Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Xetto

Użytkownik od 15 sie 2016
W tej chwili Ogląda stronę główną
Ostatnio aktywny Dzisiaj, 15:01

Moje najnowsze najlepsze odpowiedzi

W temacie:Dzbanecznik a drzewołaz

06 lutego 2024 - 20:59

Poczytałem trochę na anglojęzycznych forach i konsensus jest, że lepiej nie ryzykować. Gatunki dzbaneczników Nepenthis Alata oraz Nepenthes Ampullaria są nieraz podawane jako potencjalnie bezpieczne i jedna osoba mówiła że trzyma jeden z tych gatunków z drzewołazami od 4 lat i nic się nie działo gdyż żaby raczej go unikają. Niemniej jednak jeśli żaba dostanie się z jakiegoś powodu do środka to istnieje ryzyko, że zostanie co najmniej okaleczona, czego nie można do końca przewidzieć. Z drugiej strony w tym rzecz, że rośliny te są niebezpieczne w kielichu a nie na zewnątrz, więc jeśli otwór jest dostatecznie mały, to teoretycznie nie powinno być problemu. Choć też żaby potrafią się nieźle przecisnąć, kiedyś mi kumak uciekł poprzez dziurę na kabel. Żaby jak Microhyla nepenthicola nieraz w naturze siedzą w środku, ale niewykluczone, że te gatunki już instynktownie czują jak blisko mogą podejść, i ciężko powiedzieć czy inne gatunki też by zachowywały taką ostrożność.

Generalnie bym raczej radził nie ryzykować, ale jeśli otwory roślin są bardzo małe to ryzyko też jest niewielkie, więc powiedziałbym że próby to już na własną odpowiedzialność.


W temacie:Prośba o identyfikację płci

06 lutego 2024 - 14:34

Konkretnie jeśli widać "klapkę" czyli półokrągłe coś z dwoma "różkami" na górze to znaczy że to samica. Jeśli tego brak to samiec. Choć ponoć u niektórych gatunków może być to nieco zwodnicze, nie mam pewności jak u versicolor, ale generalnie jest to zasada u większości ptaszników. Też u niektórych jest to tak małe że ciężko dostrzec nawet jak wiadomo gdzie patrzeć.

Kilka przykładów jak to wygląda dla ułatwienia, powodzenia.


W temacie:Straszyk australijski - Bardzo proszę o pomoc !

09 stycznia 2024 - 09:04

Oj, ta wilgotność prawdopodobnie jest problemem. Hoduję australijskie od lat i na początku miałem problem z dość zawyżoną śmiertelnością w porównaniu z innymi gatunkami które posiadam. Starałem się utrzymywać podłoże zawsze lekko wilgotne i to było problemem. Odkąd zacząłem spryskiwać tylko rano i wieczorem, a tak to podłoże było suche, problem kompletnie się rozwiązał.


W temacie:Robaczki na krocionogu olbrzymim

09 stycznia 2024 - 08:56

Spokojnie, krocionogi te żyją w symbiozie z tymi roztoczami, które są dlań pożyteczne. To absolutnie normalne zjawisko, lepiej zostawić je w spokoju.







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.