Damian900

Witam
Prosiłbym o zerknięcie w temat - https://www.terrarium.pl/topic/492783-zoltobrzuchy-nie-potrafi-nurkowac/?p=1788601
Już sam nie wiem czy poprosić o przeniesienie tematu do działu "Zdrowie" czy co robić, a martwię się o mojego żółtobrzucha, tym bardziej że za 3 dni wyjeżdżam na tydzień.
Proszę o przeczytanie moich wszystkich wypowiedzi, bo na bieżąco obserwuję żółwia i piszę o wszystkich zmianach.

Witam!
Od dwóch dni jestem szczęśliwym posiadaczem żółwia wodno-lądowego, żółtobrzuchego. Jest to malutki kapselek wielkości nakrętki wody 5l, kupiony w Wadowickim sklepie zoologicznym.
Żółwik energiczny, ma apetyt, początkowo nie chciał wychodzić z wyspy(możliwe że przez stres) to go wyciągałem i wrzucałem mu na rampę kilka ochotek i wszystko zjadał. Dziś pierwszy raz SAM wyszedł z wyspy i zaczął pływać, gonić za rybami etc, ale mimo to nadal najbardziej lubi wchodzić na wyspę, zamykać oczy i się wygrzewać.. Do sedna - próbowałem go zanurzyć - od razu sam z siebie niczym piłeczka pingpongowa wypływa na powierzchnię wody i pływa tylko po powierzchni wody, wystaje mu 1/4 część grzbietu, który ma dość ostro zakończony. Ryby go irytują i chciał jedną pogonić, dał głowę pod wodę, macha łapkami ale efektów zero - nie może zanurkować. Pytanie - dlaczego? Zdrowy jest i nie ma najmniejszych objawów choroby. Apetyt jest, nie syczy, nie kicha, oczu nie ma spuchniętych, nic kompletnie. Pytałem o poradę chłopaków na czacie, to napisali że żółw ma coś na bazie pęcherza pławnego u ryby i możliwe że po prostu nie nauczył się go jeszcze używać, skoro był wcześniej u zoologicznego - coś jak ptak i nauczenie się latać.
Proszę tylko o pomoc i doradzenie, bo nadal jestem lekko zaniepokojony..
temp. wyspy 32-33C
temp. wody 25-25.5C
Woda wbrew pozorom bardzo czysta. Zero mułu, syfu, nic nie ma. Efekt zielonej ściany i wieczora.
Pozdrawiam