- Terrarium
 - → Ogląda profil: Posty: WildBirdPark
 
				
				
			
- Przegląd
 - Aktualizacje statusu
 - Rekomendacje
 - Znajomi
 - Tematy
 - Posty
 - Blog
 - Najlepsze odpowiedzi
 - Galeria
 - Filmy
 - Hodowla z terrarium.com.pl
 - System komentarzy
 - Hodowla
 
WildBirdPark
Użytkownik od 15 lip 2014W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 04 2019 19:39
Statystyki społeczności
- Grupa Terrarysta
 - Aktywnych postów 7
 - Wyświetleń profilu 533
 - Czas spędzony8 godzin 19 minut 6 sekund
 - Najbardziej aktywny w Zwierzęta karmowe (7 postów )
 - Wiek 37 lat
 - Urodzony Maj 16, 1988
 - 
													W terrarystyce od
	2013
 - 
													Płeć
 Mężczyzna
		
	
		
	
		
 
Informacje kontaktowe
- Skąd: Polska / Mazowieckie / Warszawa
 
								
								
								
										2
										
											razy rekomendowano treści
										
										
									
								
								Narzędzia użytkownika
Znajomi
WildBirdPark nie posiada jeszcze znajomych.
Ostatni goście
Moje posty
W temacie:Mączniki i drewnojady - prośba o radę
22 marca 2019 - 00:17
				Może ktoś coś poradzi - pierwsze poczwarki drewnojada przechód w imago i taki efekt jak na zdjęciach - pół poczwarka, pół imago, nie potrafią chodzić, przewracają się. Co może być powodem?
			
		W temacie:Mączniki i drewnojady - prośba o radę
20 marca 2019 - 00:57
				@Vulpes90
 nie ma problemu, bede starał sie na bieżąco pisać co i jak, a i pomogę chętnie jesli bedzie taka potrzeba. 
 
