Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


szczerbatek0703

Użytkownik od 09 kwi 2018
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 16 2018 09:25

Moje posty

W temacie:Oswajanie agam brodatych

23 kwietnia 2018 - 15:32

Hej dziękuję bardzo za odpowiedź. Może trochę namieszalam, ten czwartek co będzie będą 3tygodnie jak mam agamke. Prawdę mówiąc odkąd ja mamy miałam pierwszy raz kiedy wzięłam ją na rękę był taki że weszła sama podsunelam rękę pod jej główkę i weszła, kolejne razy były już wymagane tak jak kapiele-nie wypróżniania się, później podróż do weterynarza i kolejny tydzień kąpieli w specjalnym proszku 3x dziennie... Otwieranie jej niestety pyszczka na siłę i wlewanie szczykawka leku. Nie brałam jej od tak sobie, raz spróbowałam i weszła na rękę, szczerze mówiąc robiłam to z odwrócona głową bo bałam się ugryzienia :D a ona kochana weszła bez niczego. Powiem tak, z dnia na dzień jest gorzej, podchodzę do terrarium a ona odrazu robi się szeroka i oddycha ciężko, w tym samym czasie jej broda z jasnej pięknej staje się czarna, jak otwieram terrarium oddycha jeszcze szybciej jak wkładam rękę żeby wlać wodę bądź wymieniać ona nadyma brodę cała, jakby ja stawiała właśnie... Jak próbowałam ja dotykać chciała mnie ugryzc, mam nadzieję że masz rację z tym że nie zczailM z początku gdzie jest. Coraz bardziej się obawiam że ona taka już jest, nie wiem czy pisałam dowiedzieliśmy się że oddano ja mam bo gryzła każdego w domu nie dała się dotknąć... Na dzień dzisiejszy nic jej nie pasuje, od 2 dni nakrywamy tetra bo jak jest odkryte to ona tylko się wkurza jak nas widzi. Od 3 dni zaczęła skakać po szybie, jakby chciała wyjść, jak tylko otworzyłam wybiegła i uciekła do drugiego pokoju z boku szafy, chowała się tam głębiej jak tylko weszłam do pokoju leżała tam już z 20 min i wiedziałam że robi się jej coraz zimniej, kiedy chciałam ja wziąć znowu atakowała, mąż wziął grube rękawice i w ten sposób ja przeniósł, o dziwo w rękawicach go nie atakowała.. naprawde dziwnie się zachowuje, jeżeli chodzi o jedzenie to je normalnie, jak widzi że podchodzę z pudełkiem koników do terrarium to skacze z pułki i wybiega do mnie ale nie daje się dotknac po prostu przychodzi zjeść, z ręki zjadła mi tylko z 4 x rukolę, koniki itd je z pencety bądź jak jakiś akurat nam ucieknie a zdarza się to często podczas karmienia to biegnie za nim po pokoju (mamy dywan) i zjada go :) jak tylko się naje odrazu biegiem wbiega do terrarium jakby uciekała przed czymś, tak samo od kilku dni przeszkadza jej jakby nasze okno, mamy rolety paskowe takie pionowe, jak uchylam okno one się ruszają, wcześniej jej nie przeszkadzały jak zaczęły kilka dni temu to przestalam otwierać okno, jak już muszę przewietrzyć, ostatnio było dosyć gorąco przez 2 dni, to też dlatego zaczęłam ją nakrywać bo widziałam jakim wzrokiem patrzyła na te rolety, niestety mimo zamkniętego okna i nie ruszających się rolet jak wychodzi bo nie może się doczekać aż jej podam konika (chwilę to trwa zanim go złapie) potrafi odrazu skupić wzrok na oknie tak samo siedząc w terrarium i widać że się boi mimo że nic się tam nie rusza... Do tego wszystkiego jakoś w podobnym czasie kiedy jej zachowanie zaczęło się zmieniać zaczęła mieć wylinkę, chciałam się dowiedzieć skóra która schodzi to ta ciemna czy taka.jasna matowa na jej ciele? Bo zrobiła się już cała matowa tylko głową u góry na normalny kolor i dwie przednie łapki i kawałek ogonka.. czy przez wylinkę ona może się tak zachowywać też? Muszę ją kąpać? Szczerze mówiąc nie chciałabym jej brać na chama bądź być ugryziona, codziennie po kilak raz zraszam akwarium czego ona też bardzo nie lubię, zacznijmy od tego że moja agamka od kilku dni prócz jedzenia nie lubi niczego i wszystko ja drażni...
Chciałam jeszcze dodać że jak była chora i ja kąpałam otwierałam jej pyszczek nie stawiała oporu. Kiedy wykonywałam ostatnia kąpiel ona nie chciała siedzieć w misce skakała i chciała wyjść za wszelką cenę, wtedy doszłam do wniosku że zaprzestanę bo ma już dużo energii przybrała na wadze i normalnie się wypróżnia.
Ps:i od tamtej ostatniej kąpieli której ona nie chciała zaczęła się robić inna
Jeszcze jedno jak chce bardzo wyjść z terrarium wypuścić ja? Czy zostawić na te 2tyg w środku? Bo wiem że jak wyjdzie to teraz ma dziwną manie uciekania i chowania się i nie obędzie sie bez wzięcia jej na chama na ręce i odłożenia do terrarium. Poza tym ona wychodzi ale widać po niej że boi się tych rolet... Nie mam pojęcia o co chodzi

