I to jest mądre podejście, podoba mi się to :) Ja swój pierwszy pakiet Pookie kupiłem po okolo dwoch latach od rozpoczęcia hodowli, dlugo rozważałem tę opcję, trochę winy w tym jest znajomego, który w sumie mnie do nich przekonał i nie żałuję :D Z reguły Poe są narwane, ale nie tak agresywne jak to się już przyjęło, śmiało mogę powiedzieć, że trzeba się postarać aby się postawiły. Problem tkwi jednak w ich szybkosci i czestych ucieczkach ;D
Oczywiście nie bierz tego tak dosłownie bo zawsze może się trafić czarna owca, która chętnie się będzie stawiać ;p