Z aktualności - dzis rano pierwsza poczwarka przeistoczyła sie w imago - niestety nie w pełni, wyglada jak poczwarka z nogami, próbuje chodzić ale sie przewraca. Przeistoczyła sie po 8 dniach.
Co do temperatury - w inku jest stała temperatura 34*C - tam margines błędu wynosi 0,1*C, inkubator jest bardzo dokładny w tej kwestii. Niższej niestety nastawić nie mogę - inkubator tak jak wspominałem jest do wylęgu ptaków gdzie standardowa temperatura jest ok 27*C w zależności od gatunku - to i tak cud ze producent dał mozliwosc takiego obniżenia nastawu temperatury.
 Wilgotność zależna jest od wypełnienia kanalików woda i oscyluje od 60 do 85% - ja mam w granicy 70-74%.
I pozostając w temacie wilgotności jedna ciekawa rzecz (byc może kompletny zbieg okoliczności) - dzis rano zaglądałem do inkubatora, było wszystko ok, 70% wilgotności. Wszystkie larwy drewnojada (50szt) w pojemnikach na mocz sobie łaziły.
Niestety nie sprawdziłem poziomu wody w inkubatorze, zamknąłem go i wyszedłem. Przed chwilą kontrola i okazało sie ze higrometr cyfrowy pokazuje wilgotność 10% - nie wiem jak długo trwało takie wysuszenie, możliwe ze cały dzień. Zajrzałem do środka i tu zdziwienie - 20 larw drewnojada było zwinięte w kółko i gotowe to przeistoczenia (każda żyje bo dotykałem by zobaczyć czy sie rusza). Pozostałe larwy przeszły wylinkę - każda. Zastanawia mnie taki nagły rzut wsród larw jesli chodzi o przygotowanie do przeistoczenia, czy to zbieg okoliczności czy może jednak takie krótkotrwałe przesuszenie je zmotywowało. Za kilka dni celowo obniżę wilgotność do 10% by zobaczyć czy to sie powtórzy.
Co do maczników - juz nie kontroluje które ile czasu sie przeobrażają - jest tego tyle ze każdego dnia wyciągam po 15-20 dorosłych owadów z inkubatora. Jeszcze trochę a bedzie ich tyle ze chyba zacznę nimi skarmiac surykatki.
Zauważyłem tez pierwsze jaja na dnie pojemnika z mącznikami.
W kwestii karaczanów - ja wszystkie owady poza szarańcza, trzymam w pojemnikach TROFAST z przykrywkami z Ikea - sprawdzają sie super - te pojemniki używam tez jako poidła/karmidła dla większych zwierzat - sa tanie, mróz i upał im nie straszny, łatwo sie myją (rownież myjką ciśnieniową) a przy dezynfekcji Virkonem nie barwią sie jego kolorem. Oczywiście ścianki pojemników i tak profilaktycznie mam posmarowane wazeliną żeby te małe dziady nie wyszły.
Ja najbardziej żałuje tego, ze lata temu gdy odbywałem praktyki zawodowe w Warszawskim Zoo, miałem mozliwosc odbyć kilka godzin na dziale hodowli owadów karmowych na potrzeby zoo, ktora była naprawdę duża i obejmowała wiele gatunków. Wtedy niestety karmówka kompletnie była poza moim zainteresowaniem i odpuściłem sobie ten temat idąc na kilka godzin na dział hodowli gryzoni karmowych. Teraz bardzo żałuje bo praktyki na dziale owadów karmowych byłyby świetnym zastrzykiem wiedzy w tym temacie. No ale człowiek mądry dopiero po latach..
		Z aktualności - dzis rano pierwsza poczwarka przeistoczyła sie w imago - niestety nie w pełni, wyglada jak poczwarka z nogami, próbuje chodzić ale sie przewraca. Przeistoczyła sie po 8 dniach.
Co do temperatury - w inku jest stała temperatura 34*C - tam margines błędu wynosi 0,1*C, inkubator jest bardzo dokładny w tej kwestii. Niższej niestety nastawić nie mogę - inkubator tak jak wspominałem jest do wylęgu ptaków gdzie standardowa temperatura jest ok 27*C w zależności od gatunku - to i tak cud ze producent dał mozliwosc takiego obniżenia nastawu temperatury.
I pozostając w temacie wilgotności jedna ciekawa rzecz (byc może kompletny zbieg okoliczności) - dzis rano zaglądałem do inkubatora, było wszystko ok, 70% wilgotności. Wszystkie larwy drewnojada (50szt) w pojemnikach na mocz sobie łaziły.
Niestety nie sprawdziłem poziomu wody w inkubatorze, zamknąłem go i wyszedłem. Przed chwilą kontrola i okazało sie ze higrometr cyfrowy pokazuje wilgotność 10% - nie wiem jak długo trwało takie wysuszenie, możliwe ze cały dzień. Zajrzałem do środka i tu zdziwienie - 20 larw drewnojada było zwinięte w kółko i gotowe to przeistoczenia (każda żyje bo dotykałem by zobaczyć czy sie rusza). Pozostałe larwy przeszły wylinkę - każda. Zastanawia mnie taki nagły rzut wsród larw jesli chodzi o przygotowanie do przeistoczenia, czy to zbieg okoliczności czy może jednak takie krótkotrwałe przesuszenie je zmotywowało. Za kilka dni celowo obniżę wilgotność do 10% by zobaczyć czy to sie powtórzy.
Co do maczników - juz nie kontroluje które ile czasu sie przeobrażają - jest tego tyle ze każdego dnia wyciągam po 15-20 dorosłych owadów z inkubatora. Jeszcze trochę a bedzie ich tyle ze chyba zacznę nimi skarmiac surykatki.
Zauważyłem tez pierwsze jaja na dnie pojemnika z mącznikami.
