Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Tuczyk

Użytkownik od 16 lut 2015
W tej chwili Przegląda: Sprzedam pozostałości po hodowli...
Ostatnio aktywny Dzisiaj, 15:28

Moje najnowsze najlepsze odpowiedzi

W temacie:trzymanie anolisów

05 grudnia 2018 - 14:20

Jednego samca minimum z dwoma samicami . To jest jedyna opcja. 
No chyba że masz nie wiadomo jak obszerne terrarium z wieloma kryjówkami itd. To można by było pokusić się na spróbowanie , lecz raczej nie polecałbym, 
Dwa samce trzymane razem będą walczyły ze sobą co może doprowadzić nawet do śmierci któregoś.
Jeden samiec z jedną samicą również nie jest odpowiednim połączeniem, gdyż samiec zwyczajnie zamęczy samicę. 
Jak chcesz hodować ten gatunek w większej ilości to musi być to koniecznie w haremie czyli jak jak napisałem już 1 samiec i minimum 2 samice. 


W temacie:Cześtotliwosć zrzucania wylinek.

19 listopada 2018 - 09:13

Miałem kiedyś coś takiego z Poe.regalis w przeciągu akurat pół roku około 7DC samica liniała 2 razy. 
Sądzę że wynikało to z konkretnego nakarmienia pajuna, optymalnych warunków i tak wyszło.


W temacie:Czy można mieszać gatunki w terrarium

04 listopada 2018 - 16:49

Różnych gekonów nie gdyż są terytorialne. Niekiedy nawet względem przedstawicieli tego samego gatunku. Więc nie ma takiej możliwości. Chodzi tu może nie o tyle że gekony są jakieś agresywne względem innych zwierząt lecz inne gekonowate mogą być agresywne względem orzęsionych. Działą to w obie strony. Wszystko trzeba zawsze przez jakiś czas poobserwować. Bo wiadomo bywa różnie.
A co drzewołazów z gekonami orzęsionymi, to pare postów już takich było. Można je trzymać razem lecz trzeba obserwować czy na pewno nic się nie dzieje. Na ogół można je łączyć ale wiadomo że niekiedy różnie bywa.


W temacie:Pierwszy ptasznik - podstawowe informacje na temat hodowli itp.

