Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


lucian

Użytkownik od 30 sty 2017
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 23 2018 20:29

Moje posty

W temacie:Hermetia Illucens Pytania

30 stycznia 2017 - 21:19

Bo Hermetia podobno nie składa jaj na jedzeniu tak jak większość much, tylko w pobliżu. Na zagranicznych forach najczęściej widziałem paski tektury położone na pudełku z żarciem. Na innych były jaja poskładane wszędzie po całym terrarium w formie małych skupisk. Niestety nie znam angielskiego z działów optyki, entomologii no i często posługują się lokalnymi slangami i skrótami, także idzie mi to opornie...

 

 


W temacie:Hermetia Illucens Pytania

30 stycznia 2017 - 20:37

Może pomoże mi to, że teraz  będę miał z kim o tym pogadać. :-D

 

Wiesz jaka jest reakcja ludzi na na takie zagadnienie?

 

-Nad czym tak myślisz?

-Nad niczym...

-No powiedz przecież widzę, że coś cie gryzie?

-Nie będzie cię to interesować..

-No co ty gadaj !

-No bo mam taki drobny problem..

-No i?

-Bo mi się muchy nie chcą bzykać... :mrgreen:

 

Co jeszcze próbowałeś robić? Masz to gdzieś opisane? Jak patrzyłem na forum to jednym "wychodzi samo", a innym nie...

 

Światło było w terrarium czy przez szybę świeciło?


W temacie:Karmienie węży nielegalne ?

30 stycznia 2017 - 20:28

Wszedłeś na forum "MIŁOŚNIKÓW" i "POMOCY" :-D

Tam występują egzemplarze, (niektórzy z nich nie wszyscy) którzy stojąc przed wyborem czy wyciągnąć z pożaru ciebie czy królika, wyciągnęli by królika. Tacy ludzie maja tendencje do przelewania swoich wyobrażeń na innych w formie żądań i gróźb. Będą cię szantażować emocjonalnie i moralnie, jak to nie pomoże szukać wrażliwych w twoim otoczeniu i nakręcać ich na ciebie. Lepiej jak widzisz, że ktoś ma i kocha króliczka czy świnkę morską nie mów, że masz węża bo się na ciebie mocno pogniewa. :-D Najlepiej, żeby węże jadły karmę z puszki jak kot. :-D  Wszystkie zoo na świecie karmią swoje gady zgodnie z prawem właśnie gryzoniami. Wszelkiej maści "obrońcy" będą ci mówić, że coś jest nielegalne i podawać paragrafy które na pewnym stopniu ogólności wydają się pasować, jednak dotyczą innych czynności. 

 

Kwalifikacje musisz mieć do zawodowego ubijania zwierząt, prowadzenia własnej rzeźni , sprzedaży mięsa itp.

 

Ubój gospodarski bydła, czy świń wymaga wizyty w rzeźni, zamówienia rzeźnika i badania mięsa pod kątem zawartości pasożytów groźnych dla człowieka.

 

Zdrowy rozsądek podpowiada, że krowa czy 100kg świnia może cię poranić, a nawet zabić jeśli ty próbował byś nieudolnie zrobić z niej hamburgera. Wbrew pozorom owieczki też nie są bezbronne...

 

Natomiast królik, czy kura? :-D

 

Tu macie dokładne dane o zwierzętach gospodarskich:

 

Ubój gospodarczy zwierząt

Przepisy dotyczące uboju gospodarczego zwierząt zawarte są w następujących aktach prawnych:

  • Ustawa z dnia 16 grudnia 2005 r. o produktach pochodzenia zwierzęcego ,Dz.U.2006, Nr 17, poz.127

  • Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 9 lipca 2007 r. w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny. Dz. U. 2007, Nr 132 poz.919.

  • Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 21 października 2010 r. w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny. Dz. U. 2010, Nr 207 poz.137.

Dopuszcza się ubój na terenie gospodarstwa, utrzymywanych w tym gospodarstwie , cieląt do szóstego miesiąca życia, świń, owiec, kóz, drobiu oraz zwierząt dzikich utrzymywanych w warunkach fermowych, w celu produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny ( samozaopatrzenie własnego gospodarstwa).

Ubojowi na terenie gospodarstwa w celu produkcji mięsa poddaje się zwierzęta:

  • zdrowe

  • które nie pochodzą z gospodarstwa lub obszaru podlegającemu ograniczeniom, w tym nakazom lub zakazom wydanym na podstawie przepisów o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, ze względu na wystąpienie lub podejrzenie wystąpienia jednej z chorób zakaźnych zwierząt wymienionej w przepisach w sprawie produkcji produktów pochodzenia zwierzęcego wyprodukowanych na obszarach podlegających ograniczeniom

  • po upływie okresu karencji określonego dla użytego produktu leczniczego weterynaryjnego lub produktu leczniczego , jeżeli przed poddaniem ubojowi zwierzęta były leczone tymi produktami

Przy uboju zwierząt na terenie gospodarstwa powinny być spełnione wymagania określone w przepisach o ochronie zwierząt i w przepisach o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt.

