Yavii

Tak jak w kabinie jak i luku bagażowym nie możesz. Musisz przewieźć je w cargo (jeśli chodzi o trasę UK - Pl i Pl - UK), najlepiej załatwi to firma zajmująca się transportem lotniczym zwierząt, bo trzeba uzupełnić nieco papierów. Ja miałam podobną sytuację, tylko w drugą stronę i przewoziłam więcej pajunów - przeprowadzałam się do UK. Moim zdaniem mniej zachodu i pieniędzy wydasz gdy poczekać te dwa, trzy miesiące i zakupisz ptasznika w Polsce. Weź jedynie pod uwagę, czy w przyszłości nie będziesz musiał wyjechać na dłuższy czas i czy ktoś będzie mógł się nim zająć pod Twoją nieobecność.

Może za bardzo tam szturchasz? Czasami samo otwarcie pojemnika może przestraszyć pajuna tak, że nie chce jeść (miałam tak w przypadku właśnie poe, czy braszek). Daj jej spokój na kilka dni, zostaw karaczana i powinno być git. Miej też na uwadze, że czasami pajuny robią sobie krótsze lub dłuższe głodówki i to jest normalna sprawa. Oczywiście, że może to być też kwestia choroby (np. nicieni), ale raczej to zauważysz. I jeszcze kwestia pojemnika wchodzi w gre - jeśli jest za duży, to może się źle w nim czuć. Na razie daj jej czas i święty spokój.

Karkówka panierowana mchem powiadasz? A tak na serio, to co to za karmówka? Bo jak z tych co wymieniłam, to po jakimś czasie wyjdą i jeśli zbiornik nie jest duży to trafią albo na pająka albo pająk na nie (choć miałam przypadki świerszczy co się zaszywały w jakimś kącie i po kilku dniach bezruchu umierały, ale to rzadko kiedy). 

Niekoniecznie się zaklimatyzowały. Może jeszcze są zbyt "miękkie" i nie chcą przyjmować pokarmu. Możesz spróbować zostawić ruchliwą niezakopującą się karmówkę (świerszcz, karaczan) na noc i zobaczyć, czy zjedzą. Karmówka odpowiedniego rozmiaru nie powinna im zrobić krzywdy, szczególnie, że nie spodziewasz się wylinek w najbliższym czasie. Nie wiem jak duże zrobiłeś nowe pojemniki, ale czasem za duże są same w sobie dla nich nieco stresogenne na początku.

Niestety w doborze meta Ci nie pomogę (może napiszesz do ekipy z Exotic Room?), ale z tego co widzę sporo hodowców używa tylko meta bez dodatkowych UVB.