Pawliko

Bedzie liniec, ale czy za tydzien, czy za 2, czy za miesiac, czy za 2, nikt ci nie powie

Czasami pajak uprze sie i bedzie opoznial wylinke. Nic z tym nie zrobisz. Choc mozna podniesc troche wilgotnosc, to jest wskazane.

Zdecydowanie polecam turki jako karme.

Wszystko zalezy od gatunki, jeden gatunek l1 bedzie wiekszy niz l4 innego

Mógłby mi ktoś jeszcze powiedzieć, czy na całą powierzchnię warstwy z torfem mógłbym położyć mech?
Czy musi być sam torf?
Ewentualnie połowa pojemnika z mchem, a druga z samym torfem...?
Czy to raczej odpada?

Zrob jak chcesz, parahybana i tak zrobi ci takie przemeblowanie ze ci oczy wyjda xD

Postaw ja przed faktem dokonanym. Bedzie dobrze, zobaczysz

Mialem podobna sytuacje z matula, a teraz po ponad roku sama czesto zaglada do nich xD

Daj jej do srodka jakiej patyczki/kawalek kory. Moze zbuduje gniazdo na nich.

Jak pajak maly i nie zdechnie, to za kilka wylinek nie bedzie sladu nawet po straconej nodze.

Pewnie chodzi o to ze pajak najczesciej buduje pajeczyne pod wieczkiem, przez co otwierajac kliszowke niszczysz mu wszystko.

Dlatego do kliszowki mozesz dac kawalek patyczka i tyle. Trzymalem tak 4 sztuki i nigdy nie bylo problemu.

No przecie ci napisalem w 1 poscie. Jak podasz ptasznikowi po wylince pokarm to na 99% go nie ruszy. 

 

- słyszałem, że nie podaje im sie pokarmu po wylince ponieważ mogą uszkodzić sobie chelicery i nalezy u maluchów odstawic pokarm na tydzien (u skakunów min 4/5 dni) a u dorosłych 2 tygodnie. moje pytanie brzmi czy nic im nie będzie? dodam ze dawalem im pokarm dotychczas co 2/3 dni.. czy to nie za często? niedoświadczony hodowca

Zasada jest taka, im pajak wiekszy, tym dluzej czekasz z podaniem pokarmu. Male pajaki l1-l6 mozesz karmic po 2-3 dniach. Im dalej, tym dluzej czekasz. Znaczna czesc pajakow na czas wylinki zamyka sie w norce i, i nawet po wylince czeka kilka dni zanim wyjdzie.

Jak pajak je, to mozesz karmic, z tym ze patrz na ich "dupe" i jak bedziesz widzial ze jest nieproporcjonalnie duza do reszty, to daj na wstrzymanie.

 

- zauwzylem tez bardzo malutki nalot pleśni na korze, słyszałem ze mala ilość im nie szkodzi, ale czy pająk po wylince nie jest bardziej podatny na takie sprawy?

Pozdrawiam:                     niedoświadczony hodowca

Co to za kora? Jak jakas pierwsza lepsza z lasu/domu to bedzie plesniec. Dlatego do dekoracji uzywa sie korka. Ale poczekaj jeszcze i zobacz czy plesn sie rozrasta czy nie.

A co zrobic po wylinienu?

Jak dasz rade to wyjmij wylinke. Jak nie dasz rady, np wylinka jest w gniezdzie to zostaw.

Nie da sie przekarmic pajaka, co najwyzej jak napchasz go jak balon to moze spasc ze scianki i zrobic sobie kuku. Mowa oczywiscie o troche wiekszych sztukach niz ta na zdjeciu.

Daj sobie spokoj ze swierszczami dobrze ci radze.

Za to turki to najlepszy wybor.

Robakow mozesz poszukac na forum tutaj, albo na allegro.

Tak, postaw obok.

Ogolnie mata grzewcza jest troche slaba dla pajakow. 

Po drugie pajak nie musi miec tych 27 stopni. Wazne zeby mial wiecej niz te 20 stopni. Wiadomo ze im wiecej, tym pajak bardziej aktywniejszy = szybciej rosnie = wiecej je = szybciej dorasta 

Zrob jeszcze 10 roznych tematow to na pewno dostaniesz odpowiedz.

Z taka ignorancja jak twoja to co najwyzej nadajesz sie do hodowania cebuli na balkonie.

Raczej normalna sprawa dla tego gauntku.

Moj zachowuje sie tak samo.