Posiadacz zwierzęcia, z wyłączeniem drobiu i zajęczaków, co najmniej na 24 godziny przed dokonaniem na terenie gospodarstwa uboju w celu produkcji mięsa przekazuje Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii powiadomienie o zamiarze dokonania takiego uboju.

W przypadku uboju cieląt do 6 miesiąca życia oraz owiec lub kóz zgłoszenie takie musi być w formie pisemnej i powinno zawierać:

  • imię i nazwisko oraz adres posiadacza zwierzęcia,

  • gatunek i liczbę zwierząt poddanych ubojowi,

  • numer identyfikacyjny zwierzęcia ( jeżeli z przepisów o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt wynika obowiązek oznakowania zwierzęcia)

  • miejsce i termin uboju

  • imię i nazwisko oraz adres osoby uprawnionej do uboju ( musi posiadać udokumentowane kwalifikacje),

  • telefon kontaktowy do osoby zgłaszającej fakt uboju zwierzęcia

  • oświadczenie o zagospodarowaniu na własny koszt materiału szczególnego ryzyka.

    Na podkarpaciu do utylizacji odpadów pierwszej kategorii uprawnienia posiada Utires Sp. z o.o. Leżachów tel.(16)622-70-52

W przypadku uboju świń zgłoszenie nie musi być w formie pisemnej, może być telefoniczne i powinno zawierać:

  • imię i nazwisko oraz adres posiadacza zwierzęcia,

  • gatunek i liczbę zwierząt poddanych ubojowi,

  • numer identyfikacyjny zwierzęcia ( jeżeli z przepisów o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt wynika obowiązek oznakowania zwierzęcia)

  • miejsce i termin uboju

  • imię i nazwisko oraz adres osoby uprawnionej do uboju ( musi posiadać udokumentowane kfalifikacje),

  • telefon kontaktowy do osoby zgłaszającej fakt uboju zwierzęcia

  • postępowanie z resztkami poubojowymi nie jest uwarunkowane prawnie

  • mięso świń oraz dzików odstrzelonych, w celu produkcji mięsa, poddaje się badaniu na obecność włośni. Badania takiego mogą dokonywać lekarze wolnej praktyki, którzy posiadają odpowiednie uprawnienia nadane przez Powiatowy Inspektorat Weterynarii. Badanie to wykonywane jest na koszt właściciela zwierzęcia. Powiatowy Lekarz Weterynarii podaje do publicznej wiadomości, w sposób zwyczajowo przyjęty na danym terenie, nazwiska urzędowych lekarzy weterynarii wyznaczonych do badania, ich siedziby oraz obszar działania.

Oprócz uboju zwierząt we własnym gospodarstwie rolnika istnieje możliwość wytypowania np. jednego gospodarstwa na terenie danej miejscowości gdzie zainteresowani producenci z tego terenu mogą ubijać usługowo swoje zwierzęta.

Podmiot prowadzący taką działalność musi zapewnić że:

  • zwierzęta są ubijane niezwłocznie po przybyciu do gospodarstwa,

  • ubój odbywa się w warunkach zapobiegających zanieczyszczeniu mięsa

  • prowadzić ewidencję przeprowadzonych ubojów w gospodarstwie, oraz przechowywać ją przez okres 3 lat od daty dokonania uboju danego zwierzęcia,

  • zapewnić wyznaczone miejsce lub pomieszczenie do ogłuszania, wykrwawiania i wytrzewiania zwierząt,

  • przechowywanie produktów ubocznych w tym materiałów szczególnego ryzyka musi być odpowiednio zabezpieczone przed dostępem osób postronnych oraz zwierząt

Jeżeli w gospodarstwie, w którym dokonywany jest ubój zwierząt pochodzących z innych gospodarstw w celu produkcji mięsa, utrzymywane są zwierzęta gospodarskie, to takie miejsce lub pomieszczenie powinno być od nich odizolowane. Miejsce takie przed rozpoczęciem swojej działalności powinno być zarejestrowane w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii.

Pozostałe wymogi pozostają takie jak przy uboju na samozaopatrzenie własnego gospodarstwa.

 

Szczury i myszy to pospolite szkodniki tępione pułapkami i chemią. Pospolite zwierzę laboratoryjne. Nikt z prokuratorów się nim nie przejmuje, chyba ze byś się chwalił, ze urządzasz walki szczurów czy coś w ten deseń.

 

Tu jest link do forum prawnego gdzie byl poruszany ten temat:

https://forumprawne.org/hydepark/294369-czy-dawanie-zywych-gryzoni-wezom-narusza-prawo.html


W temacie:Hermetia Illucens Pytania

30 stycznia 2017 - 19:00

Zanim temat  zszedł na inne karmówki dotyczył Hermetia illucens. Inne o rozmnażaniu tej muchy są pozamykane. Chcę do niego wrócić z kilkoma pytaniami.

