Witam, od 3 dni posiadam jeżyka i chciałbym zasięgnąć waszej opinii pierwszego i drugiego dnia dałem mu spokój, czas na zapoznanie się z domkiem, tylko wymieniałem wodę, podawałem jedzenie. Jedynie pierwszej nocy kiedy jeżyk udał się na harce do kołowrotka to ten lekko uderzał o ściankę terrarium co było bardzo głośne więc postanowiłem go przesunąć i w momencie kiedy włożyłem ręce żeby go przesunąć ten się najeżył i syknął ale się tym nie przejąłem i lekko przesunąłem domek.
Ogólnie w ciągu dnia nie rusza się poza teren domku, lecz w nocy widać że trochę wody jak i jedzenia znika. Chciałbym go trochę zachęcić do częstszego wychodzenia z domku bo nawet nie wychodzi żeby się załatwić, jak zaglądam do domku to cały czas śpi w rogu
Jakieś propozycje czy rady co robić? Chciałbym powoli go zacząć oswajać, bo jest świetny i aż serce się kraja jak tak się chowa
Dodatkowo chciałbym dodać że chciałbym go jakoś podnieść, ale ten cały czas jest pyszczkiem w stronę rogu więc nawet nie ma szans żeby widział że chce go wyjąć