W temacie:Oswajanie agam brodatych

20 kwietnia 2018 - 09:38

Część Wam, nie jestem pewna czy mogę tutaj pisać, ale nie chciałam tworzyć nowego tematu. Moja agamka to prawdopodobnie samiec, ma 31cm długości, jeżeli chodzi o temp i rozmiary terrarium wszystko w normie, pisałam na poprzednich tematach o jej stanie zdrowia, kiedy była chora i temp się zgadza rozmiary również. Mam ją od ponad 2tygodni, pierwsze 3 dni nie dotykaliśmy jej, 4 dnia podlozylam rękę a ona weszła na nią, nie uciekała, po kilku minutach zeszła na dywan i oglądała pokój, podeszła do mnie znowu podniosła głowę i dała się glaskac po brodzie, która nie była CZARNA wtedy. Każdy jej dzień do zachorowania był normalny, nie uciekała przed moja ręka, dawała się dotknąć, gdy ja brałam na ręce siedziała na mnie, leżała że mną na łóżku potrafiła zasnąć i przynosiłam ja tak do terrarium. Później zaczopowana się, pojechaliśmy do weterynarza dostala leki i wróciła do siebie, urosła zrobiła się grubiutka, zapomniałam dodać że jak do nas przyjechała była ciemnych barw, po braniu na ręce zrobiła się żółta bardzo jasny żółty, po powrocie od weterynarza zrobiła się ciemna znowu, od 4 dni dziwnie się zachowuje, z dnia na dzień jest gorzej... 4 dni temu nie chciała już iść na ręce, jak ja wzięłam odrazu uciekała, później zaczęła uciekać jak tylko zobaczyła moja reke koło niej, robię powolne ruchy i zawsze agamka widzi moje ręce, nie zachodzie jej od tyłu, poza tym jak pisałam wyżej jeszcze 5 dni temu była inna... Jak tylko zaczynam pochodzić do terrarium jej broda robi się czarna, jak gasna lampy agama drapie w kącie na jej półce.. wcześniej tak nie robiła. Schodzi na dół zjeść koniki, jak tylko zje odrazu ucieka do środka. Karmie ja z pencety, albo ona biega sobie za konikami. Również kiedy chce jej dotknąć ona odrazu robi gwałtowny ruch i otwiera buzię, nie była taka jak była chora to ja jej otwierałam buźkę i dawałam leki, od 4 dni ja się jej boje i to bardzo, wczoraj po wieczornym karmieniu usiadłam przy tetra i nic nie robiłam, kątem oka zobaczyłam po raz 1 że ciężko jakby oddycha rusza jej się broda jakby przełykała ślinę, nagle się podniosła i nie wiem jak to wytłumaczyć jej broda się postawiła jak do ataku, tak jak stawia się broda agamy kolnierzastej, bo nie mogę znaleźć nawet zdj agamy brodatej która aż tak postawiła swoją brodę, ale do rzeczy postawiła ta brodę zaczęła się całą rozkładać na taką szeroką jej kolce wyszły jeszcze bardziej, a ja wtedy w szoku odeszła odrazu od terrarium. Przeraziła mnie, dlaczego ona się tak zachowuje, naprawdę boje się jej a nie chciałam żeby do tego doszło... Ja wiem że to nie kot ani pies, ale nie chce czuć strachu wymieniając jej wodę, bądź dając jeść...
Do tego człowiek który nam ją oddał, bo podobno jego syn ja zaniedbywał i za dużo prądu zużywały lampy... :/ Przyznał się ostatnio że ją oddał bo gryzła każdego, nie dała się oswoić, na co mój mąż go wyśmiał, powiedział że agamka jest kochana, po czym następnego dnia agama oszalała i zrobiła się agresywna. Nie wiem już, czy to ta wiosna tak działa na nią, czy ona faktycznie jest agresywna sama z siebie, a na początku nie była bo może już wtedy miała problemy ze zdrowiem, chociaż zachowywała się normalnie, biegała, jadła i wygrzewała się nie traciła wagi, dopiero jak zachorowała sama już nie wiem co się z nią dzieje...

