Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


KamPol

Użytkownik od 03 cze 2014
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 03 2014 16:12

Moje posty

W temacie:Próby wyjęcia z domku

20 czerwca 2014 - 23:00

Quilingu jeszcze raczej nie przechodzi bo żadnej igiełki nie znalazłem nigdzie :) nawet teraz śpiąc czy co robi w tym swoim domku to leży cały najeżony :) nie wiem czy go wyciągać jeśli nawet w domku taki jest :)


W temacie:Próby wyjęcia z domku

20 czerwca 2014 - 20:18

Dzisiaj to w ogóle Tadzik jest tragiczny do współpracy zresztą jak wczoraj :) dzisiaj już 5 dzień jak jest u mnie, 2 pierwsze dni miał kompletnego spokoju, pierwszy dzień było tragicznie żeby go wyciągnąć zwijał się w kulkę furczał, ale się rozwinął i biegał sobie po kanapie, na gołych rękach bez problemu, a dwa dni jak go wyciągam z terrarium to jest w miarę spokojnie, ale już żeby się rozwinął czy cokolwiek to tragedia, bez rękawiczek ani rusz, co się cokolwiek drgnie to ten już kulka, szkoda mi strasznie zwłaszcza że jak był u hodowcy to całkowicie inny jeż, bez problemu wziąć na ręce, nie jeżył się nawet, a u mnie tak o :) wiem że to jeszcze mało czasu żeby się w pełni przyzwyczaił, ale ciągła kulka jest uciążliwa :)


W temacie:Próby wyjęcia z domku

18 czerwca 2014 - 10:55

Właśnie przed chwilą miałem pierwszą próbę wyjęcia go :) ubrałem skórzane rękawiczki bo oczywiście Tadzik zwinął się w furczącą kulkę, jak go wyjąłem w tej swojej kulce zamarł na chwilę ale po jakimś czasie się rozwinął zaczął się rozglądać i lizać rękawiczki po czym je gryźć, kiedy je zdjąłem zacząłem podkładać mu ręce żeby chociaż trochę poznał zapach :) pochodził po łóżku, a kiedy nie wiedział w którą stronę iść wracał na ręce więc czuł się w miarę bezpiecznie ale każdy niespodziewany z jego strony ruch i kolce od razu szły w ruch, ale nie furczał :D po jakichś 30 minutach postanowiłem go odłożyć i nie potrzebowałem już do tego rękawiczek, gdy go odłożyłem chętnie poszedł się napić i zaczął zawijać się w polarek, a kiedy chciałem mu trochę pomóc go przykryć to pierwszą reakcją było zwinięcie się w kulkę i furczenie. Chyba jednak poza terrarium musiał mnie na chwilę polubić, a w terrarium wróciło do normy :D próbowałem przekonać go truskawką i nic, bananem też nic nawet dobrze nie spojrzał :D 







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.