Cześć,
mam do Was kilka pytań co do inkubacji jaj felsum.
Chce zrobic inkubator ze styroboxu, od dołu kabel grzewczy, na to siatka zeby pojemnik plastikowy z jajkami w srodku (jaja polozone na wermikulit) nie dotykal bezposrednio kabla. Czy tak prosty system sie sprawdzi? Czy temperatury 23-30 st beda odpowiednie do inkubacji? Czy dwukrotne zraszanie wermikulitu wystarczy zeby utrzymac odpowiednia wilgotnosc w inkubatorze?
W jaki sposob sprawdzic czy jajko felsy jest zaplodnione? Nigdzie nie moge znalezc tej informacji...