachęcasz do wycieczek personalnych.

Odnosiłem się do stanu początkowego, do którego częściowo odnosił się również Osa1. Zmiana na 30x40x60 nie zmienia niczego w kwestii trzymania w nim dorosłych orzęsków - nadal jest to terrarium zbyt małe dla tych gadów. Jako przejściowe, może być. jako docelowe, w żadnym wypadku! Ludzie wbijcie sobie w końcu do głowy, że to co jest w opisach nazwane wymiarami minimalnymi to są takie wymiary, które spełniają co najwyżej minimum wymagań danego gatunku. Więc jeśli piszą, że wymiary minimalne to 45x45x60, to oznacza, że żadne mniejsze nie będzie odpowiednie. Oznacza to również, że powiększenie tego wymiaru jest jak najbardziej wskazane, gdyż  minimalny nie znaczy optymalny.

 

Wybaczcie, że tak musiałem to pogrubić, ale to jest chyba jedyny sposób... Jak nie poskutkuje, trzeba będzie zwiększyć czcionkę i na czerwono pisać... 

sznajderek99 do jasnej cholery, mam dość takich ludzi jak ty! Terrarium, którym trzymasz gekona jest skandalicznie małe! 

 

Skoro pisze, że nie długość nie powinna być mniejsza niż 50cm, a ty masz 40, to do jasnej cholery, człowieku, potrafisz wyciągnąć wnioski? Ja rozumiem, że masz "aż" 14 lat i czujesz się zarąbiście dorosły, ale jak widać nawet nie wiesz, że 40 jest mniejsze od 50. Teraz poczytaj o pozostałych wymiarach, bo 24 i 30cm to jest koszmar dla lamparta!

 

Gdyby w Polsce działały porządnie towarzystwa opieki nad zwierzętami lub inne służby pilnujące warunków, w jakich trzymane są zwierzęta, to już dawno byś zapomniał o tym, że miałeś gekona. W sumie nie, nie zapomniał byś, bo jakby rodzice musieli za Ciebie duży mandat zapłacić, to byś przez rok na dupsku nie usiadł. A to akurat Ci się należy.

 

Ludzie piszą ci grzecznie i kulturalnie, sam podajesz linki, których zawartość przeczy wszystkiemu, co mówisz, a nadal pozostajesz w przeświadczeniu, że twój gekon ma dobrze. No tak, daje radę się tam obrócić, więc mu wystarczy.