W temacie:AGAMA BRODATA

17 kwietnia 2018 - 16:07

Chciałam jeszcze dodać że jej kolor był jak u agamy yellow, tylko czy to możliwe że jezeli jej odmiana to yellow to w większości jest ciemnych barw? Takich klasycznych ciemny zielony z czarnym odcieniem

W temacie:AGAMA BRODATA

17 kwietnia 2018 - 15:36

Terrarium ma rozmiaru 180 na 60. W takim razie nie bede jej dawała myszek. Przy karmieniu jestem ostrożna teraz. Chciałam się zapytać jeszcze o kolory, jak ja dostałam przez pierwsze 3 dni była ciemnych barw, 4 dnia zrobiła się całą żółta, taka intensywna żółć, przestała mieć czarna brodę, tylko końcówka jej ogonka była ciemna ale z czasem zrobiła się żółta nie mam pojęcia jak tu wrzucic zdjęcia, może ktoś podeślę mi email to wyśle zdj bo przemiana jej koloru była naprawdę szokująca, koniec końców później zachorowała i znowu zrobiła się ciemna, jak zaczęła zdrowieć jej kolor się nie zmienił, teraz jest w pełni zdrowa, a nadal jest ciemnych barw, w większość ma czarna brodę, wcześniej dawała się brać na ręce, teraz zachowuje się jak wariatka, da się wziąć ale odrazu się wyrywa i ucieka sobie, wybiega z terrarium chce skakać po ścianach, jest bardzo żywa, ale również chyba bardziej agresywna skoro jej broda dosyć często jest czarna wygląda jakby cały czas była wkurzona po powrocie do zdrowia. Tęsknię za jej żółtym kolorem wtedy tak jakby wiedziałam że jest zadowolona i nie będzie mnie chciała zaatakować. Nie wiem co myśleć, ale uwierzcie jej kolor żółty był bardzo intensywny. Nie wiem co myśleć o tym, ona się mnie nie boi, jak chce ją karmić i otwieram terrarium to odrazu wybiega na zewnątrz i czeka na jedzenie patrzy się na mnie i podchodzi do szyby jak jestem w pokoju, daje się pogłaskać, ale jej broda robi się czarna gdy jej dotykam, ogólnie w większości jest czarna.
Mała poprawka 120 na 60* rozmiar terra

