WruszkaZiomalka

Witam, oddam w dobre rece i przygotowane miejsce dorosłego samczyka jeza.
Obowiązuje umowa adopcyjna, zalezy mi na jego zdrowiu i dobrej opiece, sama go mam od nieodpowiedzialnych ludzi, oswojoilam go i wyleczyłam wiec pora by znalazł swoj docelowy dom do końca swoich dni, u mnie niestety odezwało sie uczulenie. Więcej informacji Priv.

Tylko i wyłącznie Warszawa lub bliska okolica.

Data zakupu: luty
Wiek: ok. 7 mies
Pochodzenie: adopcja od osoby prywatnej, wczesniej zakupiona pradowpodobnie od hodowcy do sklepow zool.
Długość ciała: 35cm
Waga: 175g
Płeć: samica

Opis problemu:

Kilka dni temu adoptowalam agame - opiekowala sie nia 9letnia dziewczynka, jej mama sie panicznie bala jaszczurki - przez co postanowily mi ja odsprzedac z calym sprzetem. 

Niestety jaszczurka byla trzymana caly czas na scierkach... Ale zapach jaki sie z tego powodu unosi z terrarium, jest okropny.  

Weterynarz poradzila mi podklad kokosowy, bo trzymanie na czyms takim nie wchodzi w gre.

Niestety, jaszczurka stwierdzila ze to jest jakis pyszny przysmak i zaczela go bardzo szybko pozerac - wpadla w jakis amok - na szczescie udalo sie jej to przerwac i nie zdazyla polknac... Dodam, ze dzisiaj byla karmiona, wiec z glodu nie umierala, chociaz jakby mogla to by jadla caly czas

Z tego co wiem, dziewczynka trzymala ja na tych scierkach, bo wczesniej zjadala piasek.

To moj pierwszy gad, nie wiem jakie inne podloze bedzie dobre, zeby nie chciala go pozerac, ale jednak trzymanie na scierkach nie wydaje mi sie ani estetycznym, ani zdrowym podlozem...

Czego jeszcze sprobowac? Albo jak przyzwyczaic ja do takiego podloza?