Niestety, musiałem zmienić dżunglę na hodowlarkę bo brakowało mi miejsca na storczyki. No i uprawa w takiej formie jest łatwiejsza, daje dużą elastyczność. Kiedyś jeszcze zrobię takie, dekoracyjne terrarium ale póki co czasu nie ma.
Z hygrolonem jest tak, że ma formę takiej luźniej tkaniny. Dzięki temu ma niezłe warunki dla korzeni roślin ale z drugiej strony woda z niego ucieka, nie trzyma się, spada. Dlatego w pozycji pionowej bardzo szybko wysycha. Natomiast w pozycji poziomej, kiedy leży na czymś nienasiąkliwym, znacznie dłużej trzyma wodę dając bardzo fajne warunki dla mchów.
@madly masz rację, większość zarodników to miejscowi. Ale w jakiś sposób, pewnie z roślinami, elementami dekoracji, podopiecznymi i Bóg wie w jaki inny sposób, do terrariów docierają zarodniki mchów (i paproci) które całkiem dobrze czują się w terrariach.
Mchy nie wytwarzają nasion tylko zarodniki. Nigdy nie widziałem żeby ktoś je oferował, choć pewnie są w składzie tych mieszanek mających na celu przyśpieszenie zamszenia terrarium.
Najłatwiej to faktycznie pozyskać od kogoś szczepkę mchów które już dobrze sobie radzą w terrarium, na pewno będą "zawierały" sporą dawkę zarodników które rozprzestrzenią się po terrarium. Jeżeli jesteś zainteresowany zobaczę co mogę w tym temacie zrobić.
A co do cierpliwości ... no cóż, zerknij ma zdjęcia moich orchidariów, nigdy nie były wspomagane w kierunku zamszenia.