też kiedyś miałam taki pomysł, ale zrezygnowałam, jednak nie z powodów które bym wyczytała tylko zdecydowałam się na inne zwierzątko.
fajne są, u nas w Inowrocławskiej Galerii raz mieli, ale później długo długo nie widziałam, ale udało mi się widzieć na żywo, one śmiesznie jedzą tak klamskają