- terrarium.pl
- → Ogląda profil: Posty: Loxodonta
Loxodonta
Użytkownik od 21 sty 2005W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 02 2012 12:56
Statystyki społeczności
-
Grupa
Redaktor.nieaktywny
- Aktywnych postów 289
- Wyświetleń profilu 2 344
- Najbardziej aktywny w Aspekty prawne terrarystyki (189 postów )
- Wiek Wiek nieznany
- Urodzony Data urodzin nie została podana
-
W terrarystyce od
1990
-
Płeć
Kobieta
Informacje kontaktowe
- Skąd: Polska / Podlaskie / Białystok
Moje posty
W temacie:Studium: „Chów i hodowla zwierząt egzotycznych”
24 lipca 2011 - 21:01
W temacie:Studium: „Chów i hodowla zwierząt egzotycznych”
25 lipca 2011 - 10:22
Cytat
Ano właśnie i to jest PODSTAWOWY błąd! Bo ileż razy można pisać, że konwencja CITES działa tylko i WYŁĄCZNIE na granicach zewnętrznych Unii. A wszelkie regulacje dot. sprzedaży, zakazów posiadania, rejestracji nie wynikają z CITES tylko z pomysłów biurokracji brukselskiej lub naszej krajowej.Niestety, do tego jest osobne szkolenie: Studium Podyplomowe z Zakresu Konwencji Waszyngtońskiej CITES
Poznań jest niejako matecznikiem paru bardzo hodowcom nieprzychylnych pseudoekspertów, stąd moje obawy czy nie maczają palców w tych studiach.
A potem skutki są takie, że celnicy pod zarzutem "naruszenia konwencji CITES" zabierają figurki z ciosu mamuta. "Bo przecież pan "Ś." na studiach mówił, że wszystkie trąbowce są w CITES". To ja chciałabym zobaczyć takie mamuty, co to żyły w 1975 r. po wejściu w życie konwencji. Z natury rzeczy wszelkie okazy musiałyby być PRZEDKONWENCYJNE. Ale owi "eksperci" tego nie rozumieją.
W temacie:Polska a CITES
25 lipca 2011 - 10:48
Cytat
Przemysł związany z handlem wieloma gatunkami jako pets staje się główną siłą niszczącą, żółwie lądowe Madagaskaru czy Afryki kontynentalnej są tego przykrym przykładem. Nawet względnie liczne populacje, jak to jest w przypadku właśnie żółwi promienistych są trzebione także na terenach, gdzie były do tej pory bezpieczne ze względów kulturowo-religijnych. Środowisko tych akurat żółwi nie ulega jakimś negatywnym zmianom, wywozi się je jako petsy głównie do Azji.
Słowo przemysł to raczej oznacza przerób okazów żywych na okazy martwe, a nie handel zwierzętami domowymi ("pets").
Czy jesteś pewien tego, że te żółwie są użytkowane jako "pets", a nie jako wkład do garnka? Nie demonizujmy hodowli domowych, to nie taka skala problemu jak właśnie "przemysłowy przerób okazów".
Cytat
Oprócz zakazów są możliwe jeszcze inne środki oddziaływania, np. cła importowe. Wyższe cło = droższe okazy importowane = większa opłacalność hodowli krajowej. Szkoda, że decydenci nie rozumieją tych prostych zależności podaży i popytu na rynku okazami. Zakazać wydaje się im najprościej, ale czy to jest najlepsze rozwiązanie?Przynajmniej w Europie zakazy zwykle powodują większą aktywność hodowców, gdy chodzi o rozmnażanie zwierząt - tak jest np. w przypadku niektórych gatunków jaszczurek, oczywiście tych, które da się mnożyć. Reszta zakazanych jest przemycana, tyle, że są to ilości dużo mniejsze niż gdyby handel był legalny.
W temacie:Cyclura lewisi o krok bliżej do przetrwania
28 lipca 2011 - 20:23
Hodować, rozmnażać i zasilać nowymi osobnikami dzikie populacje.
W temacie:Nowy handel zwierzętami to zagłada dla wielu gatunków
31 lipca 2011 - 11:56
Zamiast wołać o zakazy handlu, mogliby wziąć się za poprowadzenie hodowli, które dostarczałyby okazów na zapotrzebowanie rynkowe. Ale oni hodować (rozmnażać) zwierzęta nie potrafią...
"Ekspert i eunuch z jednej są parafii. Obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi".
- terrarium.pl
- → Ogląda profil: Posty: Loxodonta
- Polityka prywatności
- Regulamin ·