Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


LaraF

Użytkownik od 02 kwi 2015
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 27 2016 18:46

Moje tematy

Otwarty odwłok

13 marca 2016 - 12:13

Cześć,

 

Nie wiem czy to normalne, czy to zdrowe i czy tak powinno być - wczoraj mój krabik chodził po akwarium z otwartym odwłokiem. Byłam w takim szoku, że nie pomyślałam żeby zrobić zdjęcie. Stąd moje pytanie - czy to normalne? Powinnam się martwić? Dodam, że Lucyś w przeciągu najbliższych 2-3 tygodni powinien mieć wylinkę. 


Krab tęczowy - dziwne zachowanie po spotkaniu z psem

02 stycznia 2016 - 12:53

Dzień dobry,

Dziś w nocy mój krab tęczowy (Lucek, kiedyś przez błąd Lucynka) postanowił wybrać się na wycieczkę po mieszkaniu - podniósł swoją kratkę z akwarium, spadł lub zszedł ze stolika, przeszedł pod zamkniętymi drzwiami do mojego pokoju i znalazł się twarzą w twarz z moim psem. Piesek nieduży (corgi) i zupełnie pozbawiony agresji, natomiast bardzo zabawowy. Uznał biednego Lucka za zabawkę i wydaje mi się, że lekko go podskubywał za szczypce, którą ten próbował się bronić. Na szczęście szybko zorientowałam się co to za dziwne dźwięki i udało mi się przykryć krabika sitkiem a następnie z powrotem przenieść go o akwarium. 

Była to druga ucieczka Lucka. Po pierwszej przez reszte dnia był raczej oszołomiony swoim wyczynem i siedział obrażony pod wyspą. Dziś natomiast od samego rana wariuje po całym akwarium. Biega w te i z powrotem nerwowo jakby przed czymś uciekał, mimo że staram się nie zbliżać do szyby żeby go nie denerwować. Cały czas "drapie" się po jednej szczypcy i ogólnie jest bardzo zdenerwowany. Nie wiem czy to przez spotkanie z psem jest taki oburzony i pobudzony czy coś mogło mu się stać i powinnam zacząć się martwić.

Z góry dziękuję za jakąś radę lub wskazówkę.

Pozdrawiam serdecznie


Dziwne zachowanie u kraba tęczowego

02 kwietnia 2015 - 11:29

Dzień dobry, na wstępie zaznaczę, że przejrzałam forum na temat krabów tęczowych i nie znalazłam podobnego problemu oraz jestem raczej początkująca jeżeli chodzi o kraby, więc proszę mnie poprawić jeśli to co napisze jest u nich normalne.

Mój krab (Lusia) jest u mnie od listopada. Kiedy ją kupowałam poinformowano mnie, że jest bardzo młodziutka, góra miesiąc życia. Nie była jak inne kraby, które również były na sprzedaż - chowała się ciągle, bała wszystkiego (inne że tak powiem olewały moją obecność obok akwarium).  Jednak do rzeczy - będąc u mnie odbyła dwie wylinki, bez problemu, wszystko było normalnie.Z początku nieśmiała Lusia zaczęła być coraz bardziej,hm...przyjacielska? ;) Nie chowała się na każdy mój ruch, nie reagowała jak kucałam przy jej akwarium i rozczulałam jaka jest urocza. Mniej więcej 3 tygodnie temu powinna mieć wylinkę. Tak jak przy poprzednich schowała się, raczej nie chętnie jadła o ile w ogóle coś skubnęła, z każdym dniem robiła się coraz bielsza. I tutaj pojawia się problem. Minęły 3 tygodnie a ona moim zdaniem się nie wyliniła. Nie wygląda jak po poprzednich wylinkach - dalej jest raczej bielsza niż taka jaka powinna być (staram się dbać o czystość wody, więc to raczej nie ma wpływu). Dalej siedzi w jednym miejscu, nie wychodzi na zewnątrz, nie je tego co jej wrzucam (na ogół kawałek jabłka, brokuły, banana albo indyka). Nie wiem czy to dalej wylinka czy coś ją boli czy taki ma kaprys. I tu moje pytanie - jak powinnam zareagować? To normalne, że kraby tęczowe mają dłuższe okresy odizolowywania się czy raczej powinnam starać się jej jakoś pomóc? Wiem, że Lusia żyje, ponieważ jak zaglądam przez dziurke do jej kryjóweczki to siedzi w różnych pozycjach. 

Z góry dziękuje za odpowiedzi, pozdrawiam







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.