Aanima

Hej, fajnie słyszeć że dobrze dbasz o tego małego żółwika! Z tego co opisujesz myślę że problemem może być niedobór wapnia, bardzo dobrze że masz lampę UVB.

Jeśli chodzi o plamy, wydaje mi się że po prostu złuszczają mu się tarczki. Wygląda na ładnego, zdrowego malucha.

Deformacje muszli w związku z niedoborem wapnia są bardzo częste u żółwi, dlatego podeszłabym do tego ostrożnie. Już nie pamiętam jaki w "dotyku" był mój żółw gdy był młody.

Osobiście włączyłabym suplementację wapna, tym bardziej że maluch rośnie i jest wybredny.

Myślę że na tym etapie to możesz skontaktować się z lekarzem weterynarii, pomoże cię on wtedy określić odpowiednie dawkowanie suplementu. Może też podać maluchowi od razu trochę wapna do pyszczka by szybko wyrównać niedobór jeśli stwierdzi że ma z czymś takim do czynienia.  

warto jeszcze wspomnieć że młode węże nie tyją, wszystko co jedzą idzie na wzrost, nie ma więc u niej widocznej tkanki tłuszczowej odkładającej się nad ogonem. Oczywiście karmienie węża po korek po to by szybciej i więcej rósł też nie jest zdrowe

Wymień podłoże, zostaw świerszcze tak na dwa dni w suchym i powinno być okej. Zarodniki pleśni są wszędzie a taka króciutka kwarantana sprawi że nawet jeśli miały coś w przewodzie pokarmowym to zdąży to przez nie przejść.

Dam ci taką bardzo dobrą radę. Weź zadzwoń do weta (jakiegokolwiek najbliżej od zwierząt egzotycznych) i zapytaj czy można przynieść próbkę i przebadać ją na pasożyty.

Bardzo mocno nacisnę na to że powinnaś węża sprawdzić pod kątem pasożytów ponieważ 6 miesięczna zbożówka ważąca 15 gram... to naprawdę mało. Dla porównania, to jest waga ją zbożek powinien osiągnąć w minimum 3 miesiącu życia, niektóre maluchy wykluwają się już ważąc 15 gram.

W wieku pół roku powinnaś oczekiwać MINIMUM 25/30 gram, czyli dwa razy tyle co twój wąż ma.

Może mieć to trzy możliwe wyjaśnienia.

1. Pasożyty, dość prawdopodobne. Jeśli nie masz kontaktu z poprzednim właścicielem to obstawiam że nie był to jakiś oficjalny hodowca.

2. Nieodpowiednie karmienie w poprzednim domu, są niektórzy gagatkowie co młode zbożówki karmią co miesiąc więc wąż głoduje i siłą rzeczy nie rośnie.

3. Genetyka, aczkolwiek do tego jest najciężej dojść oraz jest to najmniej prawdopodobne. Jedna z moich droższych zbożówek jest z wolno rosnącej linii gdzie osobniki dorastają ogólnie mniejsze. Mając pół roku dobiła do 25 gram i powiem ci, jest malutka w porównaniu do innych maluchów w podobnym wieku które mam. Same geny by tak małeg węża jednak nie zrobiły, musi być tutaj też inny czynnik.

Zrób więc te badania na pasożyty, bo niestety na moje oko wygląda tak że węża trzeba będzie przeleczyć bo przy tej wadze i wieku jest mocno niedożywiony.

Ogólnie apropo karmienia, jeśli jest aktywna i chodzi to duża szansa że chwyci. Karm co 3/4 dni. Będzie to dobre tępo by wąż trochę odzyskał składników odżywczych i odrobił sobie tą wagę. Po kilku karmieniach będziesz widzieć gdy twój wąż robi się głodny

Zwróć też uwagę na matę grzewczą. Idealnie powinna być pod 1/3 pojemnika więc jeśli wąż by uciekał w ten zimniejszy kąt lub próbował ciągle "wyjść" z terrarium, może to oznaczać że ta ciepła strefa jest trochę za duża.

Powodzenia!

Hej, wydaje mi się że z dużym prawdopodobieństwem jest to high yellow biak! Z resztą bardzo ładny, gratuluje pupila!

Do pierwszego, czasami do drugiego roku życia zmieniają kolor. W trzecim już na pewno jest wybarwiony!

Właśnie, masz lub zamierzasz mieć jakąś panne dla niego? Jest naprawdę ładny i jakbyś planował rozmnożenie to byłabym zainteresowana maluchami