27 października 2018 - 22:26

Stawiając się na twoim miejscu zdecydowałbym się na B.smithi . Jest wiele aspektów które przeważają na jej korzyść chociażby to że w niektórych miejscach jest wręcz ikoną ptaszników. Po prostu wiele osób nie do końca znających się na ptasznikach w pierwszym momencie przytacza ją jako wzór.
Ogólnie ptasznik sądzę że jak najbardziej odpowiedni na początek, jest spokojny, powolny, mało jadowity, całkiem ciekawie i ładnie ubarwiony, odporny na błędy hodowców więc no po prostu genialny wybór.
Terrarium o wymiarach które podałeś będzie jak najbardziej odpowiednie, lecz również mogło by być mniejsze, to już twoja kwestia. Ptaszniki w porównaniu do innych zwierząt nie potrzebują tak dużej przestrzeni życiowej. Co do kwestii czy będzie za duże, to nie . Nie ma chyba czegoś takiego że dane terrarium będzie za duże na danego pająka. Weź tylko pod uwagę że im większe terrarium tym rzadziej będziesz mógł zaobserwować swojego pupila. Im mniejsze tym lepiej się w nim prezentuje, przykuwa bardziej uwagę. No tak przynajmniej ja to widzę. Jeśli już byś się jednak zdecydował na mniejsze terrarium to miej na uwadze że też nie można przesadzić i terrarium minimalne dla niej to tak maksymalnie 25x25x25 lecz optymalniej byłoby ją trzymać w kostce o wymiarach 30x30x30 cm.
Co do podjęcia decyzji w jakim stadium pająka kupić to tak naprawdę trochę indywidualna kwestia. Niektórzy polecają od l1, niektórzy żeby kupować podrostki. Ilu terrarystów tyle opinii. Moim zdaniem lepiej jest kupić podorośniętego osobnika z kilku powodów. Po pierwsze by mieć pewność że będzie to samica co wiążę się z tym że dłużej będzie mogła cieszyć nasze oczy. Po drugie by po prostu się nie znudzić i nie zniechęcić do terrarystyki, gdyż brachypelma na ogół jest dosyć spokojnym pająkiem i niekiedy nic po prostu u niej się nie dzieje w terrarium. Więc po zakupie l1 która nic nie robi to jak dla mnie lepiej już podziwiać nic nie robiącego większego pająka niż mniejszego :D. Po trzecie by było łatwiej nam po prostu z hodowlą tego. 
Ogólnie przedstawiciele ptaszników niektórych gatunków hodowane od l1 stanowią nie lada wyzwanie dla hodowców w odchowaniu. Brachypelma akurat do tej grupy nie należy, lecz mimo wszystko im coś jest mniejsze, tym jest większe prawdopodobieństwo że np niechąco można zaszkodzić dotkliwie pająkowi.
Kwestia wystroju wygląda tak że wszystko zależy od ciebie :D
Robisz tak jak ci się podoba. Kryjówkę od razu możesz przygotować lecz nie ma co się nastawiać że ostatecznie pająk sam przyjmie ją jako kryjówkę i czy nie postanowi czasem sam sobie przekopać to wszystko i zrobić po swojemu. Możesz zrobić np jakiś patyk lub np kokos zakopany pod górą torfu z wejściem do tej "groty". Ja tak często robiłem i mi się takie coś najbardziej podoba u naziemnych pająków. Samo terrarium możesz pozapełniać sztucznymi roślinami lub jakimiś gałęziami. Tylko trzeba pamiętać by przed włożeniem gałęzi do terrarium trzeba ją odpowiednio uodpornić na działanie dużej wilgotności , zatem np kąpiel w solance, prażenie tego albo zabezpieczanie tego żywicą epoksydową. 
Co do kwestii ogrzewania sądzę że najlepiej jest od razu zaopatrzyć się w kabel grzewczy. 

Jak przekonać mamę hm.. Sądzę że trafna argumentacja może zmienić jej zdanie, lecz wiem że niektóre osoby mają pewne bariery i po prostu nie są ich w stanie przeskoczyć, chodzi tu o naprawdę poważne fobie wiążące się z np. przebywaniem danego zwierzęcia w naszym pobliżu. 
Zatem warto jest powiedzieć że pająk jest mało jadowity, nie stanowi żadnego zagrożenia dla życia człowieka, co do kwestii zdrowia naprawdę w skrajnym przypadku, gdyby ktoś był uczulony na jego jad może wiązać się to z komplikacjami , lecz na pewno nie doprowadzi to w żadnym razie do zgonu. Pająk jest mało agresywny, jak to ktoś kiedyś ładnie podsumował brachyplema jest takim pajunem którego byś musiał ciągnąć za nogi by cię próbował ugryźć. Wiadomo że każdy pająk może być trochę inny jeśli chodzi o temperament , ale na pewno nie będzie i tak żaden z nich należał do grupy jakichkolwiek agresorów. 

Co do samego obchodzenia się jeszcze z pająkiem weź pod uwagę że Brachypelma jest wyposażona we włoski parzące, które służą jej w pierwszej linii obrony. Są one wyczesywane w powietrze. nie są ciężkie i bez większego problemu mogą dostać się do drug oddechowych na co trzeba trochę uważać. Ogólnie w kontakcie ze skórą powodują tylko nieznaczne podrażnienia. 
Warto jest pamiętać że pająk to nie pies ani kot więc to nie jest zwierze do przytulania, a nawet nie za bardzo nadaje się do wyciągania na ręce. Bez uzasadnionego powodu nie warto ruszać go z terrarium. Nie wolno się nim popisywać przed znajomymi, to nie zabawka ani żaden przedmiot do szpanowania. 


W temacie:Grammostola - identyfikacja

25 czerwca 2018 - 19:51

Grammostola Rosea







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.