Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


TurkucPodjadek

Użytkownik od 24 gru 2017
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 12 2022 08:00

Moje posty

W temacie:Wąż Mi Uciekł

29 kwietnia 2018 - 19:37

@adamkraka Trochę niezwiązane z tematem wątku, ale strasznie mnie to nurtuje - Dlaczego nie? 

Jestem osobą bardzo początkującą w temacie, więc moja wiedza jest z pewnością ograniczona, ale wydaje mi się że trzymanie więcej niż jednego osobnika w terrarium nie grzechem śmiertelnym. Węże nie są terytorialne, nie walczą między sobą o siedliska, pod warunkiem, że mają dostateczną ilość potrzebnych im zasobów (dostep do wody, pożywienia, kryjówek). Nie miałam okazji dobrze poznać środowiska hodowców, ale znam trzy osoby, które zajmują się wężami od wielu lat - każdy z nich trzyma je po dwa/kilka w terrarium i nie odczuwają w związku z tym żadnych negatywnych konsekwencji. Zwierzaki nie walczą między sobą, nie są poranione, zestresowane ani chore (potwierdzają to regularne badania u weta). Jedzą bez zarzutów, rozmnażają się też całkiem w porządku. Oczywiście nikt nie trzyma węży w parach samiec-samica. Te są łączone tylko w celach prokreacyjnych. Nikt nie próbuje też eksperymentować z łączeniem różnych gatunków.

Nawet na tej stronie podawane są optymalne wymiary terrarium dla par i czytając Wasze artykuły nie spotkałam się jeszcze z opinią jakoby było to bardzo złe rozwiązanie. 

Bardzo chciałabym poznać Twoją opinię na ten temat :) Pozdrawiam!


W temacie:Problemy z karmieniem

25 kwietnia 2018 - 19:36

Próbuj od razu mrożonymi

 

Pełen sukces. Dziękuję bardzo za wszystkie rady. Wąż zdrowy i odrobaczony. Mam nadzieję, że już wszystko będzie dobrze :) Po 2 odrobaczeniu znalazłam coś dziwnego w kale (małe, zielone grudki). Od razu pobrałam próbkę i wysłałam na badania. Gdy będzie wiadomo co to w ogóle jest - dam znać.


W temacie:Problemy z karmieniem

18 kwietnia 2018 - 14:55

Okej, kolejna aktualizacja. Poza stanem zapalnym w pyszczku, wymaz wykazał tez obecność nicieni w przewodzie pokarmowym. 9 kwietnia rozpoczęliśmy leczenie. W poniedziałek dostał pierwszą dawkę leków przeciwpasożytniczych poprzez zastrzyk. Na szczęście obyło się bez biegunki i innych skutków ubocznych. Zaraz następnego dnia rozpoczęłam aplikację leku przeciwzapalnego drogą doustną. Dostaje 2ml na trzy dni. Wąż walczy z tym zaciekle, ale niestety nie ma większego wyboru. 19 i 22 dostanie dwie ostatnie dawki. Zapalenie powoli ustępuje.

Wczoraj podjęłam próbę karmienia żywym mysim noworodkiem - z pełnym sukcesem! Mój mahoń zainteresował się pokarmem niemal natychmiast, zjadł mychę bez żadnych problemów. Co więcej, rozbudziła jego apetyt. Wyraźnie poszukiwał więcej pokarmu (którego niestety nie miałam).

 

Mam nadzieję, że w następnym tygodniu karmienie skończy się takim samym powodzeniem. Spróbować podać mu dwa noworodki, czy pozostać przy jednym?


W temacie:Problemy z karmieniem

04 kwietnia 2018 - 15:31

Ok, mała aktualizacja. 

W związku z rozpoczęciem studiów, wyjechałam z gadem do Bydgoszczy. Tam też skontaktowałam się z dr. Michałem Kwiatkowskim, specjalistą od zwierząt egzotycznych. Przejrzałam forum w poszukiwaniu sprawdzonego weterynarza i on w kujawko-pomorskim cieszył się bardzo pozytywnymi opiniami.

Pobrał wymaz z kloaki, zajrzał do pyszczka. Lekarz stwierdził lekki stan zapalny. Aktualnie czekam na wyniki z wymazu, rozpoczniemy kompleksową kurację zaraz po ich otrzymaniu. Wąż nie był zaczopowany. 

Aktualnie przeniosłam go do małego fauna-boxa, ma zapewnioną kryjówkę, stały dostęp do świeżej wody, a temperaturę podniosłam o dwa stopnie. Wstrzymam się z karmieniem kilka dni, najpierw pozwolę mu się zaaklimatyzować do nowego miejsca. Na razie wąż nie jadł dwa tygodnie (wcześniej przyjmował pokarm raz w tygodniu), następną próbę podejmiemy, gdy lekarz uzna, że zwierze jest zdrowe. Dostałam też namiary na sprawdzonego hodowcę myszek, u którego będę mogła kupować żywe noworodki. 

Zobaczymy co dalej. 

 

@adamkraka

Dziękuję za rady. Postąpiłam zgodnie z Twoimi instrukcjami - przede wszystkim podwyższyłam nieco temperaturę, zrezygnowałam ze spadków w nocy. Kryjówkę i basenik wąż posiadał wcześniej. Jedyny problem jaki widzę w tym momencie to brak wyraźnej strefy ciepłej i zimnej. Box, który został mi zalecony przez weta jest na tyle mały (15x10), że różnica między strefą ciepłą i zimną jest niemal niezauważalna - rzędu 1-2 stopni, nie więcej. Czy będzie to duży problem, jeśli pozostawię to w takim stanie, czy mam kombinować? 

Pozdrawiam. 







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.