W temacie:AGAMA BRODATA

13 kwietnia 2018 - 09:25

Witajcie kochani. Nie odzywałam się kilka dni bo szczerze nie miałam czasu, rano kapie agamke i lecę do pracy, po pracy odrazu kapie agamke i oczywiście ja karmie-zaczela jeść :) byliśmy u weterynarza w środę. Na przyszłość jeżeli agamka ma podobne objawy, lepiej nie zwlekać. Pojechaliśmy Pani doktor była w ciężkim szoku bo agamka była bardzo wychudzona, okazało się że jest jeszcze bardzo młodziutka nie ma pół roku jak mówił poprzedni właściciel i poprzedni właściciel podejrzewamy ze nigdy jej nie kąpał a picie które stało w misce nie było wypijane, agamka była również odwodniona, (miałam ją 6 dni, przez 3 kąpiele napiła się tylko raz) Pani doktor powiedziała że to może iść w dwie strony albo przeżyje albo nie, bo jest jak napisałam jeszcze bardzo malutka najważniejsze sa pierwsze 2 tygodnie. Dostaliśmy lek na przeczyszczenie, nie mam jak załączyć nazwy bo jestem już w pracy. Dostaliśmy również proszek do kąpieli który dodaje jej energii i nawadnia ja bez picia. Jak tylko wróciliśmy w środę podaliśmy lek prosto do dzióbka i wyłapaliśmy ja w wodzie z tym proszkiem :) zaczęła być żywsza otworzyła w pełni oczka, a później pół h się wygrzewała to już coś :) wczoraj wróciliśmy z pracy i zrobiła kupkę, faktycznie było to kawałek podłoża tzn kawałek bukowego drewienka które utknęło w niej, bo z tego podekscytowania że zrobiła kupkę i zaczęła jeść nie napisałam co jej było, Pani doktor zbadała brzuszek i wyczuła coś co jej tam zostało i nie chciało wyjść, podejrzewała kupkę albo kawałek podłoża z terrarium, no i tak było to kawałek drewienka. W środę zanim ja włożyliśmy do terrarium wyrzuciłam wszystko, wyczyscilam i poscielilam ręcznikami papierowymi. I tak już zostanie :) dla jej bezpieczenstwa. Jak zrobiła wczoraj kupkę, poleciałam kupić jej mała szarańcze. Zjadła 3 z wielkim apetytem, pewnie zjadła by więcej, ale na sam początek wolę nie przesadzać. Zaczęła się wygrzewać, wczoraj po kilka godzin leżała pod lampa grzewcza. Dzisiaj rano też miała kąpiel, a później 3 szarańcze :) jeżeli chodzi o wymiary to nie pamiętam, ale mój mąż mierzył i weterynarza powiedziała że jest idealnie co do temp również, temp pamiętam bo sama spr na wyspie ciepła 39-40 stopni, poza wyspa 34-35stopni. Pani doktor powiedziała że wszystko jest jak powinno. Nasza mała jeszcze jak leży ma taki bezwład w tylnich łapkach, uniesione do góry, ale jak przychodzi co do czego to normalnie staje i nawet biega za konikami :) jej kolor z ciemnego znowu się rozjaśnił, oczka ma znowu zywe i otwarte do końca :) cieszę się bardzo że z nią lepiej. Przede mną jeszcze dużo nauki na temat agam brodatych. Chciałam Was zapytać, doktor nie była w stanie określić jeszcze płci bo agamka jest za młoda i nie powiedziała nam ile dokładnie ma, może orientujecie sie w jakim wieku można już określić płeć u agamki? I ile powinnam jej dawać szarańczy? I czy mogę dać jej oseske? Czy jest za mała oseska jest bardzo malutka kupiliśmy ten najmniejszy rozmiar i nie jest większa od głowy agamki. Nie mówię żeby jej odrazu dawać wolę odczekać kilka dni po tym jak się źle czuła żeby czasami ta oseska jej tam nie utknęła boje się bo nie wiem jak jest z trawieniem takiej myszki, wiem że jak łapie szarańcze to jej chrupnie w pyszczku i jest dobrze pewnie zgnieciona że tak powiem i łatwiej przetrawić, a jak jest z taką oseska? I czy mogę jej podać? Dziękuję bardzo za poprzednia odpowiedz. Wiem że mogłabym znaleźć coś w google, od ostatniego czwartku dużo studiowałam, ale każdy pisze inaczej i nie mam pewności czy to są osoby które napewno mają pojęcia o agamach, wy macie dla mnie jak największe pojęcie na te tematy dlatego tutaj się zwracam z prosba






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.