GoNzO32

Poszedł mail

Cześć

 

Wysyłam ci fotki i wagi

Wiesz co, podaj mi najlepiej maila -będzie szybciej

Hej:)
Nie ma problemu
Wszystkie panny jeszcze aktualne
A fajnie jakby dwie siostry poszły do jednego nowego właściciela
Na razie z rezerwacją nie ma problemu
W tygodniu wyśle Ci aktualne foto i wagi i dogadamy się jakoś co do ceny
Przy dwóch zniżka;)
Odezwę się jak wrócę do kraju next week
Pozdrawiam
Michał

O widzisz, nie miałem o tym pojęcia...
Od dziś będę bardzo uważał z wahaniami i zmianą temperatury u inkubowanych jaj.

(teraz jestem prawie pewien, że to nagłe zwiększenie z 29 do 31 stopni na ostatniej prostej, zmarnowało moje jajo )

 

 

@Qras94 -dzięki za konsultacje!

Wahania mam w okolicy 1 stopnia.

 

Sorry, na samiczkę inkubowałem w temp. ok. 26,5 stopnia (pisałem z pracy i nie pamiętałem za dobrze, w domu sprawdziłem).

[Informacje co do temperatur brałem stąd: http://www.gekon-lamparci.terrarium.pl/index.php?page=rozmnazanie]

 

Temperaturę podniosłem przez zmianę temp. na termostacie, sprawdzenie temperatury na termometrze po jakimś czasie i potem delikatne korygowanie -wszystko w ciągu jednego wieczora.

 

Czy zmiany temperatury są aż tak groźne dla jaja??

 

Myślałem, że skoro: Temperatury progowe to 24°C - 32,5°C

to zmiany między tymi wartościami nie są tak groźne.

Czy jednak jest to tak, że jak już ustawię jedną temperaturę inkubacji to trzeba się jej trzymać i jeśli zmieniać to delikatnie i powoli?? (bo takiej informacji nigdzie nie widziałem..)