Gdy fuknie to aż ręką zawsze walne w klatkę tak die przestraszę
Nawet w nocy gdy chce coś zrobić to chowa się pod koc
Dzis spróbuje go wyciągnąć ale nic na sile a co rękawiczek to mam tylko grube i nie chce mu zrobić krzywdy.
Nie można go wynieść z klatki bo tak się boi a może ja jego się boje? Od razu fuczy, poprzednia właścicielka brała go codziennie na ręce itp i nie było tego problemu.
W Brodnicy jest tylko od "krów" trzeba jechać do Torunia lub Bydgoszczy a w autobus go nie zapakuje i nie pojadę. Na razie nie wiem czy ma suchą skore itp bo nie da siebie dotknąć w ogóle, tylko raz teraz powąchał mi palce i do tego od razu odfukiwal
Co do kału, jaki jest koszt?
Wczoraj pary razy się podrapał, dzis już to nie występuje, ani razu się nie podrapał wiem nie wiem czy jest w tym sens a po za tym miasto mam 50 km od siebie z weterynarzem a od egzotycznych do z 70, po drugie brak mi funduszy, mam tylko 15 lat a i tak już wydałem na mojego Felka z 600 zł co było przyjemnością.