kalu

minelo kilka dni,ax czuje sie- wydaje mi sie ze dobrze(bez zmian na skrzelach)jestem na etapie komponowania roztworu niestety jak na razie brakuje kilku skladnikow.czy do lodowkowania trzeba miec pelny sklad komponentow?idzie fala upalow a nie dam rady schladzac na tyle wody by ax byl zadowolony. prosilbym o opisanie pelnego przebiegu lodowkowania od a do Z, by nie popelnic bledu. niechcialbym go zabic, musi zyc przynajmniej 20 lat:)  czy trzeba miec roztwor, czy wystarczy zwykla woda itd. Dziekuje za pomoc     ps. poki co to izoluje akwarium styropianem moze bedzie trzymac temp.

zdjecia przed i u gory juz po odpadnieciu objektu x

 więc tak.przychodzę z pracy to coś odpadło i leżało na dnie akwarium,a ax ma kilka włoskow mniej na skrzelach(caly proces trwal mniej niz 48h).  co do dna to jest to uszczelnienie z silikonu -ma znaczenie?(przymiezam sie do kupna nowego zbiornika )kamienia raczej nie zjadła najmniejszy ma 4cm średnicy. dzis bylem w aptece i dwoch składnikow do roztworu tam nie dostanę-chlorek wapnia(gosc zapytal czy to nie tzw. osuszacz s5h2o )oraz chlorek potasu. czy dalo by radę kupić od Was skladniki?wymienilem całą wodę z niewiedzy(wyszorowałem osad ktory wytworzyl sie na scianach i dnie akwa,poza tym regularnie podmienialem wode)jak zabezpieczyc akw.przed tymi osadami i czy sa na to jakies bezpieczne srodki?.teraz czytam więcej na temat.Zamieszcze kilka zdjęć. Proszę polecić jakąś sól niejodowaną bez dodatkow(chodze szukam i nie potrafie znalezc). czy lodowkowanie jest konieczne w tym przypadku(bez roztworu)? Dzięki za pomoc będę  w kontakcie!                                                  dzis ax plywa sobie jakgdyby nigdy nic.walnął bobka i jest spokojny, ale nasuwa mi sie pytanie jak nie dopuscic by cos stalo sie z kolejnym lub moze tym samym skrzelem?