Dziękuję wam za uspokojenie Dziś rano zrobił "mega" kupkę, i już jest po badaniu, weterynarz dzwonił i mówił, że nic nie znalazł i biorąc pod uwagę, że ogólnie kał wygląda zdrowo to on byłby spokojny co do pasożytów.
Będę się starał mu jeszcze bardziej urozmaicić dietę, ale co sądzicie o tych mącznikach? Można je dawać bez żadnych przeszkód bo z tym pancerzykiem to ściema, czy jednak nie za dużo i nie codziennie, żeby nie miał problemów z trawieniem?