DeeDee27

Witam,

Właśnie wróciłam z kilkutygodniowej nieobecności podczas której moje agamy były karmione przez znajomych.

Od razu zauważyłam u mojej agamy jakby skorupę/strup pod ogonem. W pierwszej chwili myślałam ze to jakiś stary kał został jej w lub przy kloace i przykleił się do niego piasek z terrarium. Dlatego od razu zrobiłam jej ciepłą kąpiel, żeby to odmoczyć. Od razu się załatwiła, więc wiedziałam, że to nie zatkana kloaka. Ale zobaczyłam też, że strup nie odpadł od ciepłej wody więc chciałam go lekko podważyć, na co agama zareagowała ucieczką. Wiedziałam, że ją zabolało, dlatego przestałam i obejrzałam jej brzuszek. Zobaczyłam (o zgrozo) dość duży strup ale nie na samej kloace tylko przed, na takim jakby wzgórku (na którego końcu kloaka łączy się z ogonem).

Strasznie się zdenerwowałam i zaczęłam czytać. Wychodzi mi, że może to być żółta grzybica, chociaż oprócz strupa nie ma żadnych innych objawów tej choroby.

Od razu przełożyłam ją do innego terrarium na ręczniki papierowe i zrobię jej kąpiel w rumianku lub szałwi.

Ma około 4,5-5 lat i mam ją od jakiegoś roku. Kupiona w dużym sklepie terrarystycznym w anglii. Strasznie żarłoczna, jest ciekawska, lubi nas obserwować. Żywa i niestroni od ludzi. Czasem wręcz za mną chodzi. Nie lubi kąpieli i zje wszystko co dostanie. Świerszcze, szarańcza, owoce. Bez ogona ma około 20cm

Odnośnie jej przypadku muszę jeszcze powiedzieć, że na co dzień mieszka z inną agamą, z którą jest wszystko w porządku. Nie ma żadnych żółtych plam, strupów czy czegokolwiek innego. Też została od razu przełożona do innego terrarium.

W najbliższym czasie udam się do weterynarza i od razu mówię, że tylko dlatego że u mnie w mieście nie ma dobrego weterynarza od gadów a na wyjazd za miasto niestety muszę poczekać.

Dodaję też zdjęcie, które wygląda o wiele gorzej, niż jest w rzeczywistości. Lampa nabłyszcza strup, który w rzeczywistości nie jest aż tak ciemny i nie błyszczy.

 20160229_173258.jpg   76,21K   8 pobrań