 

Zakupiłem larwy Hermeti i bez większych problemów udało mi się dobrze je odkarmić i odhodować, aż do postaci dorosłej.

 

Trzymałem je w dużym 25l pojemniku z przezroczystego plastiku z dziurkowaną pokrywą. Dno wysypane jest 5-6cm mieszanki lekko wilgotnego torfu i piasku. Na nim stał mniejszy pojemnik z pokarmem i larwami do czasu, aż ostatnia się najadła i wyszła zagrzebać się w torfie.

 

Aktualnie są w stanie opuszczania poczwarek i radośnie latają sobie po swoim mieszkanku. Problem polega na tym, że nie chcą kopulować. Co zrobić, żeby zaczęły?

 

Dostały pojemnik z pokrojonym jabłkiem, które sobie pomału fermentuje i tekturkę do składania jaj, łażą po niej i już tydzień jaj nie ma. Jabłko zmieniam jak zaczyna pleśnieć.

 

Próbowałem już rożnych metod:

 

Temperatura w środku oscyluje pomiędzy 27-31*C za względu na to że stoi przy grzejniku. Podobno jest to optymalna temperatura. Wilgotności nie mogę dokładnie podać z powodu braku przyrządów pomiarowych, jednak widoczne jest lekkie zaparowanie ścianek, a torf na bieżąco zwilżam i mieszam by nie podsychał, był sypki i muchy mogły łatwiej się wygrzebać.

 

Dodałem też kilka sztucznych kwiatów, żeby muchy miały na czym siadać i bardzo chętnie z nich korzystają.

 

Tu ciekawostka, otóż muchy jedzą!  Mimo, że według rożnych źródeł teoretycznie nie mają aparatu gębowego, to jednak go mają! Siadają na fermentującym jabłku i spijają wysięk. Widać też jak zlizują kropelki wody ze ścianek pojemnika.

 

Zacząłem tez doświetlać pojemnik żarówką o barwie światła zbliżonej jak najbardziej do światła naturalnego. Zwiększyło to ich ruchliwość, jednak nie kopulują dalej, za to częściej latają i "biją się". Jedna mucha szczepi się z drugą, ale nie trwa to długo i nie widać charakterystycznych "parek".

One kopulują tak szybko, czy to walki samców?

 

Dodałem karmę dla psów jako pokarm. Podobno jej zapach bardziej skłania samice do składania jaj w jej pobliżu. Jak do tej pory łażą po niej i nic.

 

Zauważyłem, że wykluwa się dużo więcej samców niż samic, czy to normalne? Czy warunki hodowli mają wpływ na płeć otrzymanych owadów? Przez kilka dni same samce się wykluwały. Karmiłem larwy głownie odpadkami kuchennymi i wyszły piękne i tłuściutkie. Muchy też są okazałe i upasione, jednak martwi mnie to że wybieram ich martwych coraz więcej, a jaj jak nie było tak nie ma...

 

Dodałem pojemnik z wodą z cukrem, od czasu do czasu muchy z niego piją i im smakuje. Nie padają też tak szybko. Jednak nie mogą doczekać się potomstwa.

 

Co jeszcze mogę poprawić? Czy ktoś z was ma podobne doświadczenia?

 

 


W temacie:Potrzebuje pomocy z hodowlą mączników drewnojadów!

30 stycznia 2017 - 17:08

Hej mnie też przygnały tu  drewnojady

 

Głównie stosuję płatki owsiane, bo są najtańsze w sklepie, gdzie najczęściej kupuję. Pełnią rolę zarówno podłoża jak i "paszy objętościowej".

Jako źródło tłuszczu/białka roślinnego dostają wytłoki ze słonecznika. Skubią je sobie bardzo powoli. Słonecznik zawiera dużo tłuszczu i białka, jak na roślinę i jest łatwo dostępny.

Białko zwierzęce biorą sobie z suchej karmy dla psów, jedzą jej bardzo mało, za to mniej zjadają siebie na wzajem.

Woda i inne suple z jabłka/marchewki/kapusty pokrojonej na kawałki.

Te produkty są dla mnie najłatwiej dostępne i najtańsze.

Ciągle sprawdzam nowe pomysły.

Z moich obserwacji to mało jest pokarmów których nie zjedzą. ziarna,płatki owsiane, kukurydziane, mięso, jabłka kapusta, karmy dla psów i kotów, granulaty dla gryzoni, susze roślinne, owoce i warzywa świeże i suszone. Dałem im kawałek kiełbasy i też go skubały.

Produkty zawierające dużo wody kroję na cienkie plastry zamiast kostek, dzięki temu larwy zdążą je zjeść cale zanim zapleśnieją i nie zagrzebują ich w podłożu tak jak kostek. Niedojedzone plastry łatwiej wyjmować niż wiele małych kostek.

 

To tyle.

 

 







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.