Mephisto

https://www.terrarium.com.pl/27494-euscorpius-concinnus/

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wszelka konstruktywna krytyka i poprawki w Polskim nazewnictwie/ pisowni itp są mile widziane

Wiek i waga to cecha osobnicza i wpływ ma również ilosc/ częstotliwość karmienia. Wąż zapewne tegoroczny.
Przede wszystkim powinien mieć czas na aklimatyzacje i jak najmniej stresu. Węże to nie pies czy kot żeby ciągle/ dzień w dzień je brać na ręce więc źle doradził. Owszem z czasem raz na jakiś można, co by się "przyzwyczaił", że człowiek to nie zagrożenie co ułatwia manewry w terra czy karmienie + te 3 dni spokoju po posiłku.
Karmić i co 5 dni, to jeszcze sznurówka i karmówka w odpowiednim rozmiarze.
Czy masz/ jaki odpowiedni pojemnik/ terrarium dla niego? Wentylacja i ogrzewanie? Podłoże? Czytałeś o gatunku?
Zrób badanie odchodów czy wąż jest zdrowy/ nie ma pasożytów i na przyszłość- Najlepsze źródło to zaufani hodowcy, nie sklepy zoologiczne.
Tu też możesz więcej o nim poczytać, a odpowiedzi na większość pytań znajdziesz na forum.
https://www.terrarium.com.pl/484-pantherophis-guttatus-waz-zbozowy/
Najlepiej niech się dopowie @adamkraka

Masz w pobliżu zoologiczny/ znajomego z żywymi myszami? Jeśli tak to idź i poproś o trochę "brudnych" trocin w których siedzą.
Wsadź szczura w woreczek z takimi trotami i zrób "kiszenie", niech się tam spokojnie rozmraża nawet cały dzień, a przed podaniem wrzuć całość z workiem do ciepłej wody żeby zagrzać.
U mnie działało i takie suche trociny po "kiszonce" mogłam spokojnie wiele razy zastosować.

"Kanibalizm- gdy 1 osobnik pożera 2go tego samego gatunku"

Szukając informacji na ten temat w 3 językach i przekopując odmęty internetu,natrafiłam na niewiele: parę zdjęć, kilka dyskusji na forach Włoskich i Anglojęzycznych, datowanych na lata 2006/2007 ale żadnych konkretów. Najczęściej powtarzane w tym temacie było - "W przypadku P. regius nie jest to spowodowane głodem, a dużym stresem", pojawiło się również "Możliwe, że bardzo zestresowany Python, który nie ma żadnej "drogi ucieczki" z terra, a widzi 2go osobnika jako zagrożenie, postanawia go zjeść", oczywiste i logiczne "One snake one cage", "Ponieważ trzymając osobnika dużego z małym zwiększamy ryzyko pożarcia tego mniejszego, chociaż i zbliżone rozmiarowo mogą chcieć się zjeść", oraz w końcu "W przypadku tego gatunku nie występuje lub jest to BARDZO RZADKO spotykane zjawisko, aczkolwiek może się zdarzyć", po czym dyskusje schodziły na inne gatunki.

W czym mam problem?

Jak już się czymś interesuje to na 110%, a że w jakiejś tam przyszłości planuje rozmnożenie regów jako nowe doświadczenie i pasje, to nie tylko mam w głowie "Jak połączę tego z takim to co mi wyjdzie?/Co połączyć żeby wyszły fajne młode?", bo to wiem od dawna (wiem jakie odmiany chce uzyskać, jakie połączyć i co mi się podoba, jakie warunki spełnić i zapewnić, czego nie łączyć bo np. wady genetyczne itd. itp.) i wciąż czytam i czytam i czytam ...

I tu mnie naszło - Kanibalizm- TEORETYCZNIE jest tyle "sposobności"- przy dopuszczaniu, wśród młodych po wykluciu, kiedy to niektórzy trzymają młode razem, jak nie raz można zobaczyć/przeczytać jak ktoś trzyma więcej regów w 1nym zbiorniku.

I tak myśląc i myśląc doszłam do tego, że w sumie do tej pory nie spotkałam tematów o kanibaliźmie wśród królewiczy (no parę fot i przypuszczeń najwyżej) ...

Jakieś badania naukowe, potwierdzenia, odsetek takich przypadków udokumentowanych, potwierdzone info czy też przypuszczenia?

Wpływ czego i dlaczego, czynniki, warunki?

Teraz to już po prostu moja własna ciekawość i głód wiedzy na temat 1go z ulubionych gatunków węży, a że nie znalazłam konkretnych info i potwierdzeń, tylko przypuszczenia i kilka bardzo rzadkich przypadków ...

 

Ktoś wie coś więcej i się wypowie w temacie?