Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Mysteriala

Użytkownik od 16 maj 2015
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 17 2016 17:56

Moje posty

W temacie:Młoda Agama Brodata - problemy podczas aklimatyzacji

28 marca 2016 - 07:14

Dziękuję za rady :) Świerszcze od samego początku mają trochę sałaty włożone na podstawce (zauważyłam, że chętnie ją chrupią). Agamka zaczęła skubać po kilka świerszczy na raz, zwykle 1-2, czasem pokusi się jeszcze o trzeciego. Większa ilość może sobie biegać nawet po niej, ale nie zje. Jako że są święta to mam możliwość przychodzenia co około 2 godziny i podawania kolejnej porcji kilku świerszczy, także sumując dziennie zjada około dziesięciu, z czego się bardzo cieszę. Po powrocie do codziennych obowiązków będzie musiał jeść jak każda normalna agama - większymi porcjami i rzadziej, ale na razie niech sobie jeszcze wybrzydza :D

Pomysł z pojemnikiem świetny - prosty, ale podejrzewam, że w życiu bym nie wpadła ;) Jedyny problem jest taki, że o ile mój francuski piesek przestał się chować przy codziennych czynnościach w terrarium (yay!), o tyle o dotykaniu nie ma nawet mowy - od razu ucieka, nawet jeśli w ręce trzyma się karmówkę. Przez to pomysł jak na razie odpada - zestresowany "brutalnym" przenoszeniem do pojemnika nie będzie raczej jadł.

Na razie opracowałam sposób podawania świerszczy długą pensetą - podtykam mu karmówkę pod nos i obserwuję reakcję. Jeśli przygotowuje się do ataku nie ruszam narzędziem i agama po prostu zjada świerszcza z pensety. Nigdy jednak nie je tak więcej niż jednego, więc później patrzę tylko czy wykazuje zainteresowanie. Jeśli tak - puszczam świerszcza na terrarium i zwykle jest łapany po kilku sekundach. Jeśli agama kompletnie nie zwraca uwagi na posiłek, a czasem wręcz się od niego odsuwa - zabieram świerszcza, bo i tak nie byłby złapany. Pudełko zacznę pewnie używać, gdy maluch przyzwyczai się na tyle, żeby dać się tam bezproblemowo przetransportować :)

W ramach uzupełnienia tabelki: mam wyniki badania kału, weterynarz znalazł pojedyncze jaja nicieni. Mam lekarstwo i strzykawkę "doustną", ale szczerze powiem, że nie wiem jak się zabrać do podania mu tego ;-; Znalazłam jedynie filmiki instruktażowe dotyczące wyrośniętych agam, u małych widziałam tylko sposób na podanie siłą karmówki w razie, gdyby kompletnie nie chciał jeść. Po prostu na siłę otwieram mu pyszczek, wstrzykuję lekarstwo i niech nie marudzi?

~edit~
Sprawdziłam - pudełko do karmienia niestety na razie odpada. Misiek dał się bez problemu podnieść i włożyć do odpowiedniego pudełka (jestem w szoku), ale potem biegająca karmówka raczej go przerażała niż zachęcała do polowania. Po chwili zaczął panikować i próbować się wydostać, więc odłożyłam go do terrarium. Plus taki, że już mi chyba ufa, bo prezentuje się na widoku, zamiast siedzieć w kryjówce :)


W temacie:Młoda Agama Brodata - problemy podczas aklimatyzacji

25 marca 2016 - 07:55

Dziękuję za radę, postaram się dać mu trochę więcej prywatności i nie panikować :D

A co z tymi świerszczami? Wydaje mi się, że mogą go niepokoić w nocy, bo rano zastaję go w innej części terrarium, niż przy zasypianiu wieczorem, co nie działo się, kiedy na pewno nic go nie tykało po nocy...

I jeśli mogę od razu zapytać - ile czasu może nie jeść mała agama? Wiem, że kilka dni jest ok przy aklimatyzacji, ale martwię się, że przy dłuższym braku zainteresowania karmówką maluch nie wyrośnie, zaczną się u niego objawy krzywicy i w ogóle wszystkie te potworne rzeczy, którymi straszy się hodowców małych agam ;)







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.