A więc chciałam skonsultować nowe lokum dla żółwi. Posiadam dwa żółtolice - mają już 3 lata. Duża Izolda i mikrus po przejściach Romeo (dostałam go w prezencie, miał całą skorupę miękką i jeszcze był kłopot z jedzeniem długo) Okazuje się, ze w pomieszczeniu gdzie trzymam gadziny jest zbyt zimno. W ciągu tygodnia przenosimy je do cieplejszego pomieszczenia. A jako że tam nie ma nic prócz gratów to w sumie przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Otóż Kiedyś w skrzyni trzymałam na zimę ryby z oczka wodnego, więc czemu by nie urządzić czegoś takiego żółwiom? Mam spory kawał folii jaki został z oczka wodnego (3x5 metrów bodajże, grubość 0,5mm) oraz deski z których szczególnego użytku nie ma już kilka lat, a więc użytek byłby taki:
IMG_20151127_1759442.jpg 38,81K 8 pobrań
IMG_20151127_1759311.jpg 37,05K 7 pobrań
To są szkice jakby to mniej więcej miało wyglądać. Zbiornik - żeby już nie było potem szczególnego kłopotem z miejscem dla żółwi. Będzie dokładnie wyłożony folią do oczka wodnego i napełniony na full.
Bardziej jednak chciałam skonsultować drugi element, czyli suchą przestrzeń dla nich. Nie wiem za bardzo z czego zrobić podłoże(pod spodem też będzie folia, by w razie czego wilgoć nie zszkodziła deskom). Można dodać kamienie etc? Oraz kwestia oświetlenia, tutaj też na pewno wypadałoby zaopatrzyć się w nową lapme UVB i grzewczą, kupić silniejsze jak ma im przybyć z 5x więcej miejsca czy bez różnicy?