W kwestii karaczanów - ja wszystkie owady poza szarańcza, trzymam w pojemnikach TROFAST z przykrywkami z Ikea - sprawdzają sie super - te pojemniki używam tez jako poidła/karmidła dla większych zwierzat - sa tanie, mróz i upał im nie straszny, łatwo sie myją (rownież myjką ciśnieniową) a przy dezynfekcji Virkonem nie barwią sie jego kolorem. Oczywiście ścianki pojemników i tak profilaktycznie mam posmarowane wazeliną żeby te małe dziady nie wyszły.
Ja najbardziej żałuje tego, ze lata temu gdy odbywałem praktyki zawodowe w Warszawskim Zoo, miałem mozliwosc odbyć kilka godzin na dziale hodowli owadów karmowych na potrzeby zoo, ktora była naprawdę duża i obejmowała wiele gatunków. Wtedy niestety karmówka kompletnie była poza moim zainteresowaniem i odpuściłem sobie ten temat idąc na kilka godzin na dział hodowli gryzoni karmowych. Teraz bardzo żałuje bo praktyki na dziale owadów karmowych byłyby świetnym zastrzykiem wiedzy w tym temacie. No ale człowiek mądry dopiero po latach..
W temacie:Mączniki i drewnojady - prośba o radę
17 marca 2019 - 23:56
Widzę, że u Ciebie jest to lepiej poukładane
Zwykłe włókno kokosowe wymieszane z odrobiną ziemi.
No nie, z tego co piszesz to u Ciebie jest to na duzo wyższym poziomie.
Z aktualizacji. Na chwile obecna mam około 50 szt dorosłych chrząszczy macznika - juz kopulują ze sobą. Larwy macznika dałem do 35*C w czego efekcie nastąpił dosłowny WYSYP poczwarek - po wyzbierania ich, była pełna szklanka 250ml. Myśle ze bedzie tam spokojnie koło 100szt poczwarek - juz leżakują w inkubatorze. Wyglada na to ze mącznik podjął współpracę bo idzie dosyć gładko jak na razie.
Niestety z drewnojada jest gorzej -'w inkubatorze mam obecnie 50 larw, każda w pojemniku na mocz, siedzą od tygodnia i tylko jedna sie zawinęła do przepoczwarzenia... Takim tempem to cienko to widzę...
Dodatkowo, 3 poczwarki drewnojada - mija 7 dzień i wciąż nie przechodzą w postać dorosłą (żyją bo po dotknięciu sie rzucają). Drewnojad ewidentne nie współpracuje i to mnie martwi. Zastanawiam sie jak zmotywować larwy do przepoczwarzania sie.
No i zauważyłem tez dzis malutkie karaczany madagaskarskie w pojemniku z dorosłymi, wiec chyba tam tez sie udało - wychodzi na to ze karaczan najmniej obsługowy bo stoi w pojemniku w kotłowni przy temp 30*C i bez żadnych pomocy czy pracy, sam sie rozmnożył.
Walczę dalej. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
W temacie:Mączniki i drewnojady - prośba o radę
11 marca 2019 - 23:28
				Super. O to dokładnie mi chodziło!
Czyli imago drewnojada może złożyć jaja do pojemnika z torfem. Jaki torf stosujesz?
U mnie dziś pierwsza larwa drewnojada z inkubatora przeistoczyła się w poczwarkę - po 12 dniach od przełożenia jej w pojemnik na mocz, w temperaturze 34*C. Dwie kolejne larwy zawinęły się więc pewnie będą się przepoczwarzac. Reszta, czyli około 10szt jak na razie nie myśli o byciu poczwarka.
Za to imago mącznika wyszły wszystkie - około 30szt, łącznie zajęło im to 12 dni, również w temperaturze 34*C i wilgotności 70%.
		Czyli imago drewnojada może złożyć jaja do pojemnika z torfem. Jaki torf stosujesz?
U mnie dziś pierwsza larwa drewnojada z inkubatora przeistoczyła się w poczwarkę - po 12 dniach od przełożenia jej w pojemnik na mocz, w temperaturze 34*C. Dwie kolejne larwy zawinęły się więc pewnie będą się przepoczwarzac. Reszta, czyli około 10szt jak na razie nie myśli o byciu poczwarka.
Za to imago mącznika wyszły wszystkie - około 30szt, łącznie zajęło im to 12 dni, również w temperaturze 34*C i wilgotności 70%.
W temacie:Mączniki i drewnojady - prośba o radę
09 marca 2019 - 17:53
				Aaa to przepraszam, nie wiem czemu zasugerowałem sie tureckimi - faktycznie pisałaś o argentyńskich.
Raz jeszcze przepraszam - czeski błąd, za szybko przeczytałem a ostatnio w głowie juz mi sie mieszają te nazwy - za duzo na raz.
Super, dzieki za radę, zamówię w takim razie jeszcze te argentyńskie i spróbuje.
Przed chwila w inkubatorze zaczely z poczwarek wychodzić dorosłe owady - po 10 dniach w temperaturze 34*C i wilgotności w granicy 70%. Wiec jeden problem z głowy.
Ale pozostałe dwa punkty dotyczące drewnojada wciąż mnie trapią...
		Raz jeszcze przepraszam - czeski błąd, za szybko przeczytałem a ostatnio w głowie juz mi sie mieszają te nazwy - za duzo na raz.
Super, dzieki za radę, zamówię w takim razie jeszcze te argentyńskie i spróbuje.
Przed chwila w inkubatorze zaczely z poczwarek wychodzić dorosłe owady - po 10 dniach w temperaturze 34*C i wilgotności w granicy 70%. Wiec jeden problem z głowy.
Ale pozostałe dwa punkty dotyczące drewnojada wciąż mnie trapią...
- Terrarium
 - → Ogląda profil: Posty: WildBirdPark
 - Polityka prywatności
 - Regulamin ·
 


    Znajdź zawartość