Przeszła mi wczoraj przez myśl taka dramatyczna wizja: Co zrobić jak ślimak umrze? Widziałem gdzieś zdjęcia samych skorupek ślimaków, jako świadectwo ich rozmiarów?
Czy jeżeli chciałbym zostawić sobie na pamiątkę muszlę mojego pupila, to muszę jego martwe ciało jakoś wygrzebać czy po zgodnie one same wychodzą ze skorupy?
Przepraszam za takie przykre wizje, ale po prostu chciałbym być przygotowany :-)


Ten temat jest zablokowany
