Dzięki wielkie! Weterynarze rozkładają ręce - jeden nawet przyjechał do nas obejrzeć zwierzaka - jedyny pomysł jaki miał to zablokowana szczęka. Wymęczył aksa i tyle.Encorton zorganizuję - spróbuję dowiedzieć się o dawki. Gdybyś coś wiedziała, czekam na info.
Przegrzebałam pół internetu i nie spotkałam nigdzie opisu takiego przypadku - zobaczymy,czy coś się uda poradzić.
Pozdrawiam!