Witam, od 3 lat jestem posiadaczem jeża pigmejskiego "Emi", jak do tej pory nie miałem problemu z hodowlą. Jeż był aktywny ( kołowrotek, bieganie po pokoju), spory apetyt na suchą karme i na inne jedzenie. Od tygodnia mam spory problem, jeż nie chce jeść od 7-8 dni, pije sporadycznie, staram się ją nawadniać strzykawką ale nie jest to taka ilość wody jaką potrzebuje. Podstawiam pod pysk wszelakie jedzenie i nic, brak zainteresowania. Od tego czasu znalazłem tylko dwie kupki malutkie, kolor standardowy, konsystencja prawidłowa. Jeż bardzo osłabiony, delikatnie się giba na boki, tyle łapki ledwo utrzymują ją, na uszkach pojawiły się pęknięcie skóry, ogólnie skóra jest sucha. Obecnie waga jeża to 334 g, niestety dosyć szybko spada z wagi, zarejestrowałem kichanie jeża i delikatnie mokry nos, czasem poleci bąbelek, brak wydzieliny z okolic rodnych, nigdy nie miała potomstwa. Starałem się sprawdzić uzębienie ale niestety nie jest to możliwe, jeż bardzo oporna.
23.12.2014 jeż był u weterynarza, niestety brak jednoznacznej diagnozy, dostała 3 zastrzyki, witaminy, przeciw zapalny, wzmacniający.
Proszę o jakieś podpowiedzi, co można jeszcze zrobić, jak ją zmusić do jedzenia.
Pozdrawiam serdecznie